Czy już pora na wymianę opon?

2017-03-24 00:18:04(ost. akt: 2017-03-24 12:57:52)   Artykuł sponsorowany
Magiczna granica 7 stopni Celsjusza i lamelki nieprzydatne na rozgrzanym asfalcie... O wiosennej wymianie opon zimowych na letnie rozmawiamy z Tomaszem Osmańskim z Kliniki Koła VIANOR w Olsztynie.
— Mamy wiosnę, czy już należy wymienić opony zimowe na letnie?
— Odradzamy się z tym spieszyć. Jeżeli zrobimy to nawet w okolicach weekendu majowego nic się nie stanie. Bezpieczniej jest mieć dłużej założone opony zimowe. W ubiegłym roku w marcu zmieniliśmy opony w kilkuset samochodach, a kiedy spadł śnieg, kilkudziesięciu z tych kierowców z powrotem założyło zimówki... Generalnie zasada jest taka: jeżeli w ciągu tygodnia średnia temperatura dobowa będzie wyższa od 7 stopni Celsjusza, jest to pierwszy sygnał, że można wymienić opony na letnie. Teraz w ciągu dnia mamy 5-10 stopni, a w nocy jeszcze mniej. Nie jest więc to czas na zmianę opon.

— Dlaczego nie warto jeździć na oponach zimowych przy wyższych temperaturach?
— Właściwości gumy, z której wykonane są opony zimowej są inne od tych, z jakich wykonane są opony letnie. Skład mieszanki opony zimowej zapewnia jej wystarczającą miękkość przy niskich temperaturach, co ułatwia jazdę po śniegu czy lodzie.
Przy wyższych temperaturach opony zimowe gorzej jednak zachowują się w zakrętach przy większych prędkościach oraz podczas hamowania, również na mokrej nawierzchni. Duża liczba lamelek sprawia, że opona gorzej trzyma się rozgrzanego asfaltu.

— Jakie więc opony letnie wybrać?
— Przestrzegałbym przed produktami niesprawdzonymi. Cenne są rzetelne informacje, dlatego zalecałbym przede wszystkim testy instytucji niezależnych. Oprócz podstawowych parametrów, takich, jak droga hamowania, ekonomiczność czy generowany hałas, warto zwrócić uwagę na to, jak przekłada się koszt zakupu opony na liczbę przejechanych kilometrów. Okazuje się, że najdroższe produkty niekoniecznie charakteryzują się największym przebiegiem. Może okazać się, że wysoka cena nie będzie rekompensowana. Z drugiej strony, raczej nie kupujmy najtańszych produktów, które nie spełnią naszych oczekiwań.
Co do opinii zbieranych od klientów przez duże sklepy internetowe, czytajmy je z przymrużeniem oka. Dlaczego? Opiniowanie produktów jest dziś pewną formą buzz marketingu.

— A jeżeli chodzi o konkretne marki? Które godne są polecenia?
— W Klinice Koła VIANOR mamy cała paletę letnich opon. Do polecanych przez nas produktów premium należy m.in. opona Nokian Z line, która miała premierę w ubiegłym roku. Potwierdzeniem jej jakości są czołowe miejsca w wielu przeprowadzonych testach, również jeżeli chodzi o opony sportowe. Oczywiście, sprzedajemy również opony marek Pirelli, Michelin, Bridgestone czy Yokohama. Jeżeli chodzi o półkę średnią, polecamy opony marki Hankook. To producent, którego opony zakładane są przez wielu czołowych producentów samochodów, m.n. Volkswagena, Audi, BMW, Mercedesa, Forda. To nie jest już ta sama opona, która była kiedyś zakładana do daewoo tico. Warto wspomnieć również o oponach firmy Firestone, które spisują się bardzo dobrze podczas hamowania na mokrej nawierzchni. Mamy również produkty marki BF Goodrich. Właśnie na oponach tej firmy Krzysztof Hołowczyc jeździł w Dakarze. W Polsce może jest mniej popularna, ale jest dobrej jakości i w dobrej cenie. Nowością jest cała gama opon japońskiego producenta Toyo Tires. Chyba jesteśmy jedynym serwisem w Olsztynie, który ma wszystkie opony sportowe tej właśnie marki: kultową Toyo R888, R1R i nowość tegoroczną R88R.

— Klienci zapewne również pytają o najtańsze produkty, czyli tzw. opony budżetowe...
— Jeżeli chodzi o opony z tej półki, na ten sezon prezentujemy naprawdę szeroki wybór. Mamy Kormorana, który niedawno wypuścił oponę UHP. Marka ta ma szeroką gamę rozmiarów opon polecanych do wszystkich rodzajów samochodów, łącznie z SUV-ami. Mamy również opony marki Zeetex. Jeżeli chodzi o opinię użytkowników, jest to absolutna petarda i to w świetnej cenie. To produkt azjatycki, który z powodzeniem konkuruje z europejskimi markami.

— Przy wymianie opon wypada sprawdzić chociażby geometrię kół...

— Zalecane jest to podczas każdej wymiany. Dlaczego? Zmiana opon z zimowych na letnie powoduje, że auto jest "opuszczane" albo "podnoszone". To jest często kwestia wysokości bieżnika, ale profesjonalne urządzenia są w stanie to wykazać i zalecić korektę. Usługa taka nie jest droga, a w niektórych stacjach jest nawet robiona gratis. Trwa 15-20 min.

— Co jeszcze warto skontrolować?
— Demontaż koła daje możliwość, aby sprawdzić stan klocków hamulcowych, tarcze hamulcowe, amortyzatory, sprężyny czy łożyska kół. W dobrym serwisie to wszystko powinno być sprawdzone, a klient powinien poinformowany o usterkach. My taką praktykę stosujemy. Na koniec uzgadniamy z klientem termin naprawy.

— Wiosna, to również czas, kiedy na drogi wyjeżdżają motocykliści. Opona motocyklowa to zupełnie inna bajka...
— Nawet taka, która na pierwszy rzut oka wygląda jak łysa, może być pełnowartościowym produktem. Nacięcia na oponie motocyklowej mogą być dużo płytsze niż w przypadku opony przeznaczonej do samochodu. Jest wiele rodzajów motocykli, a co za tym idzie opon. W tym przypadku rozmowa o głębokości bieżnika nie ma sensu. W swojej ofercie mamy produkty marek Michelin oraz Bridgestone.

— Jesteście jednym z nielicznych serwisów w regionie, które kompleksowo zajmuje się oponami motocyklowymi...
— Wiele z tych, które funkcjonują ograniczają się do demontażu i montażu opony. Z wyważeniem są już problemy. My z kolei mamy unikalną wyważarkę do kół motocyklowych, która waży oponę w sposób statyczny i dynamiczny jednocześnie. Chciałbym podkreślić, że demontujemy i montujemy koła prosto z motocykla.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5