Apel do sejmiku i zarządu województwa. Stowarzyszenia nie chcą spalarni w Olsztynie
2016-05-12 14:50:46(ost. akt: 2016-05-12 13:13:59)
Sześć stowarzyszeń popartych przez ZR „Solidarności” wystosowało Apel do sejmiku i zarządu województwa warmińsko-mazurskiego o rezygnację z budowy spalarni i oparcia gospodarki odpadami na recyklingu, zgodnie z dyrektywami Komisji Europejskiej i wytycznymi projektu Krajowego Planu Gospodarki Odpadami. Spalarnia opadów, która powstanie na olsztyńskim Tracku to część systemu utylizacji odpadów komunalnych, który Olsztyn realizuje wspólnie z 36 okolicznymi gminami.
Na olsztyńskim Tracku powstanie spalarnia odpadów, która będzie częścią regionalnego centrum utylizacji odpadów komunalnych. Stolica Warmii i Mazur będzie w tej sprawie współpracowała z 36 okolicznymi gminami.
Spalarnia ma być także alternatywą dla ciepła produkowanego przez Michelin. Aby uniezależnić się od fabryki ogumienia, Olsztyn potrzebuje koło 100 megawatów. Według pierwszych szacunków, aby budowa spalarni była opłacalna, spalarnia musi przetwarzać około 120 tysięcy ton odpadów rocznie.
Budowie spalarni sprzeciwia się sześć stowarzyszeń; "Święta Warmia" ; "Koliber"; "Forum Rozwoju Olsztyna"; "Sadyba" ; "Kochajmy Warmię" oraz "Siedliska Warmińskie". Wystosowano już apel do sejmiku i zarządu województwa. Przedstawiciele stowarzyszeń wzywają do reorganizacji systemu gospodarki odpadami i podjęcia współpracy w tej sprawie ze społeczeństwem.
Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (23)pax #1992907 | 188.214.*.* 14 maj 2016 22:10
Podobno rządzi już PiS ? Czyżby więc spalarniana afera miała być już ostatnia w Olsztynie ? PiSmani mają niepowtarzalne pole do popisu -"oni" wręcz siedemonstracyjnie podkładają... UE nic im nie pomoże a PO już nie ma ...oszaleli czy jak ?!
odpowiedz na ten komentarz
Kacper #1992045 | 213.73.*.* 13 maj 2016 14:53
Prawdziwe intencje garstki przeciwników (wynajętych cwaniaków zasłaniających się dobrem współnym) wykorzystania odpadów do produkcji ciepła i prądu: - rozwalić projekty które są (np. ZGOK), które powstały za setki milionów złoty z unijnych funduszy, niech samorządy (mieszkańcy) oddają kasę UNII z odsetkami. - niedopuścić do zastąpienia węgla odpadami niech mieszkańcy Olsztyna płacą coraz więcej za ciepło. - niedopuścić do odzysku energii na miejscu niech zarabiają pośrednicy wywożący odpady do cementowni i spalarnii w innych regionach. - dać zarobić firmom przetwarzającym odpady.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
aneczka #1991923 | 80.55.*.* 13 maj 2016 12:34
A stowarzyszenia zaproponowały coś innego?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
hm #1991918 | 83.13.*.* 13 maj 2016 12:24
To chyba trochę późno się obudzili. Większość umie protestować, nie dając żadnej alternatywy. Jak nie chcą spalać śmieci, to pewnie będą palić węglem, żeby ogrzać Olsztyn jak Michelin już zamknie swoją ciepłownię. Wszystko w Polsce idzie w kierunku ratowania górnictwa, w Olsztynie chyba skręcamy ostro na prawo :(
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
NO #1991887 | 37.47.*.* 13 maj 2016 11:47
Ciekawe czy ci wszyscy zwolennicy powstania spalarni będą równie entuzjastycznie reagować widząc na ulicach Olsztyna tiry zwożące śmieci z 37 okolicznych gmin. Wzrost cen ciepła i wywozu odpadów nawet kilku krotny, oraz prywatyzacja spółki miejskiej MPEC też pewnie będzie im się podobała. Dioksyny i furany też nie będą im przeszkadzać. Cała a inwestycja to kolejny sposób aby kilka osób zarobiło kosztem mieszkańców. Pewnie wiele osób nie wie że jakiś czas temu polska firma Bioelekra chciała wybudować zakład unieszkodliwiania odpadów wraz z ENEA, chcieli to zrobić bez dotacji z miasta i unii europejskiej. Bioelektra chciała wprowadzić nową całkowicie polską technologię przetwarzania odpadów w autoklawach. Gwarantowali również najniższe w Polsce ceny ciepła przez 10 lat. niestety rozmowy z ratuszem spełzły na niczym. Nikt by na tym nie zarobił.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)