9-latka wbiegła pod koła citroena
2016-05-20 11:49:07(ost. akt: 2016-05-20 12:07:37)
W czwartek na olsztyńskim Pieczewie doszło do groźnie wyglądającego wypadku. 9-letnia dziewczynka biegnąc na przejściu dla pieszych wbiegła wprost pod koła citroena. Dziecko trafiło do szpitala.
Do wypadku doszło w czwartek około godz. 17 na ul. Żurawskiego. Kierowca citroena jadący od ul. Wilczyńskiego potrącił na pasach 9-letnią dziewczynkę. 31-latek zeznał, że dziecko wybiegło zza innego pojazdu prosto pod jego koła. Mężczyzna był trzeźwy. Dziewczynka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia. Kierowcy za spowodowanie wypadku grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Olsztynie
Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
królowa Primarku #1997125 | 81.190.*.* 21 maj 2016 10:22
Świat idzie naprzód. Jeśli polskie dzieci będą się nadal rodzić takimi matołami jak w Anglii czy Ameryce to lepiej na przejściach zachować szególną ostrożność jak przed znakiem krowy.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
asd #1997041 | 88.156.*.* 21 maj 2016 06:52
Ta prasa ma ciekawe swoje redaktorskie określenia: "do groźnie wyglądającego wypadku". To był groźny czy nie ?
odpowiedz na ten komentarz
Anonim #1997025 | 94.254.*.* 21 maj 2016 03:02
Zawsze uważam na przejściach ale jak widzę pieszego co wchodzi na pasy NIE patrząc na nic albo ze słuchawkami czy w kapturze. To mam ochotę wyjść i z liścia strzelić. Piesi muszą wiedzieć jak zachować się na pasach!
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
allensteiner #1996951 | 88.156.*.* 20 maj 2016 22:22
Nie zaszkodzi ledwie zaczynające chodzić dzieci przyzwyczajać, że ulica jest dla samochodów,
odpowiedz na ten komentarz
gfadg #1996819 | 217.99.*.* 20 maj 2016 17:40
powiem tak, o ile dziecko może jeszcze nie pomyśleć na przejściu dla pieszych to jednak kierowca może pomyśleć ,a nawet powinien. Ja przed przejściem zawsze zwalniam , zwłaszcza jak coś mi zasłania. Rozumiem gdyby te dziecko wybiegło w losowym miejscu drogi to wiadomo , że nie zawsze się przewidzi ale na przejściu dla pieszych to jednak nie trzeba być magikiem żeby przewidzieć , że ktoś może wejść. Swoją drogą o tym jak kierowcy uważają na przejściu jest notoryczne wyprzedzanie na przejściu..jeden się zatrzymuje a drugi gaz do dechy.. to chyba nie jest te szczególne zachowanie ostrożności
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)