Na Złotej pieniądze lecą w błoto?

2015-11-08 20:04:00(ost. akt: 2015-11-08 19:47:51)
Przemysław Gąsiorowski ma już dość czekania na urzędników.

Przemysław Gąsiorowski ma już dość czekania na urzędników.

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Już 340 tysięcy złotych wydało miasto na łatanie odcinka ulicy Złotej w Olsztynie. Mieszkańcy są wściekli, bo za te pieniądze dawno można by położyć asfalt. Czy się doczekają?
To dwieście, może trzysta metrów ul. Złotej, ale dla mieszkańców to sprawa na wagę złota. Od lat proszą o zbudowanie tu porządnej, asfaltowej drogi. Ale nie mogą się doczekać. I to mimo tego, że był już — jak mówią — projekt budowy.

— Ale ten projekt nie doczekał się wykorzystania i już jest przeterminowany — mówi Przemysław Gąsiorowski, od pięciu lat mieszkaniec osiedla Zacisze, który ma już dość czekania na urzędników. Dlatego zwrócił się po pomoc do „Gazety Olsztyńskiej”. I wylicza, jak — jego zdaniem — wyrzucane w błoto są miejskie pieniądze na doraźne poprawianie sytuacji na tym odcinku.
Radny Krzysztof Kacprzycki tą sprawą zainteresował prezydenta Piotra Grzymowicza na ostatniej sesji. — Zadałem też pytanie dlaczego — skoro nie ma w budżecie pieniędzy na dokończenie ul. Złotej — znalazły się pieniądze na wyasfaltowanie ślepej ul. Bukowskiego? Ta droga prowadzi donikąd, a już są przy niej chodniki i porządna ulica. To absurdalne — mówi Kacprzycki.

— Tak jest raz w miesiącu, a jeżeli są opady to częściej, droga wymaga równania ciężkim sprzętem z wykorzystaniem równiarki i walca. Tydzień temu wymieniony został dekiel na studzience ściekowej. Teraz znowu jest do wymiany: wystarczyło, że przejechała po nim ciężarówka. Latem sąsiednie bloki stają w tumanach kurzu, a zimą ulica pokrywa się dziurami niczym kratery na Księżycu — mówi Gąsiorowski i na dowód pokazuje zdjęcia.

Mieszkańcy już od kilku lat starają się tym problemem zainteresować urzędników. Na razie bez skutku. A przez to, jak mówią, czują się mieszkańcami miasta, ale drugiej kategorii.

— Według naszych szacunków położenie nawierzchni z kostki betonowej na odcinku od ul. Srebrnej 2 do Złotej 14 kosztowałby około miliona złotych — precyzuje Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Olsztynie. — Niestety, nie posiadamy aktualnie w naszym budżecie takiej kwoty. Niemniej jednak problem jest nam znany i poszukujemy możliwości pozyskania dofinansowania na budowę tej ulicy. I dlatego potrzebna nam jest dokumentacja. Zostanie ona wykorzystana, gdyby udało nam się takie pieniądze znaleźć lub wydzielić je z naszego budżetu. Z kolei ul. Bukowskiego była częścią tzw. projektu tramwajowego. Otrzymaliśmy dofinansowanie z Unii Europejskiej na ten cel, gdyż droga odciąża ulicę Bartąską i Wilczyńskiego, i łączy się z ulicą Witosa, która nazywana jest obwodnicą Jarot. Przy tego typu projektach ulice wykonywane są kompleksowo, łącznie z wyprowadzeniem skrzyżowań, nawet jeśli w danym momencie nie ma tam jeszcze żadnej zabudowy. Musimy jednak patrzeć przyszłościowo i mając dodatkowe środki wykorzystywać to i budować wszystkie skrzyżowania. Dzięki temu możemy mniej pieniędzy angażować z własnej kasy i nie musimy ponownie przebudowywać ulicy gdy zachodzi taka konieczność.

goga

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (32) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. o #1854075 | 178.43.*.* 9 lis 2015 20:02

    Przepraszam czy to jeszcze Olsztyn czy jakaś podolsztyńska wieś ? bo jeżeli to drugie to niech sołtys buduje. A jeszcze coś -tak sie kończy chaos i wolnoamerykanka deweloperów -może w końcu coś się zmieni i przestaną budować slumsy w szczerym polu bez podstawowej infrastruktury.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. monia_liza #1853723 | 83.3.*.* 9 lis 2015 12:36

    Było niedawno głosowanie w OBO. Jednym z projektów poddanych pod głosowanie była "Budowa ulicy Złotej". Wyniki: http://www.obo.olsztyn.eu/filea dmin/katalogi_wydzialowe/obo/wyniki/OBO_ wyniki_glosowania_Generalow.pdf 149 głosów za ul. Złotą. Nic dodać, nic ująć. Niestety czytając posty dochodzi człowiek do wniosku, że jedno co potrafimy doskonale to marudzić, narzekać i obrażać każdego komu zależy. Polska w całej krasie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. milion zł? #1853645 | 89.228.*.* 9 lis 2015 10:28

    Milion złotych? Skąd taka kwota? 300m x 7m = 2100m2, cena 1m2 z podbudową to około 100 zł, więc wychodzi 210000zł + chodniki, oświetlenie, ewentualnie odwodnienie to niech będzie nawet drugie tyle, czyli w sumie 420000zł. Miasto wydało już 340000zł i to pewnie nie koniec wydatków. Pytanie: kto ma w tym interes?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. z Bajkowej #1853637 | 94.254.*.* 9 lis 2015 10:11

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Patologio w klitkach 30m2 , sami wybraliście takie osiedle ( mrowisko) to teraz sami zbudujcie sobie ulice. Naprawdę trzeba być bez ambicji aby kredytować się na 30 lat, mieszkać w takich klitkach i jeszcze marudzić o ulicę. Druga sprawa jest taka , że dalej głosujcie na tego nieudacznika to będziecie mieli ulice za 20 lat.

    1. ZRÓB TO SAM #1853635 | 176.221.*.* 9 lis 2015 10:06

      Najlepsza jest wypowiedz Pani rzecznik która generalnie temat spusciła w kib... pieniądzów nie było i nie będzie.:) Wniosek -jak umiecie sami napiszcie sobie o dotacje do UE albo zróbcie projekt tylko nie zapomnijcie złożyć go do urzędu. Ciekawym jest jeszcze sugerowana wycena odcinka drogi o 150m widocznie w grę wchodzi kostka pozłacana bądz trudno ścieralny złoty asfalt- brawo za kompetencje Pani rzecznik oraz wyczerpującą odp.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (32)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5