Rodzice zgwałconej nastolatki rozmawiali z jednym z oprawców

2016-08-05 11:11:19(ost. akt: 2016-08-05 11:45:26)

Autor zdjęcia: mat. Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ

Jak się okazuje Krzysztof P., jeden z podejrzanych o zgwałcenie 17-latki, miał bogata kartotekę kryminalną. Przebywał on jednak na wolności.
Minął tydzień od ujawnienia szokującej informacji o gwałcie dwóch mężczyzn na 17-latce. Przypomnijmy, młoda kobieta była przetrzymywana w domu w Trękusku od 11 do 12 lipca. Bandyci faszerowali ją narkotykami i poili alkoholem, a potem z głośników wydobywał się głos, który miał wpływać na jej podświadomość. Poznali się w pobliżu osiedla Mazurskiego w Olsztynie. — Byli mili, sympatyczni, grzeczni, tacy fajni goście. Bajerowali ją, że taka jest piękna. Zaimponowali dziewczynie luksusowymi samochodami, którymi się poruszali. Wzbudzili jej zaufanie — mówił jeden z prokuratorów zajmujących się sprawą. Przedstawiali się jako bracia, choć nie są spokrewnieni. Podawali wymyślone, jak się później okazało, imiona: Mariusz i Grzegorz.

Okazało się także, że rodzice zgłosili zaginięcie swojej córki. – Policjanci udali się do rodziców, którzy w międzyczasie zadzwonili z telefonu córki, który został w domu, na ostatni wybierany numer i rozmawiali z jednym z mężczyzn, który powiedział, że nic się nie dzieje, a córka świetnie się bawi – mówi Zbigniew Czerwiński, rzecznik prokuratury. Podejrzani o gwałt odwieźli także nastolatkę do domu. – Kiedy dziewczyna wróciła, to policjanci jeszcze byli z jej rodzicami. Funkcjonariusze zauważyli, że coś jest nie tak. Zaczęli rozmawiać dziewczyną i wtedy wszystko się wydało. Od razu oddano ją pod opiekę psychologów – dodaje prokurator.

Prokuratura ustala również, dlaczego jeden z podejrzanych w ogóle przebywał na wolności. – Krzysztof P. ostatnio przebywał na wolności. Jednak kiedy wyszedł i dokładnie w związku z jakim przestępstwem prowadzona była sprawa, będziemy wiedzieć, kiedy otrzymamy kartę karną – mówi Zbigniew Czerwiński. W domu, gdzie doszło do przestępstwa znaleziono także narkotyki – Wstępne badania proszku testerem wykazały, że biały proszek zawierał amfetaminę, a susz THC, czyli prawdopodobnie była to marihuana. Dodatkowo samochód był z wyraźnie przerobionymi numerami – dodaje prokurator.

Jak poinformował pełnomocnik rodziny poszkodowanej, nastolatka nadal przebywa pod specjalistyczną opieką. Rodzina także chce wystąpić na drodze sądowej o odszkodowanie, które pokryje opiekę lekarska 17-latki. W internecie pojawiło się sporo negatywnych komentarzy atakujących nastolatkę o lekkomyślność i częściowo obwiniając ją za gwałt. Dlatego też Marek Gawryluk, adwokat reprezentujący rodzinę poszkodowanej zabrał głos w tej sprawie – Jest to młoda, zdolna, wrażliwa i ładna dziewczyna. Niestety wykorzystano to i ją skrzywdzono – mówi adwokat. Według adwokata nie miała ona wcześniej kontaktów z narkotykami, a mężczyźni nie zostali poznani z żadnym z olsztyńskich klubów.


kraw

Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Glon #2040952 | 83.6.*.* 5 sie 2016 12:05

    Nudna się robi ta seria artykułów o tym gwałcie. Czy nie macie o czym pisać, że połowa tego art. to kopia z poprzednich? Młoda dała się wkręcić kilku popaprańcom i tak to się kończy, a filmiki z takich akcji trafiają pewnie do sieci.

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

  2. mario #2040954 | 94.254.*.* 5 sie 2016 12:07

    "Bandyci faszerowali ją narkotykami i poili alkoholem, a potem z głośników wydobywał się głos, który miał wpływać na jej podświadomość." wiekszej bzdury nigdy nie slyszałem! Ogolnie cała ta sprawa smierdzi na odległość i jest mało wiarygodna.

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Czytelnik #2040957 | 213.73.*.* 5 sie 2016 12:10

      Czy ten tekst pisał jakiś analfabeta?

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

    2. seba #2040959 | 94.254.*.* 5 sie 2016 12:11

      "Według adwokata nie miała ona wcześniej kontaktów z narkotykami" - no właśnie według adwokata.

      Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

    3. olsztynianin #2040975 | 82.139.*.* 5 sie 2016 12:36

      Rodzice wy to pilnujcie swoich pociech.Bo różne rzeczy wyczyniaja. Najlepiej na cudze dzieci sie zapatrywać a moje są najlepsze.Szkoda mi tej dziewczyny. Zapsuli jej całe życie!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (28)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5