Olsztynianie dalej wieszają kłódki na balustradzie mostu

2016-07-27 07:00:49(ost. akt: 2016-07-27 00:24:55)
Czy kłódki wieszane przez zakochanych mieszkańców Olsztyna na moście zostaną wykorzystane w projekcie artystycznym? O tym zdecydują mieszkańcy miasta.
W ubiegłym tygodniu zakończył się demontaż kłódek mocowanych przez zakochanych na balustradzie Mostu Zamkowego. - Teraz wykonawca oczyszcza bariery ze starej farby i rdzy. Będzie musiał także naprawić niektóre elementy balustrad. Część z nich została uszkodzona – poluzowana lub wygięta. Najprawdopodobniej stało się to w wyniku zawieszania kłódek mających czasami zbyt małe ucha, by swobodnie dało się je przypiąć - informuje Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg Zieleni i Transportu.

Jak okazuje się, ta nowa tradycja jest na tyle silna wśród mieszkańców, że nadal wieszają tam dowody swojej miłości. - Mimo trwających prac konserwacyjnych – przyczepione zostały cztery nowe kłódki. Oczywiście będą usunięte. Chcielibyśmy uprzedzić osoby zainteresowane tym zwyczajem, że na bieżąco będziemy reagowali na kolejne próby ozdabiania balustrad mostu tymi pamiątkami. Kłódki będą zdejmowane - mówi Paweł Pliszka.

Kłódki do końca sierpnia można osobiście odebrać w siedzibie Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie przy ul. Knosały 3/5b. Olsztynianie wpadli jednak na pomysł co zrobić ze zdjętych kłódek - Wśród tegorocznych projektów zgłoszonych do OBO jest też taki, w ramach którego nieodebrane przez właścicieli kłódki posłużyłyby do stworzenia rzeźby. Tak więc czekamy z ich złomowaniem do rozstrzygnięcia głosowania w budżecie obywatelskim - mówi rzecznik ZDZiT.

kraw

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tom Dee #2035064 | 88.156.*.* 28 lip 2016 09:27

    Ten problem można bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy postawić w pobliżu mostu kratownicę zrobioną z jakiegoś totalnego złomu i niech tam sobie te kłódki wieszają do woli. Oczywiście wiem, że teren Starówki jest objęty ochroną konserwatorską, zatem zaprojektowanie i wykonanie tej konstrukcji należy zlecić jakiejś instytucji artystycznej. Żeby przy okazji było to zrobione po taniości / bo w naszym mieście tak się przecież wszystko robi /, proponuję społeczny udział Wydziału Sztuki UW-M lub Liceum Plastycznego. Młodzież chętnie zrobi coś pożytecznego dla miasta, jestem tego najzupełniej pewny. Przy okazji zadziwi świat i przejdzie do historii.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. wciąż i dalej #2035031 | 83.24.*.* 28 lip 2016 08:38

    http://sjp.pwn.pl/doroszewski/wciaz;5514 369.html http://sjp.pwn.pl/szukaj/dalej .html http://sjp.pl/dalej http://sjp.p l/wci%C4%85%C5%BC

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Muchozol #2034924 | 5.172.*.* 27 lip 2016 23:13

    Im bardziej spektakularne okazywanie "uczuć", tym mniej prawdziwe uczucie. Te okazywane na siłę, czy to w postaci kłódek, czy przez eksponowanie na faceebokach i innych śmieciostronach są tylko dowodem że dany "związek" jest tylko dla kasy i seksu oraz "prestiżu" żeby inni zazdrościli.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. Nick #2034870 | 37.201.*.* 27 lip 2016 22:06

    Bo milosc nosi sie w sercu a nie na klodce. I oj oj ma racje , ze duza czesc tych klodek powinna tam juz nie wisiec.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. miodek #2034664 | 83.9.*.* 27 lip 2016 17:20

    nie pisze się dalej , tylko wciąż , nieuki jedne !

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (23)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5