Uwaga! Po Osiedlu Mazurskim w Olsztynie chodzi oszust podający się za pracownika gazowni

2016-04-14 16:45:53(ost. akt: 2016-04-14 12:55:44)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

"Chciałabym Państwu opisać wczorajsze zdarzenie na przestrogę dla innych osób" - tak nasza czytelniczka, mieszkająca na Osiedlu Mazurskim, rozpoczyna maila przesłanego do naszej redakcji. Dzięki ostrożności uniknęła podpisania podejrzanej umowy, jednak następnym razem oszust może okazać się sprytniejszy od swojej kolejnej "ofiary".
- Wczoraj odwiedził mnie ładnie ubrany mężczyzna z dużą plakietką na szyi z logo „Energia dla domu”. Na wstępie poinformował mnie, że od roku płacę za dużo za gaz i przyszedł żeby to skorygować. Zaczęłam pytać o co chodzi. Poinformował mnie, że rok temu firma PGNiG (z którą mam faktycznie podpisaną umowę) podzieliła się na dwie mniejsze (narysował mi wykres na kartce): EC i OD (jego skróty). EC czyli Energia dla domu przejęła część klientów indywidualnych czyli mnie. Informacje o zmianach tych były wysyłane do klientów i klient musiał zadeklarować się do której firmy chce należeć ( pokazał ksero jakiegoś informatora z PGNiG). Ja do tej pory nie zadeklarowałam się gdzie chcę należeć i z urzędu jestem przypisana do PGNIG. Dzięki temu płacę zawyżone rachunki za gaz. Miły Pan przyszedł do mnie, żebym wybrała (dla swojego dobra i swojej kieszeni) tańszą opcję za gaz. Pokazywał ksero faktur PGNiG i omawiał zmiany. Pytał się czy nie mam zaległości z płaceniem rachunków. Gdy spytałam jaki ma w tym interes jego firma - nie odpowiedział. Dwa razy podczas rozmowy wspomniał, że mogę zadzwonić i potwierdzić jego słowa. Chciał koniecznie podpisać ze mną zlecenie na tańszą opcję. Nie podpisałam. Powiedziałam, że muszę jeszcze przestudiować poprzednie pisma i się zastanowić. Spytałam gdzie mają swoją siedzibę w Olsztynie. Odpowiedział, że tylko w Warszawie, a on jest tylko do piątku w delegacji w naszym mieście.
Po jego wizycie przewertowałam wszystkie dokumenty związane z PGNiG – nie znalazłam informacji o żadnych podziałach firmy. Zadzwoniłam do regionu pomorskiego firmy. Pani z infolinii utwierdziła mnie, że spotkałam się z oszustem. Do tej pory nie mogę zrozumieć jak można tak oszukiwać ludzi. Miły Pan nawet się nie wspomniał, że chodzi o zmianę sprzedawcy gazu. Dobrze, że nie trafił na moich rodziców. - tak opisuje sytuację nasza czytelniczka.



Wszystkie przypadki nadużycia w tym zakresie należy oczywiście zgłaszać policji. Na rynku istnieją instytucje np. URE, UOKIK, które monitorują i opisują nieuczciwe praktyki. Należy także pamiętać o okresie 14 dni, jaki Klient mam na rozwiązanie umowy bez ponoszenia konsekwencji, jeżeli została podpisana poza lokalem/siedzibą firmy.

Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mai #2512429 | 109.173.*.* 3 cze 2018 12:10

    Ja tam zaoszczędziłam, co prawda 120 zł, w ciągu roku, ale mieć a nie mieć.. ;) Fakt, jest zmiana firmy (i zobowiązuję się bodajże na 2-3 lata na ich partnerstwo), ale tragedii nie widzę. Póki co, po roku nic złego się nie stało. Zobaczymy co dalej.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. zadowolony klieant #2352254 | 77.114.*.* 16 paź 2017 21:42

    oj jak zwykle ludzie bez pojęcia ogólnie nie czytający zaproponowanej umowy , przyszedł i powiedział w sprawie gazu i miał racje bo sprzedaje gaz za niższą stawkę niż inni , widać kobieta totalnie nie zrozumiała co dany sprzedawcza do niej gadał nie podzieliła się tylko że PGNI jest od spraw liczników i spraw techniczny a ''obrót detaliczny''- to spółka córka właśnie PGNI sprzedająca gaz a Energia domu to firma też zajmująca się gazem nic się nie zmienia prócz ceny niższej jak jakosc 500 zl płace mniej i jestem zadowolony ludzie słuchajcie co się do was mówi !!!

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Mario #2300877 | 83.11.*.* 3 sie 2017 22:31

      Obliczyłem, że w jednym roku obliczeniowym zaoszczędziłbym 75 zł. Zużycie roczne ok.1566m³, (17 800 kWh), więc nie wiem czy skóra jest warta wyprawki. Niech każdy policzy sobie koszt 1 kWh i uwzględni wzrost np. opłaty abonamentowej.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Odradzam #2161702 | 178.235.*.* 17 sty 2017 15:18

      Do wszystkich zaczarowanych przez przedstawicieli energii dla domu że będzie taniej itp, itd. Nie dajcie się nabierać!!! Podczas wizyty pokazują Wam tylko sama stawki za kw/h lecz niestety są to suche fakty. Nie mówią już niestety o tym że liczone zużycie gazu nie będzie wedle wskazań rzeczywistych po odczycie z gazomierza. Nikt od nich nie będzie spisywał u Was liczników co dwa miesiące. Dostaniecie prognozę na pół roku/rok z wyliczeniami z kosmosu a prawdy ile rzeczywiście zużyliście nie dowiecie się u nich nigdy. Obiecują tańcze stawki, niższe rachunki, takie same rozliczenia, ten sam inkasent itp. a później zaskoczenie że nikt u Was nie spisuje liczników. Nie dajcie się oszukać przedstawicielom centrum energetycznego ani żadnej podspułki jak EDD. Ostrzegam i przestrzegam!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Marty #2070171 | 95.108.*.* 21 wrz 2016 09:29

        Domokrążcy to wciąż zmora, mimo że tyle się na ten temat cały czas mówi. Fakt jest jednak taki, że decydując się na zmianę sprzedawcy warto dokładnie sprawdzić warunki umowy, a także sprzedawcę (czy faktycznie jest tym za kogo się podaje) Bardzo często cena jest tak atrakcyjna, że nie zważamy na inne niekorzystne dla nas postanowienia umowne, a to przecież składa się na nasze zadowolenie ze zmiany. Ja zmieniłem sprzedawcę prądu przez internet na stronie https://www.ogarniamprad.pl i gaz też chyba u nich zmienię.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (19)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5