"Średnio 12 robotników na budowie". Kolejny dzień procesu w sprawie budowy linii tramwajowej w Olsztynie

2016-10-03 16:11:22(ost. akt: 2016-10-03 16:25:24)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

W Sądzie Okręgowym w Olsztynie toczy się proces dotyczący budowy linii tramwajowej. Miasto mówi o zbyt małej liczbie ludzi i sprzętu, a Hiszpanie chcą udowodnić, że uporaliby się z robotą, gdyby miasto nie zerwało umowy.

Chociaż proces o grube miliony złotych, który toczy się przed olsztyńskim sądem, dopiero się rozkręca, to już na jaw wychodzą ciekawe fakty. Choćby ten o liczbie ludzi i sprzętu, jaki mieli do dyspozycji Hiszpanie z FCC Construccion, którzy przyjechali do Olsztyna budować linie tramwajowe za ćwierć miliarda złotych.

Podczas poniedziałkowego posiedzenia sądu okazało się, że w marcu 2013 roku, kiedy prace budowlane powinny aż furczeć, na ul. Płoskiego nie było nikogo. W kwietniu pracowało średnio zaledwie 12 robotników, którzy do dyspozycji mieli... dwie ciężkie maszyny.

Reprezentujący miasto adwokat Marcin Skromak wyliczał, powołując się na dane przedstawione przez FCC: w maju na budowach było średnio 21 pracowników i cztery maszyny, w czerwcu liczba ludzi wzrosła do 40, a do dyspozycji mieli dziesięć sztuk ciężkiego sprzętu. W lipcu pracowały 92 osoby i 38 maszyn. I chociaż takie liczby widnieją na oficjalnych dokumentach, to nawet FCC przyznało, że są to dane... zawyżone, a zostały przygotowane w 2013 roku na żądanie inżyniera kontraktu. Takie żądanie miasto wystosowało już pół roku przed zerwaniem kontraktu w sierpniu 2013 r. Jak tłumaczy, powodem był brak zaangażowania FCC w roboty, dlatego potrzebny był silniejszy nadzór.

Michał Drwal próbował przekonać sąd, że co prawda dane są prawdziwe, ale już wnioski z nich wyciągane — złe. Zapewniał, że FCC była w stanie wywiązać się z kontraktu.

Następny termin sąd wyznaczył na kolejny poniedziałek.


mk

Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Olsztyn® #2080905 | 89.228.*.* 5 paź 2016 12:38

    Tylko kary finansowe i odpowiedzialność WŁASNYM prywatnym majątkiem za nieprzemyślane decyzje może spowodować że ludzie odpowiedzialni za ten cały bałagan zaczną używać głowy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. Mojżesz #2079846 | 83.24.*.* 4 paź 2016 13:53

    Niepotrzebnie Allensteiner Allgemeine Zeitung sprzedawana jako Gazeta Olsztyńska się nakręca. Poczekajmy aż FCC przeprowadzi dowody na opóźnienia w zakresie kompletowania dokumentacji i zezwoleń na konkretne roboty budowlane które sięgało ponad rok i bez których przystąpienie do prac było złamaniem prawa budowlanego. FCC które wybudowało kilka dużych lotnisk, setki kilometrów linii kolejowych i tramwajowych, tuneli i innej infrastruktury za dziesiatki miliardów USD ma moc finansową posłużyć się naprawdę przygotowanym zapleczem prawnym. Spokojnie, pobratymcy, spokojnie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. wc #2079538 | 188.146.*.* 4 paź 2016 09:18

    Która/y sędzia prowadzi tę sprawę?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  4. ten je#any arbus #2079518 | 200.144.*.* 4 paź 2016 09:02

    ze szfagrem i kolesiami emerytami to rak, który toczy to miasto i mam nadzieję, że Hiszpanom uda się go w końcu wyplenić

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

  5. boss #2079405 | 95.160.*.* 4 paź 2016 07:22

    Przerwać komuś robotę na początku budowy, twierdząc, że nie wykona zlecenia w czasie można tylko w Olsztynie i całej Polandii hehe a czy ratusz pamięta ile budowa stała pusta nie ruszana, czekając na nowy przetarg i ustawionych wykonawców?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (19)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5