Potrącił 19-latkę na Wyszyńskiego w Olsztynie i uciekł. Zrozpaczona rodzina prosi o pomoc [FILM Z MIEJSCA ZDARZENIA]

2015-11-25 17:54:48(ost. akt: 2015-11-25 18:25:04)

Autor zdjęcia: mat. KMP w Olsztynie

Rodzina 19-letniej dziewczyny szuka osób, które mogą pomóc w ustaleniu sprawcy dramatycznych wydarzeń, do których doszło w miniony czwartek. Młoda kobieta została poważnie poturbowana przez samochód na przejściu dla pieszych w Olsztynie. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
"Moja siostra, która w tym roku skończyła 19 lat została potrącona na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego - Żołnierska, gdzie całe skrzyżowanie jest pod bacznym okiem kamer. Sprawca z dużą prędkością wjechał w moją siostrę, kiedy przechodziła na zielonym świetle, po czym uciekł"- pisze w liście do redakcji Kamil, brat potrąconej dziewczyny. "Kilka samochodów udało się za nim w pościg, jednak nie wrócili na miejsce zdarzenia. Mam nadzieję, że może któryś z nich spisał numer rejestracyjny samochodu".

Dalej czytamy:"Świadkowie wezwali pogotowie oraz policję. Ambulans pojawił się po około 5 min. Zabrali moją siostrę do szpitala. Świadek wypadku powiadomił, mnie dzwoniąc z telefonu mojej siostry. Mieszkam niedaleko, więc byłem na miejscu w trakcie zabierania siostry przez ambulans do szpitala. Policja zjawiła się po około 30-40 min od poinformowania. Gdybym nie został na miejscu z dwoma świadkami policjanci na miejscu wypadku zastaliby tylko plamy krwi na asfalcie (...). Moja cała rodzina oraz nasi znajomi zgodnie twierdzą, że to był cud, że po takich obrażeniach żyje. Siostra wyszła ze szpitala i obecnie przebywa w domu. Cały czas emocje dają o sobie znać, ponieważ zrozumiała, że blizny na twarzy będą jej towarzyszyć do końca życia. Cała rodzina jest zrozpaczona. Na dodatek sprawca oczywiście nie został ustalony i obawiam się, że nie zostanie i dalej będzie jeździł po Olsztynie, bądź innej miejscowości narażając życie nie swoje, ale innych."

Rodzina stara się na własną rękę szukać świadków. "Za wszelką pomoc będziemy dozgonnie wdzięczni" - mówią.





Komentarze (165) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tokyo Drift #1866084 | 81.190.*.* 25 lis 2015 18:38

    karetka pojawia się już po 5 minutach, a policja co jednym radiowozem dysponuje?? na piechotę z Pstrowskiego by szybciej przyszli, 30 minut! ludzie to nie jest 1915 rok tylko 2015

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz

  2. Stef #1866132 | 5.172.*.* 25 lis 2015 19:23

    Obejrzałem ten materiał koło 40-50 razy i twierdzę że auto sprawcy tego potrącenia to VW Sharan I w wersji sprzed liftu czyli najstarszy model Sharana. Ponadto widać że auto ma czarne relingi (wersja Sharana I po liftowe oraz Sharan II miały relingi w kolorze srebrnym), auto sprawcy ma czarne stalowe (ewentualnie czarne aluminiowe) felgi. Nie posiada tylnych chlapaczy (fabrycznie Sharan ich nie posiadał). Wyraźnie też widać że auto posiada przyciemniane szyby tylnych drzwi, szyby tylne boczne oraz szybę tylną. Co do samego zdarzenia to auto po skręceniu w Żołnierską wyraźnie przyspieszyło, gdy było już dokładnie na wprost przejścia. Niewykluczone że kierowca był pijany/pod wpływem środków odurzających, rozmawiał przez telefon, lub zwyczajnie niezauważył pieszego gdyż rozglądał się na boki czy też przełączał radio. A za ucieczkę z miejsca potrącenia zabrałbym mu dożywotnio prawo jazdy i niech pogina z buta ! Tym razem piszego okaleczył, następnym razem zabije.

    Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Zła jakość kamer #1866090 | 88.156.*.* 25 lis 2015 18:47

      To po co ten cały monitoring z tak kiepskiej jakości kamerami, skoro nie można odczytać numerów tablic rejestracvyjnych, żeby złapać sprawcę tego wypadku?

      Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. olix #1866080 | 46.186.*.* 25 lis 2015 18:33

        taka informacja powinna być tego samego dnia , a nie po tygodniu , chyba ze sami zacierają ślady .

        Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz

      2. Evo #1866079 | 81.190.*.* 25 lis 2015 18:32

        W ubiegły czwartek? Ludzie? Może jeszcze w 2011 roku? Szybkość przepływu informacji w dobie internetu - powalająca.

        Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (165)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5