Sławek Laskowski nie żyje. W czwartek pogrzeb olsztyńskiego poety i barda

2017-04-12 11:11:53(ost. akt: 2017-04-12 12:10:05)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Nie żyje Sławek ,,Wilk" Laskowski, olsztyński poeta, bard i tekściarz. Zostawił po sobie wiele wierszy i piosenek oraz mnóstwo pozytywnych muzycznych i poetyckich wspomnień. Odszedł w wieku 49 lat.
Pisał teksty, które chętnie rozdawał innym. Śpiewał je również sam, przy akompaniamencie gitary stylem przypominając nieco Jacka Kaczmarskiego. W internecie można znaleźć choćby jego utwór „List z Podludzia” z festiwalu „Śpiewajmy poezję” z 2011 roku.
— Graliśmy ze sobą w latach 90. na festiwalach studenckich — wspomina przyjaciela polonista i muzyk Marcin Bogdanowicz. — Sławka wyróżniono m.in. na krakowskim, jednym z najważniejszych. Miał niesamowitą sprawność językową. Nie miał wykształcenia, a potrafił robić ze słowami cuda.

W latach 90. jego teksty wykonywał Piotr Sikorski z zespołem Zaraza. Był wśród nich m.in. „Jestem radio, jestem telewizja” o obezwładniającej umysły mocy mediów. „Pełno zdarzeń, tylko we mnie /Jestem twój przekaźnik, źródło wyobraźni / Nastroje zmieniam jestem twoja antena” — śpiewał „Sikor” słowami Sławka.
— Sławek dał mi pierwiastek siebie — mówił wokalista, nie kryjąc smutku po „Wilku”. — Pisał, co go boli, okraszając to ironią i sarkazmem.

Podczas charytatywnego koncertu dla Mariusza Kwasa przed dwoma laty licytowano gitarę Sławka. — Podobno uratowała mu życie, kiedy niósł ją na plecach... wpadł do ulicznej studzienki i na niej zawisł — wspomina Piotr, prowadzący tamten koncert. — I znając go, i legendy o jego przygodach, to mogła być prawda.

Był outsiderem. — Jego ksywa „Wilk” wzięła się stąd, że Maciek Bajur (basista Zarazy — red.), nazwał go „Samotnym Wilkiem McQuade” od tytułu filmu — mówi Marcin Bogdanowicz. — Talentem dorównywał największym. Chcielibyśmy zebrać utwory z tekstami Sławka i je zarejestrować, żeby pamięć o nim nie zginęła.
Sławek odszedł w wieku 49 lat. Ostatnie lata spędził w Stawigudzie razem z partnerką życiową Renatą.

Pogrzeb odbędzie się w czwartek (13.04) o godz. 14 (kaplica w Ostródzie przy ul. Sienkiewicza 5a).

łw

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5