Radny Krzysztof Kacprzycki chce wziąć pod opiekę "Szubienice"

2016-10-02 11:44:08(ost. akt: 2016-10-04 10:06:59)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

To, że z centrum Olsztyna zniknie pomnik sławiący Armię Czerwoną jest już przesądzone. Nikt jednak nie wie, co potem stanie się z dziełem Xawerego Dunikowskiego. Czuwać nad tym chce rady miejski Krzysztof Kacprzycki. Wpadł przy tym na nietypowy sposób, jak to zrobić.
- Wnoszę o powołanie mnie na funkcję Społecznego Opiekuna Zabytków ze szczególnym uwzględnieniem Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej wpisanego do rejestru: – pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, ul. Piłsudskiego - napisał w piśmie skierowanym do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków . Taką możliwość daje Ustawa z dnia 23 lipca 2003r oochronie zabytków i opiece nad zabytkam.

Radny Kacprzycki wymienił w piśmie swoje działania związane z ochroną pomnika. - Powołanie na funkcję Społecznego Opiekuna Zabytków dałoby więcej możliwości do ochrony i legitymację do kontynuacji prowadzonych działań - stwierdził na zakończenie swojego wniosku

Olsztyńskie "Szubienice" znajdują się na krótkiej liści komunistycznych pomników, które powinny zniknąć z przestrzeni publicznej. IPN jeszcze w lipcu 2016 roku zaproponował, aby pomnik rozebrać i przenieść do skansenu w Bornem Sulinowie (Pomorze). Trafiłyby tam też pomniki między innymi z Reszla, Lidzbarka Warmińskiego i Elbląga.

Pomysł, by dzieło Dunikowskiego wyeksportować poza granice województwa skrytykowali nawet niektórzy zwolennicy jego rozebrania. Uważają oni, że taki "komunistyczny" skansen powinien powstać na terenie Warmii i Mazur.

Zdaniem prezesa IPN dr Jarosława Szarka pomnik Dunikowskiego musi być usunięty z centrum Olsztyna. Jest to jednak dzieło sztuki, dlatego nie powinien być zniszczony.

Przypomnijmy, że Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej („Szubienice”) postawiono w centrum Olsztyna w 1954 roku wg. projektu wybitnego rzeźbiarza Xawerego Dunikowskiego. 9 lat wcześniej czerwonoarmiści na Warmii i Mazurach pozostawili po sobie pomordowanych cywllów, zgwałcone kobiety i zrujnowane miasta. Olsztyn zajęli bez walki, po czym zniszczylii miasto w 40%.







Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: AnnaKloska

Komentarze (52) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ja #2077814 | 89.228.*.* 2 paź 2016 11:57

    A co z ulicą partyzantów? Przeciez w PrLu nazwano ją tak nie na cześć żołnierzy niezłomnych?

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. niech #2077818 | 89.228.*.* 2 paź 2016 12:00

      chlopu pod blok przeniosa, bedzie mial na codzien, jakis nie reformowany, pewnie syn, czy wnuk utrwalaczy wladzy ludowe i ormo

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. dangte #2077893 | 37.47.*.* 2 paź 2016 14:03

        Kacprzycki to Olsztyniak pełną gębą ...od 92 roku..

        Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

      2. kierofca #2077911 | 83.28.*.* 2 paź 2016 14:51

        trzeba to zburzyć i zrobić w tamtym miejscu parking ! taki piętrowy. Darmowy oczywiście. Lokalizacja w miarę dobra chociaż trochę daleko do parku centralnego i ratusza ale już do alfy da rade stamtąd dojść

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. max #2077949 | 88.156.*.* 2 paź 2016 16:40

          Czerwona krew u niektórych nadal płynie

          Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

          Pokaż wszystkie komentarze (52)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5