Ważą się losy Nowobałtyckiej. Czas na znalezienie 17 mln do końca kwietnia

2017-03-22 17:20:00(ost. akt: 2017-03-22 21:42:48)

Autor zdjęcia: Wizualizacja firmy Dromos za zgodą UM

27 kwietnia kończy się czas na złożenie wniosku o dofinansowanie ulicy Nowobałtyckiej. Miasto szuka pieniędzy na wkład własny, bez którego nie dostanie unijnych środków. Potrzebne jest prawie 17 milionów złotych, które można pozyskać z oszczędności. Miasto jest jednak zaangażowane w kilka innych projektów. Czy okażą się ważniejsze?
Mieszkańcy trzech osiedli: Redykajn, Likus i Gutkowa walczą o nową ulicę. Chcą przekierować ruch z dala od ich domów, co poprawiłoby bezpieczeństwo i zmniejszyło hałas. Marzenia o nowej ulicy rozgrzewają mieszkańców od lat. W ubiegłym roku zobaczyli, jak mogłaby wyglądać ich nowa ulica. Ale pieniędzy na jej budowę jeszcze nie ma. Termin mija pod koniec kwietnia.

Projekt zakłada, że koszt inwestycji wyniesie 116 mln zł. Aby wniosek o dofinansowanie przeszedł miasto musi zapewnić 15% tej kwoty, czyli ok. 17 mln zł. Takiej kwoty w obecnym budżecie nie planowano. Szansą na sfinansowanie projektu mogą być pieniądze zaoszczędzone w wyniku innych przetargów. — W tej chwili jest sporo projektów będących w końcowej fazie przygotowań albo już się rozpoczynających — mówi Patryk Pulikowski z Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego Urzędu Miasta — Część z pieniędzy, które wynikają z korzystnych przetargów zostało przeznaczonych na zadania, w których wymagany był wkład własny większy, niż zakładaliśmy. Poza tym, pojawiła się realna szansa na zdobycie już teraz dofinansowania na krańcówkę tramwajową na pl. Jedności Słowiańskiej. I dodaje: — Powiększenie dofinansowań ze strony ministerstwa może zwiększyć pulę dostępnych pieniędzy na inne zadania.

Robert Szewczyk, miejski radny mieszkający na Gutkowie zaznacza, że pewien wkład własny w inwestycje został przez miasto włożony. — Ważne jest, że wydaliśmy już na proces budowy Nowobałtyckiej 2 miliony złotych. Te wydatki zaliczane są już jako kwalifikowane i są naszym wkładem własnym — zaznacza Szewczyk. — Problem na dziś to brak decyzji Prezydenta Olsztyna ws. zmiany budżetu miasta i wpisanie tam naszego wkładu własnego do budowy Nowobałtyckiej — dodaje.

Miasto do 27 kwietnia ma czas na złożenie wniosku o fundusze europejskie. Do tego czasu musi znaleźć brakujące miliony. — Ubiegłoroczny plan finansowy miasta powinien zostać rozliczony do połowy kwietnia. Wówczas mamy nadzieję mieć maksymalnie dużo informacji co do możliwości budowy ulicy Nowobałtyckiej — dodaje Patryk Pulikowski.

Sporą sumę pieniędzy miasto zaoszczędzi przy okazji budowy ulicy Pstrowskiego. Jej koszt planowany był na ponad 100 mln zł. Do przetargu stanęły cztery firmy. Planeta potrzebowała na budowę 67,5 mln zł, Balzola 63 mln, Strabag ok. 60mln, a najtańsza Skanska 53 mln zł. Miasto wybrało najtańszą ofertę. 14 marca podpisało umowę ze Skanską na budowę nowej ulicy Pstrowskiego, która połączy miasto z obwodnicą. Budowa rozpocznie się na wysokości pętli autobusowej na Os. Mazurskim i będzie poprowadzona do węzła Pieczewo w pobliżu miejscowości Szczęsne. Nowa droga ma mieć 2,7 km długości. Prace nad zmianą organizacji ruchu już trwają i mają wejść w życie w sobotę, 25 marca. Drogowcy zamkną łącznik między ulicę Piękna Góra, a dojazd do ogródków działkowych będzie możliwy od Krasickiego.

Jeszcze w tym roku kierowcy będą musieli liczyć się ze znacznymi utrudnieniami w centrum Olsztyna. Wiosną ruszy przebudowa ulic Partyzantów i Pieniężnego. Jezdnia tej pierwszej będzie miała po dwa pasy w każdym kierunku, z czego jeden będzie buspasem. Inwestycja będzie obejmowała odcinek od ul. 1 Maja do ronda Bema. Z kolei ul. Pieniężnego zostanie przebudowana od skrzyżowania z al. Piłsudskiego do ul. Szrajbera. Wykonawca wybuduje także nowy most św. Jakuba. Inwestycja ma zakończyć się w 2017, a Partyzantów z końcem 2018. Ich łączny koszt to prawie 50 mln złotych.

Bartosz Cudnoch

Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. fak #2208070 | 37.248.*.* 23 mar 2017 21:27

    Tramwaj do dywit ii parking na samochody

    odpowiedz na ten komentarz

  2. weto #2208026 | 23 mar 2017 20:16

    i co wy na to, będą musieli drzewa wycinać a przecież ostatnio taki lament był i co już nie szkoda drzewek ????????????????

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Sorry #2207967 | 88.156.*.* 23 mar 2017 19:16

    ale jakby połowa jakiegoś grajdoła wołała gwałciciela ode mnie to też byśta mieli gawno a nie drogi. Czy goje to fersztejen?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. No cóż #2207962 | 88.156.*.* 23 mar 2017 19:13

    obiecanki cacanki a fizole z kamasza, bo tramwaj kaput.

    odpowiedz na ten komentarz

  5. skąd kasa #2207727 | 213.73.*.* 23 mar 2017 15:09

    700 tys. zł można było zaoszczędzić wybierając Balzolę do remontu Pieniężnego. Ale przecież musiała wygrać droższa Skanska.. Kilka podobnych decyzji i kasa by się znalazła. Z resztą, jeżeli ktoś widzi tylko tramwaj, to czy interesuje się resztą miasta gdzie on nie jedzie?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (31)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5