Kopiowali dane z kart, nagrywali kody PIN. Wyrok usłyszą za tydzień

2015-10-07 10:32:53(ost. akt: 2015-10-07 10:54:02)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Jeszcze tydzień trzeba poczekać na prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w sprawie Łotyszy, którzy m.in. w naszym regionie okradali banki metodą skimmingu. Policjanci rozpracowują inne podobne grupy i apelują: uważajcie na swoje karty.
Trzej Łotysze montowali na bankomatach tzw. nakładki, urządzenia do kopiowania danych pasków magnetycznych kart płatniczych oraz kamery do nagrywania kodów PIN wybieranych na klawiaturze bankomatu. Dzięki temu uzyskiwali dostęp do sekwencji kodów PIN i danych identyfikujących poszczególne karty. Na podstawie tych danych wytwarzali fałszywe karty płatnicze i za ich pomocą wypłacali pieniądze.

Jak ustalili policjanci i prokuratorzy, a później potwierdzili to wyrokiem sędziowie z Olsztyna, na czele grupy stał obywatel Łotwy Siergiej F. i inne osoby, tym razem z Bułgarii. Członkowie grupy, w tym troje oskarżonych Łotyszy, przekazywali e-mailem albo osobiście dane skopiowanych pasków magnetycznych i pliki wideo zawierające nagrania kodów PIN. Te dane były przekazywane dalej innym członkom grupy, którzy zajmowali się wytwarzaniem podrobionych kart płatniczych oraz wypłacaniem pieniędzy za pomocą takich kart.

W naszym regionie byli kilka razy. Działali od maja do listopada 2013 roku. Upodobali sobie Ełk, Giżycko i Pisz, ale atakowali także w Olsztynie, Ostródzie, Białymstoku i Bielsku Podlaskim.

— Oskarżeni zostali zatrzymani w trakcie kopiowania danych z kart w Giżycku. Początkowo negowali swój udział w zarzucanych im przestępstwach, jednak w toku postępowania przyznali się do popełnienia tych czynów — mówi sędzia Janusz Sulima, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. — Wyjaśnili, że zajmowali się kopiowaniem danych kart z bankomatów, ale nie zajmowali się wykorzystywaniem skopiowanych danych do wytwarzania fałszywych kart i dokonywania wypłat, chociaż przyznali, że mieli świadomość, że na tym polega dalsza część podjętego przez nich procederu i od wypłaconych przy użyciu podrobionych kart kwot zależy ich zarobek.

W kwietniu tego roku Sąd Okręgowy w Olsztynie wysłał Łotyszy za kratki na 2,5 roku, wymierzył im grzywnę oraz kazał oddać pieniądze okradzionym bankom. Apelacje od wyroku złożyli obrońcy całej trójki. We wtorek odbyła się rozprawa w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. Wydanie wyroku sąd odroczył do 12 października.

Tymczasem policjanci przypominają: pilnujcie swoich kart i danych osobowych. — Działalność tych grup na naszym terenie jest znikoma i incydentalna. A sytuacja jeszcze się poprawi, bo banki systematycznie wprowadzają nowoczesne technologie zabezpieczeń, które uniemożliwiają kopiowanie — podkreśla Radosław Punda z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

mk

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. JOJO #1830673 | 188.33.*.* 7 paź 2015 11:25

    Ponad 5 lat temu pisałem tu na forum,że w ostródzkich marketach kasjerki oddawały takim typkom wydruki transakcji kartami.Faceci przyjeżdżali samochodem i przed 20stą kasjerka drukowała raport i wręczała gościowi.Życie jest brutalne.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. . #1830664 | 178.36.*.* 7 paź 2015 11:18

    I takim pajacom kopa w dupę i dożywotni zakaz wjazdu na teren RP.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5