Sieciówki znowu będą tańsze?

2017-04-11 20:30:00(ost. akt: 2017-04-12 08:20:07)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

W ubiegłym roku wpływy z biletów komunikacji miejskiej były o kilka milionów złotych większe, niż zakładano. Czy miasto po raz kolejny planuje obniżyć ceny za bilety miesięczne? Ani ratusz, ani ZDZiT oficjalnie nie zaprzeczają.
Nowy cennik biletów komunikacji miejskiej w Olsztynie zaczął obowiązywać 1 listopada 2015 roku. Największe zmiany nowej taryfy objęły przede wszystkim obniżkę cen biletów miesięcznych i 30-dniowych. Wprowadzono ponadto bilety czasowe i zlikwidowano bilety aglomeracyjne.
Warto nadmienić, że w poprzednich latach ceny biletów w mieście rosły. Przełom w podejściu do podróżowania komunikacją miejską w Olsztynie nastąpił po zakończeniu projektu tramwajowego. Komunikacyjną rewolucją nie był więc jedynie powrót tramwajów na ulice Olsztyna. Czy teraz, kiedy wielkimi krokami zbliża się rozbudowa linii tramwajowej, ceny za korzystanie z komunikacji miejskiej znowu pójdą w dół?

O tym, że Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, zastanawia się nad kolejnym obniżeniem cen biletów miesięcznych i 30-dniowych, dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. W odpowiedzi na nasze pytanie w tej sprawie Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu nie potwierdza tej informacji, ale też nie zaprzecza.

— Obserwujemy i analizujemy zainteresowanie pasażerów poszczególnym pozycjami z taryfy biletowej w komunikacji miejskiej — mówi nam Paweł Pliszka, rzecznik olsztyńskich drogowców. — Zawsze staramy się ją dostosowywać do potrzeb mieszkańców. Na tę chwilę trudno jednak mówić o jakichś szczegółach.
Jak udało nam się dowiedzieć, również nieoficjalnie, jeśli obniżka „sieciówek” stałaby się faktem, pasażerowie sporadycznie korzystający z komunikacji miejskiej więcej musieliby zapłacić m.in. za bilet jednorazowy. Nie trudno więc się domyślić, że dzięki temu miasto chciałoby jeszcze bardziej zachęcić zmotoryzowanych olsztynian do wybrania tramwaju lub autobusu jako podstawowego środka komunikacji.

Zresztą kilka miesięcy temu mówił nam o tym prezydent. „Transport indywidualny trzeba zawiesić, bo jest on potrzebny, ale duża grupa mieszkańców pracujących w śródmieściu nie musi w ciągu dnia przemieszczać się samochodem po mieście. Transport publiczny jest tańszy i bezpieczniejszy” — stwierdził Piotr Grzymowicz pod koniec grudnia 2016 roku.

Teraz te starania miasta byłyby jeszcze bardziej uzasadnione, bowiem pod koniec kwietnia ma się rozpocząć przebudowa ul. Pieniężnego z mostem św. Jakuba, niedługo rozpocznie się budowa drugiej nitki tramwajowej i przebudowa ul. Partyzantów. Ruch w mieście po raz kolejny będzie utrudniony, a wspomnijmy tylko, że w niespełna 174-tys. Olsztynie jest dzisiaj zarejestrowanych ponad 81 tys. samochodów.

Przypomnijmy też, że w 2015 roku urzędnicy policzyli, że nowa taryfa przyniesie 31,8 mln zł dochodu w skali roku i większy udział finansowania komunikacji z biletów oraz ograniczenie ruchu pojazdów indywidualnych. Jak się jednak okazało, dochody ze sprzedaży biletów w 2016 roku wyniosły więcej, bo ponad 34,3 mln zł.

Dodatkowo z przygotowanej pod koniec 2016 przez ZDZiT analizy wynika, że od stycznia do października 2016 z komunikacji miejskiej skorzystało w dniu roboczym 130 485 osób, czyli więcej niż w latach 2012 i 2014. Wśród nich 111 644 osoby (85,6 proc.) to pasażerowie linii autobusowych, a 18 841 osób (14,4 proc.) pasażerowie tramwajów.
Mateusz Przyborowski
m.przyborowski@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Hegemon #2221483 | 88.156.*.* 11 kwi 2017 20:34

    Zróbcie sieciówkę za 5 dych i będzie pozamiatane.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  2. pieczewianka #2221655 | 109.241.*.* 12 kwi 2017 08:23

    Tak, wpływy im wzrosły, bo już nie ma biletów miesięcznych na 1 linię. Rzadko się zdarza,żeby mozna dojechać jednym pojazdem, zazwyczaj trzeba się przesiadać, a sieciówki są przecież droższe. Wzrosłyby wpływy przewoźnikowi, gdyby zlikwidowano puste przejazdy w jedną stronę. Znam takie linie jednostronne 202 i 204 (może i jeszcze jakieś?). Kiedy wiozą powietrze jest napis:PRZEJAZD TECHNICZNY.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. aloha #2221534 | 46.76.*.* 11 kwi 2017 22:34

    Do wszystkich, którzy tak lubią pieprzyć,że płacą podatki :) Napiszcie podanie do Urzędu Skarbowego, że nie chcecie płacić podatków na tramwaje, autobusy, szkoły itp., itd. i na pewno Wam uwzględnią :). Płacenie podatków to nie przywilej a niestety zasrany obowiązek. Zatem niestety płacę podatki i nie mam zbytnio wpływu na co one idą. Mogę dać 1% i daję a reszta? Decyduję w wyborach, kto nimi zarządza. Jeżeli przegram wybory, to jest demokracja, takie życie :( Zatem przestańcie pieprzyć, że płacicie podatki i wymagacie - buhahahahaha :) po prostu nie płaćcie :) buhahahahaha :) to będzie taki protest, że coś jest nie po waszej myśli - buhahahahaha :) :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. CHCEMY DARMOWEJ KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ !!! #2221551 | 46.112.*.* 11 kwi 2017 23:24

      CHCEMY DARMOWEJ KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ !!! Olsztyn na to stać !!

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. ZOMOWIEC #2221520 | 79.184.*.* 11 kwi 2017 21:59

        Wszystkie trolle tak płakały, że nie będą jeździły komunikacją miejską a tu proszę =D wpływy większe niż wcześniej. Zaraz pewnie zaleją mnie jakimiś argumentami z odbytu, ale liczby nie kłamią.

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (23)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5