Zespół parlamentarny za elektrociepłownią

2016-06-27 21:42:31(ost. akt: 2016-06-28 07:43:04)

Autor zdjęcia: Marcin Kierul

Ważna deklaracja Warmińsko-Mazurskiego Zespołu Parlamentarnego. Posłowie obecni na posiedzeniu zapowiedzieli poparcie olsztyńskiej inwestycji.
Za nami pierwsze wyjazdowe (i drugie w historii) spotkanie grupy. Parlamentarzyści spotkali się w stolicy regionu, by bliżej poznać problemy województwa oraz największego miasta. Do Urzędu Marszałkowskiego dotarli przedstawiciele trzech ugrupowań: Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz Kukiz'15.

- Deklarację przystąpienia do zespołu podpisała znaczna część parlamentarzystów wszystkich opcji politycznych - zaznaczył inicjator spotkania, poseł Jacek Protas. - Będziemy się spotykać w różnych częściach naszego województwa, by mieć odpowiednią wiedzę na temat problemów regionu i móc sprawnie reagować.

Zaproszenie na spotkanie dostał prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. To była kolejna okazja, aby przedstawić parlamentarzystom wagę i istotę planowanej budowy elektrociepłowni.

- System ciepła naszego miasta opera się na dwóch źródłach - mówił prezydent stolicy regionu. - Sześćdziesiąt procent wytwarzamy w Kortowie, pozostałą część kupujemy od Michelin. Już od 2010 roku oponiarska firma informowała, że przestanie zaopatrywać Olsztyn w ciepło. Od tego czasu pracujemy nad inwestycją związaną z powstaniem nowej instalacji.

Ogniwo ma zostać uruchomione najpóźniej w 2020 roku w pobliżu Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów. Jedynie 20 procent udziałów w projekcie ma mieć partner prywatny, którego wybór właśnie trwa. W tym tygodniu nowa rządowa instytucja, Polski Fundusz Rozwoju, ma ocenić olsztyński projekt i zdecydować o współudziale w realizacji zadania.

- Jest mnóstwo argumentów za tym przedsięwzięciem - mówi prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Konrad Nowak. - Zapewniamy mieszkańcom stabilizację dostaw ciepła na długie dekady, różnicujemy paliwa wykorzystywane przy jego produkcji, dbamy o środowisko, pobudzamy lokalną przedsiębiorczość, w końcu domykamy system gospodarowania odpadami komunalnymi.

Parlamentarzyści zapowiedzieli, że podpiszą pismo popierające realizację zadania. Będą też namawiać nieobecnych podczas poniedziałkowego spotkania koleżanki i kolegów.

Jednocześnie mają zabiegać o jak najszybszą decyzję, dotyczącą realizacji węzła Pieczewo na powstającej obwodnicy. Olsztyn - poza ul. Towarową - dostał dofinansowanie na budowę nowego przebiegu ul. Pstrowskiego. Jednak nie może podpisać umowy, dopóki Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ostatecznie nie zadeklaruje powstania tego węzła.

red

Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Odnoszę wrażenie #2017601 | 83.6.*.* 28 cze 2016 08:23

    że w tej całej spalarni chodzi tylko o to, żeby oddać majątek miasta prywatnym znajomym i nieźle się potem ustawić, a sens tej spalarni jest nie wiele większy jak podgrzewanych term za ciężkie miliony.

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ignacy #2017645 | 79.185.*.* 28 cze 2016 09:43

    Od 2005 roku mamy potężny ciąg na wyrwanie majątku MPEC (150 km rur circa 2.0 mln za 1 km, 6 ha gruntów inwestycyjnych, kilka budynków, kilkadziesiąt środków transportu i samochodów specjalistycznych, ponad 40 ciepłowni lokalnych, zmodernizowanych i działających na paliwie gazowym, kilkadziesiąt wymiennikowni, ponad 200 doświadczonych w zawodzie pracowników). Zatem aktywa to co najmniej 400 mln PLN i co ważniejsze są to aktywa NIEZASTĘPOWALNE. Nie ma bowiem możliwości poprowadzenia nowych sieci które przetną około 7000 prywatnych działek degradując ich funkcje inwestycyjne. Jest jeszcze jeden szczegół: ciepło w naszej strefie klimatycznej jest NIEZBĘDNE przez 7 miesięcy w roku a cwu 12 miesięcy w roku. Ciepła nie da się transportować na odległość większą niż 15 km. Musi być wytworzone lokalnie. Te właśnie (zupełnie oczywiste) czynniki wpływają na niezwykle zaciętą walkę o olsztynski majątek, który póki co jest majątkiem PUBLICZNYM. Dostarczenie w sensie wyprodukowanie energii elektrycznej nie jest zadaniem własnym Gminy. Efekty ekonomiczne (kogeneracja) zaczynają się pojawiać w produkcji zespolonej powyżej 500 MV, a w Olsztynie ma ich być zainstalowane raptem 25 MV. Gdzie są zatem problemy? Problem pierwszy to nieodwracalna podwyżka odbioru odpadow komunalnych oraz podwyżka cen ciepła. Właściciele domow i mieszkan własnościowych maja dwa wyjścia: stracić mieszkania (komornik) lub płacić. Właściciele nieruchomości oddalonych o 5 km od spalarni mają jedno wyjście: sprzedać pośpiesznie swoje aktywa zanim ich ceny spadną o 50-70% (w zależności od odległości od spalarni). Co uzyskają mieszkańcy po wybudowaniu inwestycji w rodzaju term warmińskich i odwołaniu władz za ten krok odpowiedzialnych? Nic nie uzyskają poza wątpliwą satysfakcją. Stąd wynika istoty sprawy. Jacyś nie majacy (na szczęście) na nic wpływu parlamentarzyści spotkali się na dobrym wypasie i na tym się ich zadanie skończyło. Szkoda że Allensteiner Allgemeine Zeitung (sprzedawana pod winietą Gazety Olsztyńskiej) uczestniczy w tej hucpie. Jak wiemy uczestniczy "nie za darmo". Powodzenia

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. engineer #2017529 | 88.156.*.* 27 cze 2016 23:49

      hahahhaha zebrała się garstka wszystko wiedzących osób na czele z uwm-owskim nieudacznikiem budowlanym. Ciekawi mnie chociaż czy jest tam ktoś po kierunku technicznym jak Energetyka czy Elektrotechnika.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. No pewnie #2017571 | 83.6.*.* 28 cze 2016 07:40

        któż byłby za rozebraniem publicznego mienia jak nie poprzednia ekipa. Jakby mogli, to pewnie sokowirówkę nawet by ukradli. Całe szczęście że w ostatnich wyborach ludzie podziękowali już tym kolesiom i teraz PiS ukróci zapewne takie procedery.

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      2. Jadwiga_Misiak #2017743 | 83.3.*.* 28 cze 2016 11:57

        Aj Pi 88.156 nadaje, uwaga, uwaga. ;) Jak za starych, dobrych czasów. Zamiast argumentów, smród spalonych w piecu śmieci. Czy przestępstwo jednego ma być alibi dla drugiego? taka Prawda, że to guzik prawda. Jako mieszkanka Olsztyna chcę wiedzieć ile to mnie będzie kosztować, jak to będzie wpływać na środowisko i moje bezpieczeństwo i co najistotniejsze czy nas na to stać. Nie może być tak, że komuś "kaprysi się" tramwaj i go realizuje nie podając podstawowych danych ekonomicznych. Tramwaje kursują ponad pół roku, linie dowozowe także kursują mimo tego, że w jednym autobusie w porywach można dostrzec 5 osób. Ratusz z Gospodarzem na czele, do dziś nie przedstawił analizy ekonomicznej. Obawiam się, a mam podstawy, że spalarnia w ubranku elektrociepłowni będzie podobnie kosztownym wydatkiem na który nas nie stać, a co gorsza będzie to pomysł krótkowzroczny. Konsekwencje niestety będą opłakane, emisja kolejnych obligacji lub bunt społeczeństwa, które nie zniesie podwyżek opłat za "ciepło"(i Tuskową ciepłą wodę w kranach), wywóz odpadów komunalnych i podatków od nieruchomości.

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (18)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5