Czy micra będzie miała branie?

2017-04-28 08:02:13(ost. akt: 2017-05-11 10:28:51)
Nowy Nissan Micra

Olsztyn - Nissan Micra

Nowy Nissan Micra Olsztyn - Nissan Micra

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy zaiskrzyło... Dlaczego? Przede wszystkim ma świetną sylwetkę. Zresztą jej wnętrze również zaskakuje. Jest micra, a jak mówi znane porzekadło: małe jest piękne.
Muszę się przyznać, że na jej widok się zatrzymałem i wstąpiłem do salonu samochodowego, aby zapytać o szczegóły. Po kwadransie dostałem kluczyki, mogłem sprawdzić, jak zachowuje się na drodze...
Właściwie to każda generacja micry wzbudzała zainteresowanie. Jej pierwsza wersja została wprowadzona na rynek w 1982 roku. Do dużego zamieszania doszło dziesięć lat później, kiedy to na rynek europejski wprowadzono drugą generację auta. W 1993 roku auto to zasłużenie zwyciężyło w plebiscycie na europejski samochód roku. Konkurencji ciśnienie podniosła również trzecia generacja micry, której na pewno nie brakowało oryginalności.

Co by nie mówić, popularna "żaba" wzbudzała zainteresowanie, między innymi dlatego, że była w klimacie retro. Czwarta odsłona była rozwinięciem trzeciej. To już jednak historia, bo teraz przyszedł czas na piątą generację micry. Wizualnie to zupełnie inny samochód o zdecydowanie bardziej drapieżnym wyglądzie. Jak dla mnie, to stylistyczny strzał w dziesiątkę. Nowoczesny i dynamiczny design zapewne przyciągnie młodszych amatorów czterech kółek.


Zaskakuje nie tylko wygląd zewnętrzny, ale również wnętrze pojazdu. Jej deska rozdzielcza to nie tani plastik. Miękkie obicia do złudzenia przypominające barwioną, naturalną skórę z widocznymi szwami wyglądają naprawdę przyzwoicie. Taką opcję można wybrać za 1250 zł w kolorach niebieskim lub pomarańczowym. Wówczas wstawki o takich kolorach otrzyma również tapicera foteli. Myślę, że wydatek warty uwagi. Jeżeli chodzi zmiany wizualne i nie tylko, auto może być spersonalizowane aż na 125 unikalnych sposobów! Stylowe naklejki na nadwozie podkreślające dynamikę auta można zamówić w kolorach czarno-pomarańczowym, czarno-szarym, czarnym lub satynowym.

Zajrzyjmy pod maskę. Tu do wyboru są trzy jednostki napędowe. Benzynowe o poj. 1.0 litra i mocy 71 KM oraz o poj. 0.9 litra z turbodoładowaniem o mocy 95 KM, a także Diesel o poj. 1.5 litra i mocy 90 KM.
Do testów otrzymaliśmy model z 3-cylindrowym silnikiem 0.9 litra z 5-biegową manualna skrzynią biegów. Dla ważącego tonę auta 95 koni mechanicznych mocy w zupełności wystarczy. Przecież micra z definicji jest samochodem miejskim. Nie znaczy, że nie można nią wyskakiwać poza miasto. Jest to wręcz wskazane, zważywszy na to, że spala wówczas 3,7 l/100 km (dane producenta). Bagażnik o pojemności 300 litrów pomieści nie tylko turystyczną chłodziarkę. Zresztą tę o poj. 20 litrów oferuje sam Nissan za 554 zł. Na pewno taniej można kupić taką w sklepie ze sprzętem AGD.

A propos dynamicznego wyglądu, micra do setki przyspiesza w 12 sekund. Niespełna 4-metrowe auto może rozpędzić się do prędkości 175 km/h. Może i ma wygląd, który pretenduje do lepszych osiągów, nie można mieć jednak wszystkiego. Przynajmniej za tę cenę. Przecież sportowego auta z krwi i kości nie kupimy za 50 tys. zł.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5