Piotr Grzymowicz komentuje informacje na temat swojej synowej

2016-12-05 07:00:00(ost. akt: 2016-12-09 12:42:08)

Autor zdjęcia: MO

Prezydent Olsztyna uważa, że medialne doniesienia na temat tego, że CBA interesuje się konkursem na stanowisko piastowane przez jego synową nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Skontaktowaliśmy się z Piotrem Grzymowiczem, aby poprosić go o komentarz w sprawie medialnych informacji. Centralne Biuro Antykorupcyjne jest zainteresowane m. in. konkursem na stanowisko w Urzędzie Gminy w Stawigudzie, które obecnie piastuje synowa prezydenta Olsztyna.

- Był to nabór na wolne stanowisko pracy inspektor i podinspektor ds. pozyskiwania środków zewnętrznych oraz współpracy stowarzyszeniami i organizacjami pozarządowymi, Jeżeli media podają, że chodzi o nabór na stanowisko inspektora promocji, to jest to zupełna nieprawda. Jeśli służby, które w tej sprawie działają, wykazują się taką indolencją, to pożal się Boże - mówi Piotr Grzymowicz - Natomiast moja synowa już na studiach pracowała w różnych firmach, skończyła dwa fakultety i jest osobą świetnie przygotowaną do wykonywania zawodu - dodaje prezydent Olsztyna.

kraw

Komentarze (142) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. przekręty ratuszowe część 3- podsumowanie #2127376 | 95.160.*.* 5 gru 2016 09:15

    W skrócie przytoczę jak wyglądają przetargi w tym kraju: Wygrywa najniższa oferta, ale później podpisywane są z nią aneksy na różne dodatkowe roboty i wychodzi drożej niż najdroższa oferta z przetargu. W tym przypadku jest tak samo : oferta WAMA 65 436,00 zł brutto a następnie "Rok później, 10 maja, firma należąca do syna prezydenta otrzymała zamówienie na rozbudowę istniejącego już systemu. Tym razem umowa opiewała na kwotę 32 533,50 zł brutto, zaś zamówienia udzielono z wolnej ręki" czyli razem 65 436,00 + 32 533, 50 i już mamy 98 tys złotych. Oczywiście przy najbliższe rozbudowie tego "systemu" ratusz może zlecić dla WAMA następne roboty. Do tego dojdą później przeglądy, konserwacja itp nagle wyjdzie 200 tys złotych. Następna sprawa " Co ciekawe, w tym przypadku termin składania ofert wynosił jeden dzień " ... czy tu potrzebny komentarz? Ja również prowadzę firmę, ale muszę przyznać że nigdy nie złożyłem oferty w jeden dzień. Moim zdaniem bez wcześniejszych "informacji" o przetargu, nikt nie byłby w stanie przygotować rzetelnej oferty.Poza tym wielu wykonawców zapewne nie wiedziało, że odbywa się ten przetarg. Myślę że całą tą sprawą powinny zająć się odpowiednie służby, bo to jakaś parodia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (119) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. przekręty ratuszowe część 2 #2127371 | 95.160.*.* 5 gru 2016 09:13

      Społecznicy dowiedzieli się również, iż spółka ta bierze udział w dialogu technicznym dotyczącym wykonania Platformy Zamówień Publicznych Gminy Olsztyn. Wykonywanie usług przez spółkę syna prezydenta nie jest niezgodne z prawem. Zdaniem społeczników jest to jednak niepokojące. - Prezydent Olsztyna nie powinien dopuszczać do sytuacji, w których zlecenia na rzecz gminy wykonuje firma zarządzana przez jego syna. Dotyczy to zwłaszcza przypadków, w których zamówienie jest przyznawane nie w otwartym, konkurencyjnym przetargu, w którym mogą wziąć udział wszyscy zainteresowani przedsiębiorcy, lecz w trybie zamówienia z wolnej ręki czy zapytania ofertowego. Naszym zdaniem sprawa, z jaką mamy do czynienia, może być przykładem konfliktu interesów. Mimo że Prezydent Olsztyna nie zajmował się bezpośrednio wyborem firm zapraszanych do udziału w postępowaniach ani nie decydował o przyznaniu zamówień Wama Softowi, to jednak nadzoruje działania podległych mu urzędników. Bez wątpienia mogą oni odczuwać presję wynikającą z tego, że wśród oferentów jest firma zarządzana przez członka rodziny ich przełożonego, i to nawet w sytuacji, kiedy żadne bezpośrednie naciski nie mają miejsca. Biorąc dodatkowo pod uwagę niekonkurencyjny tryb postępowań, może dawać to powody do spekulacji, czy wykonawca został wybrany w rzetelny sposób – tłumaczą społecznicy FRO. Działacze Forum Rozwoju Olsztyna wysłali do prezydenta pismo z prośbą o deklarację, czy podejmie jakiekolwiek kroki, aby w przyszłości nie dochodziło do podobnych sytuacji. - Zapytaliśmy też, czy w ratuszu oraz jednostkach organizacyjnych Gminy Olsztyn istnieją procedury, które znajdują zastosowanie w przypadku ryzyka wystąpienia konfliktu interesów oraz czy zdaniem prezydenta krótkie terminy na składanie ofert gwarantują konkurencyjność postępowania i wysoką jakość usług wykonywanych na rzecz miasta - informują.

      Ocena komentarza: warty uwagi (93) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. przekręty ratuszowe część 1 #2127372 | 95.160.*.* 5 gru 2016 09:14

        Społecznicy Forum Rozwoju Olsztyna pozyskując dokumenty z ratusza w trybie dostępu do informacji publicznej poinformowali, iż wśród firm, które wykonywały usługi na rzecz miasta, znajduje się spółka należąca do syna prezydenta Piotra Grzymowicza. Jak podają społecznicy FRO - spółka zawarła bowiem dwie umowy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, który podlega ratuszowi. Pierwsza umowa dotyczy dostawy i montażu nad jeziorem Ukiel urządzeń do zliczania gości centrum rekreacyjno-sportowego wraz z oprogramowaniem. Oferta syna prezydenta miasta okazała się najkorzystniejsza i to ona została wybrana. Zwycięska spółka zaoferowała możliwość wykonania usługi za 65 436,00 zł brutto (w porównaniu do kwot 89 175,00 zł – firma Norbud oraz 110 700,00 zł – firma Maz-on Service). Co ciekawe, w tym przypadku termin składania ofert wynosił jeden dzień. Rok później, 10 maja, firma należąca do syna prezydenta otrzymała zamówienie na rozbudowę istniejącego już systemu. Tym razem umowa opiewała na kwotę 32 533,50 zł brutto, zaś zamówienia udzielono z wolnej ręki. To nie koniec usług na rzecz miasta, które świadczyła Wama Soft. W tym roku spółka na zlecenie ratusza wykonała aplikację na telefony komórkowe, które mają umożliwić odnalezienie grobów na olsztyńskich cmentarzach. - Ratusz wysłał zaproszenia do sześciu wykonawców w dniu 22 sierpnia 2016 roku. Termin składania ofert mijał po czterech dniach: 26 sierpnia o godz. 12:00. W przewidzianym terminie do urzędu miasta dotarły dwie oferty – Wama Softu oraz spółki GISPartner sp. z o.o. Oferta Wama Softu była korzystniejsza o 4000 zł brutto, poza tym oferta GISPartner została odrzucona, gdyż była niezgodna z wymaganiami przedstawionymi przez ratusz. Umowa na opracowanie aplikacji mobilnej została zawarta 29 sierpnia – opisuje sprawę FRO.

        Ocena komentarza: warty uwagi (86) odpowiedz na ten komentarz

      2. mieszkaniec #2127418 | 89.228.*.* 5 gru 2016 09:54

        Nie ma to jak zakładać firmę w mieście gdzie tatuś jest prezydentem

        Ocena komentarza: warty uwagi (57) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. kaśka #2127415 | 95.160.*.* 5 gru 2016 09:51

          Oczywiście tylko synowa ma takie wykształcenie w Olsztynie hahahahaha setki osób są lepiej wykształconych i maja większe doświadczenie, a mogą tylko pomarzyć o takim stanowisku pracy. Niezłe argumenty Panie Piotrze G.

          Ocena komentarza: warty uwagi (56) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (142)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5