Łąki umajone odmienią skwery w Olsztynie? Rozmowa z Haliną Ciunel
2017-04-25 08:09:13(ost. akt: 2017-04-25 15:14:36)
Trwa piąta edycja olsztyńskiego budżetu obywatelskiego. O pomyśle wysiewania łąk w mieście rozmawiamy z Haliną Ciunel, przewodniczącą Rady Miasta.
— Łąki zamiast traw. Czy to dobry pomysł na zagospodarowanie przestrzeni miejskiej? Jeśli tak, to gdzie dokładnie mogłyby powstać?
— Widziałabym możliwość powstania takich łąk, ale poza terenem śródmiejskim. W tym miejscu warto jednak zaznaczyć, że Olsztyn, miasto ogród, jest specyficznym miastem nie tylko na terenie kraju, ale i Europy. W granicach obszaru miejskiego mamy 25 proc. lasów, 2 proc. parków i terenów zielonych, z kolei 11 proc. terenu znajduje się pod wodą. Mamy aż 11 jezior. To jest unikatowe w skali Europy! Być może dlatego nie ma u nas pędu mieszkańców do szukania w swoim najbliższym otoczeniu terenów zielonych. Ja jednak uważam, że jest to inicjatywa potrzebna. Taka, którą mieszkańcy powinni być zainteresowani.
— Widziałabym możliwość powstania takich łąk, ale poza terenem śródmiejskim. W tym miejscu warto jednak zaznaczyć, że Olsztyn, miasto ogród, jest specyficznym miastem nie tylko na terenie kraju, ale i Europy. W granicach obszaru miejskiego mamy 25 proc. lasów, 2 proc. parków i terenów zielonych, z kolei 11 proc. terenu znajduje się pod wodą. Mamy aż 11 jezior. To jest unikatowe w skali Europy! Być może dlatego nie ma u nas pędu mieszkańców do szukania w swoim najbliższym otoczeniu terenów zielonych. Ja jednak uważam, że jest to inicjatywa potrzebna. Taka, którą mieszkańcy powinni być zainteresowani.
— Dlaczego? Co podoba się pani w tym pomyśle?
— To, że mieszkańcy być może bardziej się zintegrują wokół tych projektów. Będą szukać w swoim najbliższym otoczeniu zaniedbanych skwerów i placów, które można przemienić w tereny zielone. Może właśnie nie trawniki, a łąki. Na pewno jest to ciekawe rozwiązanie.
— To, że mieszkańcy być może bardziej się zintegrują wokół tych projektów. Będą szukać w swoim najbliższym otoczeniu zaniedbanych skwerów i placów, które można przemienić w tereny zielone. Może właśnie nie trawniki, a łąki. Na pewno jest to ciekawe rozwiązanie.
— Które pewnie poprawiłoby estetykę miasta?
— Bardzo! Szczególnie terenów przybocznych, tam, gdzie ludzie przychodzą odpoczywać i gdzie mieszkają.
— Bardzo! Szczególnie terenów przybocznych, tam, gdzie ludzie przychodzą odpoczywać i gdzie mieszkają.
— Warszawa ma już takie łąki w ramach inicjatywy społecznej. Konkretnie 33. Czy w Olsztynie trawniki też odejdą do lamusa na rzecz łąk? Jest na to szansa?
— Nie. Myślę, że łąki powinny być jedynie uzupełnieniem, wokół którego zagospodarowania zjednoczą się społeczności lokalne poprzez wspólne inicjatywy w ramach partycypacyjnego olsztyńskiego budżetu obywatelskiego.
ez
— Nie. Myślę, że łąki powinny być jedynie uzupełnieniem, wokół którego zagospodarowania zjednoczą się społeczności lokalne poprzez wspólne inicjatywy w ramach partycypacyjnego olsztyńskiego budżetu obywatelskiego.
ez
Jeśli macie państwo pomysł na uatrakcyjnienie przestrzeni miejskiej lub chcecie wskazać, gdzie waszym zdaniem powinny zostać wysiane łąki, piszcie na dres e.zdancewicz@gazetaolsztynska.pl. Jutro będziemy rozmawiać z Patrykiem Pulikowskim z Urzędu Miasta.
Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (18)Kebiz #2231608 | 88.156.*.* 26 kwi 2017 08:53
Nie dostrzegam różnicy między łąką (umajoną - kwiatkami ?) a trawą mimo że jako dziecko spędzałem wiele wakacji na wsi, a nawet uczestniczyłem w sianokosach.
odpowiedz na ten komentarz
GONIA #2231564 | 80.142.*.* 26 kwi 2017 08:00
a moze parkingi
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
§ #2231500 | 37.201.*.* 26 kwi 2017 05:22
Pewnie ta pani jest ze wsi i marza sie jej laki. Unikatowe to jest jej myslenie.Nie ma pedu na szukanie terenow zielonych z naszym otoczeniujak sie wypowiada ta starsza kobieta - a co to za bzdury opowiada ona ? Ludzie przeciez pisza , azeby w Olsztynie bylo jak najmniej betonu. Juz mial byc labirynt zieleni na rogu ul. ! Maja, a ul. Ratuszowej . Na tym placu co kiedys Gazeta pisala o placu , ktory straszy. jak widac labirynt zielony na papierze. Do teraz parkuja tam samochody. A w projekcie mial byc budynek uslugowo-mieszkalny i skonczenie prac mialo byc za trzy lata od przetargu. Jak widac minely owe 3 lata juz parokrotnie, a budynku nie ma. Zielonego labiryntu tez nie ma i pewnie nie bedzie.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
123 #2231462 | 37.248.*.* 25 kwi 2017 23:50
Znowu straszy...
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
mieszkaniec #2231357 | 88.156.*.* 25 kwi 2017 21:17
Ta starsza Pani kojarzy mi się tylko z tym jak w ostatnich wyborach samorządowych przyszła do jednej z komisji wyborczych ok północy i błagała żeby podać Jej ile głosów dostała ....Pani Halina Ciunel.....Później wyjaśniła że to jest właśnie Ona i że z nerwów nie może spać, a na dowód desperacji pokazała, że przyszła w piżamie na którą tylko zarzuciła podomkę!!!!! byle tylko dopchać się do koryta!!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)