Surferski styl życia na warmińskich ulicach

2016-06-21 14:28:30(ost. akt: 2016-06-21 15:13:32)
Piotr Bauman

Piotr Bauman

Deskorolka to nie tylko sport, ale także styl życia. W Olsztynie na deskach jeżdżą nie tylko nastolatkowie, ale także ludzie grubo po trzydziestce.
Na banalny w swojej prostocie pomysł przyczepienia kółek do deski wpadli już w latach 50. XX wieku surferzy z Kalifornii, którzy chcieli trenować na kalifornijskich bulwarach.


Deskorolka stała się symbolem kultury niezależnej. Tak samo ważna dla punka czy hip hopu. Jazda na niej była manifestacją niezależności i sprzeciwu wobec uwierających norm społecznych, bo w jeździe na niej chodzi własnie tak naprawdę o pierwiastek wolności.




kraw



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Skate. #2014295 | 89.228.*.* 21 cze 2016 18:01

    Moim zdaniem przy bowlu powinien być jeszcze mały skate park albo chociaż mały Street z ławeczka żeby było można pograć w skejta. Zwłaszcza że jest tam miejsce na takie coś. Albo po prostu zlikwidować snowpark bo i tak nie jest używany nawet zimą. Piątka ✋

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5