Wyszedł z imprezy w akademiku i zaginął. Gdzie jest Mirosław Paź?

2017-03-22 10:00:54(ost. akt: 2017-03-22 10:11:36)
Artur rozwiesza plakaty. I nie rozstaje się z telefonem. Czeka z wytęsknieniem, aż ktoś zadzwoni z dobrą nowiną o Mirku.

Artur rozwiesza plakaty. I nie rozstaje się z telefonem. Czeka z wytęsknieniem, aż ktoś zadzwoni z dobrą nowiną o Mirku.

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

22-letni Mirosław Paź wyszedł z imprezy w akademiku przed dziesiątą. Do domu nie dotarł. Nikt nie wie, co się z nim stało. Jego brat w całym mieście rozwiesza plakaty. I nie rozstaje się z telefonem. Wierzy, że ktoś zadzwoni z dobrą nowiną.
Kamil Piątkowski to kolega z roku zaginionego 22-latka. Jest jednym z ostatnich, którzy go widzieli. To on zorganizował imprezę, po której zniknął Mirek. Kamery monitoringu zarejestrowały, jak 22-latek wychodzi z akademika o godz. 21.58. Potem już nikt go nie widział. — Mirek był towarzyskim, fajnym chłopakiem. Nie za często pojawiał się na imprezach, u mnie był wtedy pierwszy raz. Wychodząc z akademika, zachowywał się normalnie, naprawdę nie mamy pojęcia, co się mogło stać — opowiada Kamil.

— Mirek miał się iść prosto do domu — opowiada Artur Paź, brat zaginionego. — Mieszkamy na ulicy Dworcowej. Akademik, w którym odbywała się impreza, mieści przy ul. Kanafojskiego. Do Dworcowej jest stąd kilka kilometrów. Droga wiedzie, przynajmniej na początku, prostą jak strzała i dobrze oświetloną al. Warszawską. — Gdy następnego dnia nie spotkaliśmy się w naszym mieszkaniu, na początku się nie zmartwiłem — opowiada Artur. — Myślałem, że jest na zajęciach, ewentualnie pojechał na wieś do domu. Dopiero gdy mama zaczęła go szukać, zorientowaliśmy się, że coś jest nie tak. Od tej pory nie śpimy.

Wraz z nim nie śpi wiele osób, które próbują odnaleźć Mirka. Na mieście pojawiły się plakaty z wizerunkiem 22-latka. — Przez ostatnie dni w świat poszło już około dwóch tysięcy plakatów, wraz ze znajomymi jesteśmy podzieleni na sztaby, które odpowiadają za umieszczenie informacji o zaginięciu w konkretnych miejscach w mieście — opowiada Kamil Piątkowski.

Artur też rozwiesza plakaty. I nie rozstaje się z telefonem. Cały czas sprawdza na Facebooku, czy ktoś nie zamieścił jakiejś nowej informacji o Mirku. I czeka z wytęsknieniem, aż ktoś zadzwoni z dobrą nowiną.

W akcję poszukiwawczą zaangażowane są także służby. W sobotę Mirka szukali policjanci, strażacy, ratownicy PCK, ochotnicy z OSP w Klebarku Wielkim. — Do wieczora przeczesywaliśmy okolice linii brzegowej Jeziora Kortowskiego, tereny wojskowe, kortowskie sady doświadczalne. Wszystko za pomocą najnowszego sprzętu, który dosłownie na dniach dostaliśmy. Niestety, nie natrafiliśmy na jakikolwiek ślad zaginionego — opowiada Bartosz Romanowski, szef ochotników z PCK.

— Poszukiwania cały czas trwają — informuje st. sierżant Anna Balińska z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. — Sprawdzony został monitoring, przesłuchani zostali wszyscy, z którymi chłopak widział się przed zaginięciem. Przeszukano okoliczne tereny. Trzykrotnie korzystaliśmy też z pomoc płetwonurków z olsztyńskiej Straży Pożarnej. Wczoraj prowadzono akcję poszukiwawczą za pomocą sonaru. Niestety, konkretów brak...

Przypomnijmy, że Mirosław Paź zaginął 15 marca 2017 wieczorem. 22-latek jest wysoki ma krótkie, ciemne włosy. W dniu zaginięcia ubrany był w granatowe spodnie, czarną bluzę, granatowe buty i szaro-granatową kurtkę. Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszone są o kontakt z policjantem prowadzącym sprawę tel. 605 549 341 lub z najbliższą jednostką policji pod nr. 997.

Agnieszka Porowska
a.porowska@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (41) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. anonim #2246437 | 213.184.*.* 16 maj 2017 15:59

    M.G.S.T.R.A.L. TWB

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Ruka #2208724 | 77.115.*.* 24 mar 2017 20:15

    W okolicy jeziora kortowskiego i samej promenady kręci się sporo typów spod ciemnej gwiazdy, zwłaszcza nocą. Na nagraniu z monitoringu było widać jak sprawdza na telefonie rozkłady jazdy autobusów co oznacza , że kierował się proso do domu , więc nie sądzę by miał ochotę zabawić się na molo. Poza tym dlaczego dopiero teraz go odnaleziono skoro zatonął blisko brzegu . A poza tym powiedzmy sobie szczerze , że o 22.00 miasto nadal żyje , a koło jeziora przechodzi wiele osób. Sekcja zwłok odpowie nam co się stało. Niestety tak się już zdarza , że gdy ktoś zaginie zazwyczaj zostaje znaleziony martwy. Śmierć jednego człowieka oznacza śmierć przyszłych pokoleń .Chłopak młody , w pełni życia i nagle życie i cała przyszłość gaśnie jak świeca. Wyrazy współczucia dla rodziny. Sekcja zwłok wszystko nam powię jednak mam wrażenie , że ktoś mu pomógł przejść na tamtą stronę . Ale możliwę , że się mylę . Niestety to już mu nie zwróci życia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. magda #2208365 | 46.112.*.* 24 mar 2017 11:10

      Podobno znaleziono go juz...niestety martwego...

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. Mia #2207169 | 176.97.*.* 22 mar 2017 23:25

      O 22.00 i pijany?? No be prZesady,tymbardziej że to był spokojny chłopak. Dziwna rzeczą jest to ze o tak wczesnej porze nikt go nie widział? Ani jedna kamera Go nie zarejestrowala??? Myślę że Markowi ktoś zrobił krzywdę i znajduje się w okolicach kortowa. Jak inaczej wytłumaczyć fakt że żadna kamera Go nie uchwycila?? Szykujcie Go..Chłopak przystojny i mądry..bardzo współczuję rodzinie. Modlę się za niego.. Mam nadzieję że się odnajdzie cały i zdrowy.. Dobre Miasto,więcej zaangażowania!!

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. BB #2206991 | 95.160.*.* 22 mar 2017 20:23

        ..a może on zabłądził w lesie? Poszedł w nocy załamany i się zgubił??...oby

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (41)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5