Dwie szkoły migania na rondzie

2016-12-26 09:00:00(ost. akt: 2016-12-27 12:42:08)

Autor zdjęcia: as

Jazda na rondach przysparza kierowcom sporo problemów. Są stłuczki i wymuszenia pierwszeństwa. Jeden z problemów dotyczy włączania lewego kierunkowskazu. I nie ma mądrego, który powiedziałby jasno, kiedy należy go włączać...
Telefon od czytelnika: — Ostatnio usłyszałem, że gliwicki sąd wydał wyrok w sprawie używania kierunkowskazów na rondach. Mnie uczono, że na rondach używamy tylko prawego kierunkowskazu, ale okazuje się, że w dzisiejszych czasach jest już inaczej. To jak w końcu jest? Używać obu, czy tylko prawego? To ważne, bo w Olsztynie są ronda, na których niełatwo się jeździ, na przykład na Bema i rondzie OKS.

Wjeżdżający na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie może sygnalizować zmiany kierunku ruchu lewym kierunkowskazem — tak właśnie orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. A wszystko przez niezdany egzamin na prawo jazdy i odwołanie jego wyniku przez marszałka województwa, który uznał, że egzaminator źle ocenił sytuację podczas wykonywania manewru na egzaminie.

Jak zatem jeździć prawidłowo? To pytanie zadaliśmy policji.
— Prawo o ruchu drogowym mówi jasno, że kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru — mówi Marta Kacprzyńska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. — Rondo to nic innego, jak skrzyżowanie o ruchu okrężnym, więc zgodnie z przepisami należy tam sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy. Jeżeli zamierzamy na rondzie jechać w lewo lub zawrócić, należy włączyć lewy kierunkowskaz. Przy zjeździe z ronda włączamy prawy — dodaje.

Wyroku gliwickiego sądu policja nie chce komentować, a nasz czytelnik podkreślił, że jazdy po rondach uczono go zupełnie inaczej niż dzisiejszych kierowców. Gdy zapytaliśmy o komentarz w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, okazało się, że...

— ...są jakby dwie szkoły nauki jazdy — mówi Marcin Kiwit, egzaminator nadzorujący z WORD w Olsztynie. — Przepis ustawy w zakresie sygnalizacji jest jasny. Wszystkie manewry należy sygnalizować. Interpretacja tego przepisu to już sprawa indywidualna każdego kierowcy. Kiedyś byłem nawet na konferencji poświęconej tematyce poruszania się po rondach, bo to nie jest jakaś nowa sprawa. Zdania na temat kierunkowskazów były podzielone. Osobiście pochwalam sygnalizowanie wszelkich manewrów i nie widzę powodu, dla którego należałoby zmieniać przepisy. Użycie lewego kierunkowskazu może pomóc innemu kierowcy w ocenie sytuacji i uniknięciu zagrożenia.

A co na to kierowcy?
— Jadąc po rondzie w lewo nie zmieniam przecież kierunku ruchu — mówi pan Mariusz. — Dlatego na rondach używam tylko prawego kierunkowskazu sygnalizując zjazd z ronda. Tak mnie uczono i tak wynika z logiki. Co innego, gdy zmieniam pas ruchu z zewnętrznego na wewnętrzny. Wtedy, zgodnie z przepisami, używam lewego kierunkowskazu.

Przeciwny takiemu rozwiązaniu jest Sławomir Kałwianiec, olsztyński taksówkarz. — Prawo mówi konkretnie, że musimy sygnalizować wszelkie manewry. I bardzo dobrze, że tak jest — zaznacza. — Jestem kierowcą starej daty i mówi się, że są dwie szkoły nauki jazdy. Ja korzystam z zasad tej, która mówi o informowaniu innych użytkowników drogi o moich zamiarach. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Odmienne zdanie ma inny olsztyński taksówkarz Rafał Tasak. — Na rondach nie używam lewego kierunkowskazu — mówi. — Tak mnie uczono wiele lat temu na kursie prawa jazdy. Szczerze mówiąc nawet nie zwracam uwagi na to czy ktoś miga mi lewym kierunkiem na rondzie, bo tego tak naprawdę nie widać. I nie widzę sensu, aby to robić.

Jak widać nie ma jednoznacznej odpowiedzi...

PJ

Komentarze (50) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mrągowianin #2180471 | 217.99.*.* 12 lut 2017 14:58

    W żadnym wypadku nie wolno używać kierunkowskazu lewego na rondzie. Wjeżdżając na rondo kierowca doskonale wie na którym zjeździe będzie zjeżdżał więc wjeżdżając na rondo powinien wjechać na właściwy pas. A dla żartu powiem tak lewy kierunkowskaz na rodzie używa się tylko w jednym przypadku gdy chcemy po rondzie jeździć w kółko bez przerwy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. do lion !!!!!!!! #2144415 | 83.24.*.* 28 gru 2016 01:01

    Lion, moja rada weź rower i jedź na rondo ofiar katastrofy. tam jak dobrze się przyjrzysz to zobaczysz, że na samym rondzie domalowali też strzałki. to właśnie zrobili dla takich baranów jak ty, dla ktōrych strzałki przed rondem to jeszcze mało, żeby jechać zgodnie z nimi narondzie

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Kierunkowskazowy #2144209 | 164.126.*.* 27 gru 2016 17:46

      Czy z lewego pasa mogę opuszczać rondo które jest nagminne na rondzie Bałtycka/Schumanna. Może przecież dojść do kolizji z samochodem który na prawym pasie jedzie dalej.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (8)

      1. er #2144122 | 193.109.*.* 27 gru 2016 15:21

        Uczono mnie włączać tylko prawy kierunkowskaz przy zjeździe z ronda. Co mi daje, że jedzie ktoś z włączonym lewym kierunkowskazem, gdy często nie wiem, gdzie on wjechał na rondo, a jeżeli to wiemy, to mamy domyślać się, czy kierowca skręca w lewo, czy zawraca?

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

      2. Ktoś #2144086 | 176.221.*.* 27 gru 2016 14:31

        Jeszcze dwadzieścia lat temu obowiązywała jedna szkoła jazdy. A teraz, narobiło się szkółek gdzie zgodę na prowadzenie szkoleń dostaje się za przysłowiową "krowę". I mamy tego efekty. Domorośli instruktorzy wtłaczają do głów, że samochód na ruchu okrężnym skręca w lewo. Nawet policjantka opowiada głupoty, chyba czas skierować Panią na dodatkowe doszkolenie. Zawsze z ruchu okrężnego zjeżdżamy skręcając w prawo z "prawym"migaczem, poruszając się po skrzyżowaniu jedziemy zawsze prosto, nawet jeśli jeździmy 10 razy w kółko. A jeśli znajdzie się artysta, który chce wjechać na środkową wyspę, to tak, właśnie ten tłuk powinien sygnalizować lewym migaczem swój deficytowy intelektualnie manewr.

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (10)

        Pokaż wszystkie komentarze (50)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5