Olsztyńskiej wody nie trzeba już gotować

2016-03-10 15:11:24(ost. akt: 2016-03-10 15:11:50)
Zdjęcie jest illustracją do treści

Zdjęcie jest illustracją do treści

Autor zdjęcia: pixabay.com

Według analizy i komunikatu Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Olsztynie woda w Olsztynie jest bezpieczna nie trzeba jej gotować przed wypiciem.
Przypomnijmy, w niedzielę (28 lutego) podczas rutynowych badań jakości wody na stacji uzdatniania wody „Kortowo”, stwierdzono obecność kolonii bakterii grupy E.coli. Stacja obsługująca Kortowo, Brzeziny i Osiedle Mleczna została wyłączona z użytku.

W środę (10.03) Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Olsztynie poinformował, że „po zgromadzeniu, zweryfikowaniu wszystkich sprawozdań badania wody i analizie ryzyka nie stwierdza zagrożeń zdrowotnych dla konsumentów”. Tym samym przestaje obowiązywać zalecenie dotyczące gotowania wody przed spożyciem.

Badania kontrolne wykonane po zakończeniu działań naprawczych przez PWiK Olsztyn wykazały przydatność wody do spożycia – woda spełnia wymagania mikrobiologiczne.

Jutro (11.03) zostanie uruchomiona stacja uzdatniania wody w Kortowie.


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. w #1950805 | 77.253.*.* 11 mar 2016 09:33

    Zmywarki Boscha kochają Olsztyńską wodę... szczególnie pompo grzałki które padają po 3 - 4 latach użytkowania :). Za zasady nie piję kranówy bo może ona i czysta w wodociągach jest ale gluty jakie pływają zazwyczaj w mojej szklance po nalaniu to nie da się opisać. czajnik zarasta kamieniem po 4 - 5 gotowaniach chyba że filtruje się wodę, włosy po umyciu jak szczota, chyba że filtruje się wodę. Normalnie geniusz wymyślił mineralną w kranie... eugeniusz.. . o żelazkach i ubraniach na które pryska kamień nie wspomnę.. same kłopoty po to żeby wypić 2 litry mineralnej... tylko ze ja lubię gazowaną więc kranówy nie piję

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Bywatel #1950778 | 82.139.*.* 11 mar 2016 08:50

    Wodę gotuje się do zrobienia kawy, herbaty, zupy itd.. Po co w normalnym gospodarstwie domowym jest woda mineralizowana w kranie? Otóż chyba po to aby uzasadnić jej wysoką cenę! Nikt z nas tej wody "mineralnej" nie nalewa w butelki po to aby ją odsprzedawać. 97% wody zużywamy na cele gospodarcze, gdzie nie jest potrzebna woda mineralizowana a wręcz odwrotnie powinna być demineralizowana. Na to wpadło już wiele krajów europejskich i nie tylko. W Olsztynie jest pogląd odwrotny otóż taki, że im woda jest twardsza - tym "lepsza" - nie wiem tylko dla kogo? Twarda (mineralizowana) woda to kamień na sanitariatach, to lanie agresywnej chemii, to zwiększona ilość zużywanych detergentów, to gorsze jakościowo ścieki itd... Wodociągi same sobie ciągle zwiększają ilość pracy, a przeciętny mieszkaniec Olsztyna za to wszystko płaci każdego roku więcej między innymi dlatego, że Rada Miasta zamiast ograniczać zapędy monopolisty PWiK przyklepuje każdą podwyżkę obciążeń mieszkańców. Może czas to przerwać?! Radni Miasta Olsztyna! - zacznijcie działać w naszym interesie, bo po to was wybraliśmy!

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. lucyfer666 #1950419 | 88.156.*.* 10 mar 2016 16:17

    Jakaś dziwna ta herbata, z pianą :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5