Po pożarze mieszkania trafił na ulicę
2017-04-13 15:19:56(ost. akt: 2017-04-13 19:30:23)
Pan Zdzisław i pani Anna handlowali na targu miejskim w Olsztynie. Mają dobrą opinię wśród klientów i innych sprzedawców. Tydzień temu spaliło się mieszkanie, w którym mieszkali.
Ze szpitala wojewódzkiego kobieta trafiła do placówki w innym mieście, jest utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Mężczyzna po dwóch dniach na własne życzenie wyszedł ze szpitala miejskiego. — Bo nie wiedziałem, co z moją "Małą". I nadal nie wiem... — mówi.
W mieszkaniu zameldowana była tylko pani Anna, dlatego mężczyzna nie może wejść do mieszkania. Trafił na ulicę. Kilka ostatnich nocy spędził na targowisku miejskim w Olsztynie. Od przyjaciół, jak ich określa, dostał śpiwór i ciepłe ubranie. Inni przynoszą mu ciepłą herbatę, kawę.
W mieszkaniu zameldowana była tylko pani Anna, dlatego mężczyzna nie może wejść do mieszkania. Trafił na ulicę. Kilka ostatnich nocy spędził na targowisku miejskim w Olsztynie. Od przyjaciół, jak ich określa, dostał śpiwór i ciepłe ubranie. Inni przynoszą mu ciepłą herbatę, kawę.
Po naszej interwencji pan Zdzisław otrzyma też pomoc z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Ustaliliśmy też, w którym szpitalu przebywa pani Anna i w jakim stanie jest mieszkanie, w którym wybuchł pożar.