14-latka walczy ze śmiertelną chorobą. Natychmiast potrzebny jest lek, który uratuje jej życie

2017-03-29 16:48:03(ost. akt: 2017-03-31 09:08:37)

Autor zdjęcia: arch. własne

Kiedy 14-letnia Justyna Gilun z Ełku źle się poczuła, nikt nie spodziewał się, że może to być choroba zagrażająca jej życiu. Teraz Justyna walczy ze śmiertelnie groźnym wrzodziejącym zapalaniem jelita grubego. I natychmiast potrzebuje pomocy - bardzo drogiego leku.
Obrazek w tresci

Leczenie biologiczne, którego potrzebuje 14-letnia Justyna Gilun z Ełku to dla nastolatki ostatnia nadzieja. Dziewczyna przeszła już kuracje, które miały jej pomóc w walce z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego. Jest to śmiertelnie groźny, przewlekły proces zapalny błony śluzowej jelita grubego. U Justyny niestety przyjął on ciężką postać. Jednak kiedy po raz pierwszy niecałe trzy miesiące temu źle się poczuła, nikt nie spodziewał się takiej diagnozy.

- Zaczęło się od biegunki z krwią. Potem doszły do tego wymioty. Lekarz kazał nam natychmiast jechać do szpitala, mówiąc, że inaczej już nic z niej nie zostanie - mówi pani Joanna, mama Justyny. - Jak wytłumaczył mi lekarz, alarmem dla szpitala na skali tej choroby jest 65 punktów. Justyna trafiła do szpitala, kiedy miała 85 punktów - dodaje.

Obecnie Justyna od miesiąca przebywa w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, gdzie lekarze walczą o jej życie. Teraz zmuszeni są skorzystać z leczenia biologicznego, które polega na podawaniu choremu ampułek w określonych etapach. Jedna ampułka tego leku kosztuje ok. 1400 zł.

- Jedna ampułka ma 100 miligramów, a Justyna potrzebuje 5 miligramów na kilogram. Czyli potrzebuje trzech ampułki na raz podczas jednego podania - wyjaśnia dr Elżbieta Jarocka-Cyrta ze Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. - Wykorzystaliśmy już wszystkie możliwości leczenia. Jest to lek ratujący życie. Jeśli to nie pomoże, trzeba będzie wyciąć jelito grube, a to stan, którego nie możemy zaakceptować- podkreśla.

W tym momencie nie ma możliwości sfinansowania leczenia Justyny przez NFZ.

Najbliższe 4 miesiące leczenia Justyny wyniesie ok. 15 tys. zł. Pierwsza dawka leku musi być podana dzisiaj. Opłaca ją Fundacja "Przyszłość dla Dzieci". Zbiera także na kolejne dawki.
Każdy, kto chce pomóc w ratowaniu życia Justyny, może wpłacić pieniądze na konto fundacji: 58 1240 1590 1111 0000 1453 6887 z dopiskiem "Justyna Gilun".

Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ida #2426812 | 195.117.*.* 26 sty 2018 18:50

    Rydzyk ma na samochody, państwo na Despacito ,a młodzi ludzie mają sobie jelita wycinać, Gdyby to spotkało kota Jarka to na pewno dostawałby za frajer lek biologiczny do końca życia.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Jesli potrzebujesz tej karty, skontaktuj sie #2330468 | 197.210.*.* 18 wrz 2017 13:24

    Bylem taki biedny, ale teraz jestem bogaty, To jest sekret, jak dzis sie stalem bogaty Zadne cialo nie dalo mi pozyczki, ale dostalem karte glówna, która jest zaladowana pieniedzmi Dostalem te karte od hakera i codziennie uzywam tej karty do zbierania 5000zl jesli jestes biedny, mozesz zdobyc te karte glówna, aby uczynic Cie bogatym Jesli potrzebujesz tej karty, skontaktuj sie z divinecardhacker@gmail.com

    odpowiedz na ten komentarz

  3. :(((((( #2215165 | 81.153.*.* 2 kwi 2017 09:43

    Straszne :((((((((((

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. :(((((( #2215164 | 81.153.*.* 2 kwi 2017 09:43

    Straszne :((((((((((

    odpowiedz na ten komentarz

  5. .... #2213259 | 95.160.*.* 30 mar 2017 21:10

    Ludzie! Jest potrzeba to wpłacajcie po kilka złotych, a nie mędrkujecie! Dobre rady dziewczynie nie pomogą!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (25)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5