Dolna na olsztyńskich Jarotach zamienia się w potok błota

2016-11-28 07:11:00(ost. akt: 2016-11-28 11:19:16)
 — Dziś możemy pójść na spacer, bo trochę obeschło, ale zazwyczaj jest to niemożliwe — mówi Anna Romanowska, mama 20-letniej Oli

— Dziś możemy pójść na spacer, bo trochę obeschło, ale zazwyczaj jest to niemożliwe — mówi Anna Romanowska, mama 20-letniej Oli

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

Każda ulewa sprawia, że szutrowa ul. Dolna na olsztyńskich Jarotach zamienia się w potok błota. Mieszkają tu osoby niepełnosprawne, które przez taki stan drogi są uziemione. O naprawę drogi walczą od lat. Bezskutecznie.
Ulica Dolna. Pełna błota, grząska i dziurawa mocno kontrastuje z pięknie wyremontowaną al. Sikorskiego i jej tramwajami, oddalonymi w linii prostej o nieco ponad 100 metrów.

Traf chciał, że w dwóch sąsiadujących budynkach na szczycie ulicy mieszkają osoby niepełnosprawne. Poruszają się na wózku, co na Dolnej nie jest prostą sztuką. — Dziś możemy pójść na spacer, bo trochę obeschło, ale zazwyczaj jest to niemożliwe — mówi Anna Romanowska, mama 20-letniej Oli, która w dzieciństwie przeszła porażenie mózgowe.

Mieszkańcy ul. Dolnej walczą, ale tracą nadzieję. — Od 2007 roku razem z sąsiadami próbujemy coś z tą drogą zrobić — mówi mieszkająca przy ul. Dolnej pani Barbara. — Chcieliśmy połączyć przebudowę i budowę parkingu z remontem skrzyżowania Sikorskiego z Wilczyńskiego. Nic z tych planów nie wyszło. Brakuje nam już sił na walkę o tak podstawową sprawę, jak normalna droga. Studzienki są niewydolne, a rezultat jaki jest, każdy widzi: błoto i ogromne kałuże. Na dodatek, kiedy sześć razy zalewa człowiekowi piwnicę, to traci się nadzieję na poprawę. Zostaje tylko złość.


O plany dotyczące ul. Dolnej zapytaliśmy Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu. — Z tego, co wiemy, w Wydziale Inwestycji (Urzędu Miasta — red.) jest dokumentacja na budowę ul. Dolnej — mówi Paweł Pliszka, rzecznik ZDZiT. — Ale środków na zadanie chyba brakuje.

Sprawdziliśmy. Pieniędzy rzeczywiście brakuje. Jest za to światełko w tunelu. — Proboszcz parafii Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła razem z jedną z firm z ul. Dolnej zbiera część pieniędzy potrzebnych na budowę — tłumaczy Krzysztof Kacprzycki, szef rady osiedla Generałów.

Potwierdza to Patryk Pulikowski, rzecznik ratusza: — Przedsiębiorcy i okoliczni mieszkańcy chcą wybudować parking przy ul. Jarockiej i drogi do posesji przy ul. Dolnej 8a i 8b. Wniosek zyskał akceptację. Ponieważ jest to projekt w trybie inicjatywy lokalnej, potrzebny jest wkład własny wnioskodawców.


Tyle że koszt niedługiej uliczki, z uwagi na jej położenie na pagórku, jest dość duży. W podpisanej przez prezydenta Grzymowicza odpowiedzi na zapytanie Anny Studennej w sprawie drogi figuruje kwota 2,2 mln zł. Krótkie pismo wieńczy odpowiedź: „W tej chwili gmina Olsztyn nie dysponuje środkami na ten cel”.

łw, pj

Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Do jarocianka #2123031 | 83.6.*.* 29 lis 2016 07:09

    I co z tym faktem? Bo tobie się wydaje że jak płacisz podatki to co ?logika gimbusaa

    odpowiedz na ten komentarz

  2. jarocianka #2122851 | 31.2.*.* 28 lis 2016 20:36

    Może Dolna, to nie Wilczyńskiego, ale tu też mieszkają ludzie, o takich samych prawach i płacący podatki i zasługują jak wszyscy na dojazd czy tym bardziej dojście do swoich domów drogą publiczną a nie polną.Poza tym na Dolnej oprócz dwóch firm stoi jeszcze 10 domów w tym dwa bloki wielorodzinne, może to dla niektórych mało i temat nie wart inwestycji, ale przecież nie możemy fruwać nad Dolną.Poza tym latem problem jest równie duży, gdyż wówczas przejeżdżające auta, zostawiają za sobą tumany kurzu i piasku. No i jeszcze szalone rajdy m.in. pewnego jegomościa, "kierowcy" quada bez wyobraźni, który wiosną i latem testuje osiągi swojego"rumaka", nie zważając na pieszych i niestety jest nierealne tego zatrzymać. Może dla większości to prozaiczne problemy, ale my od lat się z nimi borykamy i cieszę się, że Gazeta opisała problem naszej małej społeczności z ULICY Dolnej.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. km #2122681 | 91.208.*.* 28 lis 2016 17:12

    tam stoi jeden dom mieszkalny i 2 firmy.... nie zgadzam się na wydawanie tak wielkich publicznych pieniędzy na ślepą uliczkę... Za skandal uznałbym realizację tego projektu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. :( #2122650 | 37.47.*.* 28 lis 2016 16:40

      Brawo panie Piotrze G. Na pomoc ludziom, by wychodząc z domu nie połamali nóg nie ma kasy. Ale na zbędne inwestycje to jest. W piątek otrzymałem od pana liścik z informacją o prawie 100% podwyżce podatku za wieczyste użytkowanie gruntu. Za pieniądze ściągnięte od ludzi w całym bloku proszę o wymianę chodnika.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Daro #2122573 | 81.190.*.* 28 lis 2016 15:20

      Zamiast lać u Nas w centrum tony betonu wylecieć go na ich ulicy niech to będzie jakaś korzyść dla tych osób tam mieszkających szczególnie dla osób mniej sprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich,mieszkańcy Dolnej walczące a może coś zdziałacie, powodzenia :)

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (20)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5