Opłakany stan placów zabaw w Olsztynie. Zaniepokojone mamy przysyłają zdjęcia

2016-07-15 18:58:00(ost. akt: 2016-07-18 09:33:29)

Autor zdjęcia: Czyteliczka

— Na osiedlu Zacisze place zabaw zaczynają powoli się zawalać, nikt nie chce ich wyremontować, a zagrażają bezpieczeństwu naszych dzieci — pisze pani Dorota. O równie złym stanie placów zabaw informują mieszkanki olsztyńskich Jarot i Podgrodzia.
Wielokrotnie nasi czytelnicy alarmowali o złym stanie placów zabaw w Olsztynie i nie chodzi tylko o zaplecze techniczne i trwałość urządzeń. Najczęściej miejsca zabaw dzieci nie są otoczone drzewami, brakuje miejsc zacienionych, ławeczek, piasku, toalet, zdrojów z wodą... Lista jest długa. Tym razem jednak rodzice biją na alarm z powodu uszkodzeń, które są po prostu niebezpieczne.

Wakacje w pełni, dzieci chcą spędzać czas na świeżym powietrzu, a rodzice niepokoją się o ich bezpieczeństwo. Pewnie stąd wynika napływ zdjęć na naszą skrzynkę e-mailową. Zaledwie w ciągu tygodnia z prośbą o nagłośnienie sprawy zwróciły się do nas trzy mieszkanki Olsztyna.

— Mieszkam na osiedlu Zacisze, gdzie place zabaw zaczynają powoli się zawalać, nikt nie chce ich wyremontować, a zagrażają bezpieczeństwu naszych dzieci. Administratorem naszego bloku jest Arbet, który nie reaguje na e-maile w tej sprawie. Z placu zabaw wystają gwoździe, łamią się deski, drzazgi wchodzą dzieciom w nogi. Podobna sytuacja dotyczy innych części Olsztyna, zupełnie nie wiadomo, gdzie podjąć interwencję. Bezpieczeństwo dzieci zdaje się nikogo nie obchodzić, choć płacimy fundusze remontowe i czynsze — alarmuje pani Dorota.

Z podobnym problemem borykają się mieszkańcy Podgrodzia. — Błagam o interwencję w sprawie placów zabaw przy ul. Osińskiego i Lengowskiego. Są tam trzy place i każdy wygląda tak samo, oto kilka zdjęć. Strach tam dziecko wpuszczać — pisze pani Maria.


O złym stanie placu zabaw przy ul. Witosa alarmuje zaś pani Angelika. Pisze wprost: bez komentarza... Zdjęcia mówią same za siebie.


Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zdzich #2028868 | 83.16.*.* 18 lip 2016 15:38

    Place zabaw na większości osiedli powinny zostać zlikwidowane, z prostego powodu: nie ma dzieci, tzn. nie są one zgłoszone do administracji osiedlowych. Mama z tatą zaoszczędzą parę złotych na opłatach czynszowych a potem biją na alarm.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. MATKA POLKA #2028826 | 89.228.*.* 18 lip 2016 14:09

    od kiedy dostaję 500+ to plac zabaw jest za sklepem ja i 3 moich dzieci wraz z konkubentem tam się bawimy

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Hgvvnj #2028816 | 46.113.*.* 18 lip 2016 13:48

      Na tych zdjeciach nie widac nic co moze zagrazac dzoeciom

      odpowiedz na ten komentarz

    2. siku #2028600 | 91.193.*.* 17 lip 2016 22:01

      tam,regularnie, psy rżną do piaskownicy, takie grube kloce!! jamniki walą rzadkie kupy, bo mają rozwolnienie! koty sikają!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. benek #2028317 | 176.221.*.* 17 lip 2016 09:16

        Po pierwsze to osiedle zacisze to nie Olsztyn więc u swojego wójta interwniujcie, a po drugie jeśli plac zabaw należy do wspólnoty to wasza własność i sami się o nią martwcie. Ale idać kto na tym buraczanym osiedlu mieszka skoro zarządca nieruchomości leje na was a wy nawet na zebranie sie nie pofatygujecie, żeby go zmienić. Sami sobie jesteście winni.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (15)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5