Kiedyś wielka płyta, a dziś? Jak naprawdę budowane są bloki w Olsztynie?

2016-10-26 11:00:03(ost. akt: 2016-10-26 11:26:44)   Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: mat. prasowe

Technologia budowy domu bywa zawiła i skomplikowana... Na przykładzie powstającego kompleksu Nowe Jaroty w Olsztynie sprawdzamy, jak dziś wznosi się bloki mieszkalne.
Może nie każda osoba kupująca mieszkanie interesuje się tym, co znajduje się pod warstwą ocieplenia. Warto jednak dowiedzieć się, z czego blok został zbudowany. Przecież będziemy w nim mieszkać przez kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat! Na przykładzie Nowych Jarot — kompleksu budynków powstających przy ulicy Pieczewskiej w Olsztynie — sprawdzamy, jak powstają bloki.

— Do wykonania zewnętrznych ścian nośnych nadziemia wykorzystano głównie cegłę wapienno-piaskową — wyjaśnia inż. Ewa Sędrowska, która pracuje przy budowie Nowych Jarot. — Warto podkreślić, że do produkcji takich cegieł używa się wyłącznie naturalnych surowców, takich jak piasek, wapno oraz woda. Cegły te są wytrzymałe, zapewniają dobrą izolacyjność akustyczną, termiczną oraz akumulację ciepła. Ponadto wapno niszczy drobnoustroje, zapobiega powstawaniu pleśni i grzybów.

Ściany konstrukcyjne wewnętrzne to głównie ściany żelbetowe monolityczne, wylewane na budowie, zapewniające nie tylko odpowiednią nośność, ale również izolacyjność akustyczną między sąsiednimi mieszkaniami.

W konstrukcji wykorzystano również stropy typu filigran. — To prefabrykowana płyta o grubości kilku centymetrów, którą na miejscu montażu należy dozbroić oraz zalać betonem — tłumaczy pani inżynier. — Wykonany w ten sposób strop ma podobne właściwości do monolitycznego stropu żelbetowego. Jednak dzięki prefabrykacji, na budowie wykonuje się znacznie mniej prac i nie jest potrzebne deskowanie. Mamy również gwarancję uzyskania gładkich, równych sufitów.

Uwagę zwracają prefabrykowane balkony Nowych Jarot.
— Są wytrzymałe, a poza tym zostały wykonane z łącznikami balkonowymi, tzw. isokorbami, dlatego też między balkonem a ścianą nie ma mostka termicznego. Unikamy dzięki temu nadmiernych strat energii cieplnej, powstawania zawilgoceń i zagrzybień — mówi inż. Ewa Sędrowska. — To są szczegóły, ale bardzo istotne.


Dziś w budownictwie chodzi głównie o to, aby było energooszczędne. Grubość ocieplenia w inwestycji przy ulicy Pieczewskiej została więc dobrana tak, aby każda przegroda spełniała aktualne, restrykcyjne wymogi izolacyjności cieplnej. Budynek docieplono 18-centymetrową warstwą styropianu, a w niektórych miejscach również wełną mineralną. Tam, gdzie istniało ryzyko większej utraty ciepła, grubość ocieplenia zwiększono do 21 cm. Nie ma już więc mowy o "ciepłych" mieszkaniach wewnętrznych, otoczonych sąsiadami i „chłodnych” zewnętrznych na skraju bryły.

Rozmawiając o cieple, nie można pominąć okien. Te zamontowane w kompleksie Nowe Jaroty zostały wykonane z popularnego w ostatnich latach PCV oraz pakietu szybowego zapewniającego odpowiednią izolacyjność cieplną. Co by nie mówić, to materiał estetyczny i zarazem odporny na warunki atmosferyczne.

— Okna balkonowe mają środkowe słupki uchylne, dzięki czemu pozbywamy się zbędnej bariery w świetle przejścia i możemy lepiej zagospodarować przestrzeń — przekonuje inżynier.

Technologia technologią, ale ważna jest również praktyczność. Aby móc cieszyć się świeżym powietrzem bez wychodzenia z mieszkania, każdy lokal na piętrach ma zapewniony samodzielny balkon. Mieszkania o wielkości ponad 70 m kw. mają praktyczne garderoby oraz balkony w loggii o powierzchni dochodzącej do 8,5 m kw. Mieszkania o powierzchni 92 m kw. oprócz dużych balkonów mają również balkony francuskie w każdej sypialni.

Na najwyższej kondygnacji Nowych Jarot wybudowano apartamenty z tarasami. — Takich rozwiązań kiedyś nie stosowano, bo kto mógł pozwolić sobie na luksus — mówi Małgorzata Nabielec z firmy Ango Development, będącej wykonawcą inwestycji.

— Na parterze z kolei mieszkania mają w pakiecie ogródki o wielkości 15-30 m. Jest więc gdzie posiedzieć z rodziną i pobawić się z dzieckiem. Jeszcze niedawno o ogródku mogli pomarzyć tylko mieszkańcy domków.

Piony wentylacyjne oraz sanitarne budynku są umieszczone przede wszystkim na korytarzach, co zapobiega przenoszeniu się dźwięków do lokali. — Nie zabierają też przestrzeni w mieszkaniach, przez co pomieszczenia są bardziej ustawne — dodaje Małgorzata Nabielec. — W naszym budynku komórki lokatorskie znajdują się tradycyjnie w piwnicy, ale również na kondygnacjach nadziemnych. To praktyczne rozwiązanie nie tylko pozwala na korzystanie z nich jako z podręcznych spiżarni, jest również skutecznym oddzieleniem szybów windowych od mieszkań, co zapewnia ochronę przed przenoszeniem się drgań i hałasów. Taki układ ponadto pozwala zapełnić północną strefę budynku pomieszczeniami niemieszkalnymi, dzięki czemu wszystkie mieszkania mają południową ekspozycję części dziennych. Same windy będą bardzo pojemne, bo pomieszczą aż kilkanaście osób.

Ciekawostką podziemnych garaży w kompleksie Nowe Jaroty jest to, że będą mogli z nich korzystać również kierowcy pojazdów napędzanych gazem LPG.

— To jedyny taki parking w budownictwie mieszkaniowym w Olsztynie — mówi Małgorzata Nabielec. — Oprócz zapewnienia dla każdego z mieszkań prywatnego podziemnego lub naziemnego miejsca postojowego w pobliżu bloku znajdzie się również ogólnodostępny parking dla gości na 60 miejsc.

Wszystko po to, aby było przyjemnie i komfortowo nie tylko w samym budynku, ale również w jego otoczeniu.


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Niko4 #2693818 | 31.178.*.* 7 mar 2019 19:34

    Wielka płyta jest ble, bardzo podobają mi się nowoczesne budynki, piękny powstał w piasecznie na osiedlu dom marzeń, oby więcej takich ładnych inwestycji

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. q-ku #2103501 | 195.136.*.* 1 lis 2016 21:03

    niestety, jest to także brzydkie dość

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Axe #2102798 | 89.228.*.* 31 paź 2016 17:43

    Proszę o wypowiedzi brygad remontowych co sądzą o nowej technologii. Tragedia !!! Pękające ściany ! Itp !!!

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Budowa #2098676 | 77.247.*.* 26 paź 2016 18:40

    Oczywiście "tekst reklamowy" niestety tego nie podano xd! A propos fotosów projektów mieszkań .Straszna nędza z tego wyziera -na prawie 100m2 tylko 3 pokoje a 20% mieszkania zajmuje przedpkój haha! Wykorzystanie metrażu królewskie zaiste . Te poniżej to juz dramat totalny -45m2 a mamy 2 pokoje w tym jeden połączony ze ślepą kuchnią w jedno pomieszczenie (!) do tego mieszkaniej jednostronne z tylko dwoma oknami . Dla kontrastu -podobny metraż rok budowy 1970 (czyli jeszcze słynne normy gomółkowskie) a mamy dwa normalne pokoje jeden malutki osobną kuchnię i cztery okna plus wystawa na dwa kierunki .I takie coś budowano w Olsztynie 45 lat temu hahaha ...Na jarotach są jeszcze PRLowskie mieszkania gdzie na takich metrażach budowano dwustronne mieszaknia 2p z 4 oknami osobną kuchnią i widną łazienką . Podobnie zresztą budowano w Olsztynie 80 lat temu .Wstydziliby sie więc coś takiego reklamować w XXI wieku ,to jakiś regres cywilizacyjny .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5