Protest przeciwko dewastacji przyrody

2017-03-11 10:00:20(ost. akt: 2017-03-11 01:48:20)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

W piątek (10.03) przed siedzibą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie zgromadziło się ponad 50 osób. Protestowali — jak sami mówili — przeciwko dewastacji polskiej przyrody. Były transparenty, hasła i determinacja, aby ochronić zwierzęta.
Ta determinacja przejawiała się m.in. w przygotowaniu petycji przeciwko polowaniu w rezerwatach, którą podpisało ponad 2 tys. osób. Według miłośników przyrody rezerwaty, które mają stanowić ostoję zwierzyny (art. 13 Ustawy o Ochronie Przyrody), są zagrożone wprowadzeniem gospodarki łowieckiej na ich terenie.
Przykładem takiego zagrożenia jest podolsztyński Las Warmiński, gdzie może być dopuszczona możliwość polowania na jeleniowate. To oznacza, że na dotychczas chronionym terenie już wkrótce mogą paść strzały.

Z tym nie zgadza się Anna Gdula, prezes zarządu fundacji Prawnej Ochrony Zwierząt Lex Nova. — To zamach na ostatnie miejsca ochrony przyrody w Polsce — mówi. — Wykorzystamy wszystkie środki prawne, aby zablokować działania ministra Szyszko. Mamy dosyć dewastacji przyrody i narzucania przez myśliwych ich chorych pomysłów. Czas skończyć z zarabianiem ogromnych pieniędzy na polowaniach.

Tak samo myślą protestujące w piątek Kamila i Anna, mieszkanki Olsztyna. — Rezerwatów i tak jest za mało — przekonuje Kamila. — A teraz minister chce jeszcze pozwolić na odstrzał zwierzyny na tych chronionych miejscach. Nacisk ze strony ministerstwa po prostu mnie szokuje. Tak samo jak presja na RDOŚ. Chcemy zmieniać świadomość ludzi

— Myśliwi i tak już za bardzo ingerują w przyrodę — dodaje Anna. — Jelenie tworzą w rezerwatach przestrzeń dla roślin światłolubnych. A my chcemy je odstrzelić, aby kontrolować populację. Kto będzie przesądzał czy trzeba to zrobić?
pj

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (34) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. żenujące #2201004 | 88.156.*.* 13 mar 2017 10:24

    nie mieszajcie ochrony przyrody do polityki, zostawcie przyrodę specjalistom!!!!!!!!!!!!!!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Warto #2200809 | 188.146.*.* 12 mar 2017 21:28

    poczytać jak minister szyszko polował na bażanty. Miłosierny PAN !

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. Potwory i Spółka #2200453 | 195.225.*.* 12 mar 2017 11:05

    PiS to banda oszołomów, które chcą zrujnować nasz kraj. Już czas najwyższy odsunąć ich od władzy.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Odyn #2200448 | 195.225.*.* 12 mar 2017 10:57

    Jest pewien gatunek, którego jest za dużo na naszej planecie. Nazywa się Homo Sapiens. Nikt nie zajmuje się kontrolą jego populacji.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. moje zdanie #2200337 | 95.90.*.* 12 mar 2017 07:29

      Las Warmiński istnieje kilkadziesiąt lat. Przez te lata populacja zwierząt samodzielnie się odnawiała. Dlaczego właśnie w tym roku jest zwierząt "za dużo"? Kto i jak je liczył? Czy na pewno były liczone, czy tylko ktoś to sobie stwierdził? W pewnym miejscu za granicą w bardzo dużym mieście widziałem stado saren i jeleni pasących są przy kościele. Były spokojne, nikt ich nie straszył, nikt do nich strzelał. To nie jest tak, że jeleniowate trzymają się tylko rezerwatu warmińskiego. Jeśli będzie ich za dużo, to samodzielnie emigrują w inne miejsce i pozwólmy im na to. Strzelanie do zwierząt to barbarzyństwo, takie same jak masakra nosorożców, czy słoni w Afryce. Dajmy zwierzętom żyć. Nie jestem żadnym ekologiem, żadnym fanatykiem, ale nie podoba mi się ten "zabieg" wyrównania populacji.

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (34)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5