Przez pęknięcia remont wiaduktu potrwa dłużej

Remont młodszego z XIX-wiecznych olsztyńskich mostów-bliźniaków trwa od początku września, nieco utrudniając ruch pociągów. Pociągi Intercity do Warszawy muszą jeździć przez Iławę zamiast przez Działdowo, pociągi regionalne z Działdowa kończą swój bieg na dworcu zachodnim, a stamtąd do dworca głównego funkcjonuje zastępcza komunikacja autobusowa. Taka sytuacja miała potrwać do 18 października, jednak pasażerowie będą musieli liczyć się z utrudnieniami nieco dłużej.

Dlaczego? — W trakcie prac remontowych nastąpiło pęknięcie fragmentu górnej części ściany czołowej mostu — tłumaczy Ewa Symonowicz-Ginter, rzeczniczka spółki PKP PLK. — W tym miejscu, na czas wiązania zaprawy, założono drewniane podpory. W związku z koniecznością wykonania dodatkowych prac wzmacniających i naprawczych termin robót został nieznacznie wydłużony. Kolejarze chcą się jednak wyrobić przed końcem miesiąca. — Zakończenie prac przewidujemy na 27 października, aby w weekend przed 1 listopada ruch pociągów przebiegał bez zakłóceń — zapowiada rzeczniczka.

Na moście wykonano już żelbetowe koryto balastowe (wraz z dylatacją i izolacją). Na ukończeniu są prace związane z naprawą i betonowaniem górnej części mostu tzw. parapetów. Trwają także roboty związane z odbudową nawierzchni torowej.
Po przywróceniu ruchu kontynuowane będą prace nieprzeszkadzające kursowaniu pociągów. Uzupełnione i oczyszczone zostaną cegły (głównie na ścianie czołowej od strony Starego Miasta, czyli tam, gdzie wystąpiło pęknięcie), zamontowane zostaną naprawione balustrady, poprawione nasypy i umocnione skarpy z obu stron Łyny (łącznie z wykonaniem nowych schodów skarpowych). Prace konserwatorskie będą kosztowały ponad 2,5 mln zł. Termin zakończenia robót upływa 30 listopada.

Łukasz Wieliczko
l.wieliczko@gazetaolsztynska.pl