Z chętnymi do pracy w komisjach było krucho, a teraz listy już zamknięte

2015-10-07 07:00:00(ost. akt: 2015-10-06 18:13:22)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Choć początkowo nie było kandydatów do pracy w komisjach wyborczych, listy już zostały zamknięte. Są nawet nadwyżki chętnych, dzięki czemu nie będzie kłopotu w przypadku rezygnacji. Członek komisji dostaje dietę w wysokości 160 złotych.
Ci, którzy przyszli do ratusza tuż przed południem, mieli jeszcze nadzieję na to, że dostaną pracę w komisji. — Lista została już zamknięta — powiedziała jednak Hanna Mikulska-Bojarska, dyrektorka Wydziału Organizacji i Kadr Urzędu Miasta w Olsztynie. — Mamy komplet i to z dużą nadwyżką, bo około 200 osób. W przypadku rezygnacji któregoś z kandydatów składy komisji będziemy uzupełniali właśnie osobami z listy rezerwowej.

Jak pisaliśmy w Gazecie i na stronie internetowej, w Olsztynie po raz pierwszy od wielu lat zabrakło kandydatów do pracy w komisji. Z reguły w poprzednich latach było odwrotnie. W tych wyborach w okręgu olsztyńskim prawo zgłaszania członków do komisji miało 10 zarejestrowanych komitetów wyborczych. I zdecydowana większość z nich z tego skorzystała. W Olsztynie tylko jeden komitet nie zgłosił do komisji swoich przedstawicieli. I wydawało się, że wszystko jest w porządku.

Po sprawdzeniu okazało się jednak, że te same osoby zostały zgłoszone do komisji nawet przez trzy komitety. Ponadto niektóre komitety nie zgłosiły swoich kandydatów do wszystkich 101 komisji, które są w Olsztynie. Dlatego trzeba było szukać chętnych do pracy przy wyborach. A ta nie jest za darmo, bo diety członków komisji wynoszą odpowiednio: przewodniczący komisji — 200 zł, zastępca przewodniczącego — 180 zł, członek —160 zł.

am

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wyborca #1830886 | 81.190.*.* 7 paź 2015 16:16

    Narzekają, że prywaciarze nędznie płacą. A tu proszę państwo płaci 160 zł za 20 godzin (14 godzin komisja + ze 2godziny przed i ze 4 godziny do liczenia po głosowaniu). Daje to średnio 8 zł za godzinę. Jeżeli za taką stawkę byśmy pracowali przez cały miesiąc to wyszłoby tylko 1408 zł. Naprawdę rewelacja. (trochę powyżej niż wypłata od najniższego wynagrodzenia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. z Olsztyna #1830681 | 188.146.*.* 7 paź 2015 11:37

    Niech ktoś wyjaśni jak przejść zgłoszenie do komitetu wyborczego. Próbowałem przy wyborach samorządowych (tych co padł system, więc może dobrze, że nie dałem rady). Należało zgłosić się do przewodniczącego komitetu, ale jak, skoro np. jednego z komitetów przewodniczącym była wicestarosta. Już to widzę jak zadzwonię do Starostwa i sekretarka łączy człowieka z ulicy. Nie było żadnego innego kontaktu. Przy kolejnym przewodniczącym był nr domu i mieszkania. Nie wyglądało to na adres siedziby, bo nie podano telefonu, godzin otwarcia. To co miałem iść do mieszkania prywatnego tego gościa czy też gdyby to była jednak siedziba - koczować pod nią i liczyć, że akurat ktoś tam będzie. Chciałem sobie tylko dorobić. Tak ładnie opisano sposób dostania się do komisji, ale to bzdura.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. 160 zł #1830555 | 89.231.*.* 7 paź 2015 08:50

    SZOK !

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Pioter's #1830538 | 83.3.*.* 7 paź 2015 08:35

    Zastanawiające jest to, że kandydat na członka OKW otrzymuje nominację od ugrupowania bez jego własnej wiedzy. Chyba, że taki "zapobiegliwy" chętny zaproponował swoją kandydaturę kilku komitetom wyborczym? :)) Wystarczyłaby zwykła weryfikacja poprzez PESEL, który i tak jako kandydat podajemy komitetowi wyborczemu aby ten mógł nas zgłosić do Okręgowej Komisji Wyborczej (przy nadmiarze chętnych "Ratusz" losu składy komisji). Do wyborów zostało kilkanaście dni, a Krajowe Biuro Wyborcze z delegaturą w Olsztynie nawet nie informuje Wyborców o tym jak będą wyglądały karty do głosowania, oraz o tym jak głosować aby oddany głos był ważny.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Czesiek #1830522 | 194.165.*.* 7 paź 2015 08:09

    byłem w poniedziałek, nie było już wolnych miejsc, w naszym mieście są tak podłe zarobki, że nawet na te marne 160 zł brutto setki ludzi się rzuciło

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (8)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5