Rodzina, przyjaciele i kibice pożegnali Andrzeja Biedrzyckiego

2017-04-27 11:59:18(ost. akt: 2017-04-28 16:09:40)

Autor zdjęcia: Kamil Zaręba

W kościele Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła przy ul. Jarockiej w Olsztynie zakończyły się uroczystości pogrzebowe śp. Andrzeja Biedrzyckiego. Następnie kondukt żałobny przeszedł ulicami Olsztyna na cmentarz komunalny, gdzie odbył się pogrzeb sportowca.
O godz. 11.15 w kościele Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła przy ul. Jarockiej odbyła się modlitwa różańcowa, w południe rozpoczęła się msza żałobna. Następnie kondukt żałobny przeszedł ulicami Wilczyńskiego, Sikorskiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego, Piłsudskiego, Dworcową, Kętrzyńskiego, M. Zientary - Malewskiej, Cichą i Poprzeczną. Ciało śp. Andrzeja Biedrzyckiego spoczęło na cmentarzu komunalnym.


Andrzej Biedrzycki był w Stomilu Olsztyn (1987-2001 i 2002) rozegrał 397 meczów, z czego 196 w najwyższej klasie rozgrywkowej, strzelił 27 goli, wszystkie dla Stomilu. W latach 2001-2002 był zawodnikiem Jagiellonii Białystok. 14 kwietnia doznał zawału serca podczas treningu na boisku przy al. Piłsudskiego.


— Zawsze do biegania byłem zdrowy, ale jak Andrzej nałożył tempo, to po prostu wszyscy wymiękali — mówi Czesław Żukowski, kolega z czasów świetności Stomilu Olsztyn. — Ciężko będzie znaleźć drugiego takiego człowieka, który był gotów tak bezinteresownie pomagać innym — dodaje Sylwester Wyłupski, trener bramkarzy Stomilu. — Na boisku udowadniał, że niemożliwe nie istnieje, był nie do zdarcia — ocenia trener Bogusław Kaczmarek.

"Andrzej Biedrzycki: Bardzo dobry człowiek do zadań specjalnych" - przeczytaj wspomnienia


Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ask-a #2235190 | 178.36.*.* 30 kwi 2017 19:58

    Ponad 100 zdjęć z pogrzebu. Czy naprawdę trzeba było je zamieszczać? Bliscy Zmarłego cierpią w rozpaczy, bólu, a tu taki brak elementarnej ludzikej przyzwoitości. Po co? Zaspokoić ciekawość gawiedzi?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Pan #2233281 | 176.221.*.* 28 kwi 2017 06:54

    Dzięki Andrzeju za serce które dałeś dla Stomilu.Na zawsze pozostaniesz legendą tego klubu.Odpoczywaj w pokoju

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ols #2233249 | 88.156.*.* 28 kwi 2017 05:47

    Czemu sie dziwicie ja np nie ineteresuje sie pilka i szczerze nie obchodzi mnie kto co i gdzie robil. Wiec nie musze tu z wami oplakiwac. Jak jakiemus obywatelowi ktos umrze to obce osoby sie przejmuja?gdyby ś.p. pan Andrzrj zyl to przejsl by sie smiercia osoby ktore nie znal?nie wiem i ja sie nie musze przejmowac jego smiercia szkoda chlopa wiadomo w mlodym wieku odszedl ale nie robcie paranoi bo straszenie osob ktore tak jak ja nie sa zainteresowane takim tematem to jest dopiero dziecinada

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Stomil #2233178 | 92.110.*.* 27 kwi 2017 23:22

      Wielka strata. Walczak jakich mało się spotyka w tych czasach. Dzięki za te piękne lata 90 i początek XXI wieku kiedy godnie reprezentowałeś ten klub i miasto. Dzięki za to jakim człowiekiem byłeś. Wielka strata i wielki ból. Marzenia, które miałeś zostaną spełnione w przyszłości. Będziesz to widział z góry. Nie zapomnimy! Zegnaj legendo!! :(

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. stomilove #2233167 | 188.146.*.* 27 kwi 2017 22:59

      a moze ktos podac skład z występów Stomilu w 3 lidze kiedy grał Mierzejewski??? czy Biedrza grał juz w pierwszym składzie wtedy ??

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (22)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5