Setki tysięcy złotych będą musiały zapłacić szpitale za ubezpieczenie
2015-08-16 16:05:00(ost. akt: 2015-08-16 18:17:23)
Dyrektorzy zadłużonych placówek alarmują: To nienormalne. My już jesteśmy ubezpieczeni. I ostrzegają: To się odbije na pacjentach.
Marian Stempniak, dyrektor olsztyńskiej polikliniki, wyliczył, że od 1 stycznia przyszłego roku będzie musiał znaleźć 400 tys. zł dla firm ubezpieczeniowych. I już wie, że łatwo nie będzie, bo szpital ma 91 mln zł długów. — Jako dyrektorzy jesteśmy zrzeszeni w różnych organizacjach i staramy się przekonać decydentów, aby odsunęli w czasie moment wejścia w życie tej ustawy — mówi Stempniak.
— Przeciwko dodatkowemu ubezpieczeniu protestowały wszystkie organizacje zrzeszające pracodawców służby zdrowia — dodaje Irena Kierzkowska, dyrektorka szpitala wojewódzkiego. — Będzie ono kolejnym obciążeniem dla już teraz bardzo napiętych budżetów szpitali, którym w ten sposób ubędzie pieniędzy na leczenie pacjentów.
Chodzi o obowiązkowe ubezpieczenie z tytułu zdarzeń medycznych. Tymczasem już teraz szpitale mają obowiązek wykupować OC.
Chodzi o obowiązkowe ubezpieczenie z tytułu zdarzeń medycznych. Tymczasem już teraz szpitale mają obowiązek wykupować OC.
— Te ubezpieczenia będą się więc dublować. W naszym przypadku składka na OC wynosi około pół miliona zł rocznie — mówi Kierzkowska. Kwota na ubezpieczenie z tytułu zdarzeń medycznych wyniosłaby co najmniej drugie tyle. Podczas przetargu przed wprowadzeniem tego ubezpieczenia od 1 stycznia 2014 r. (z powodu protestów środowiska medycznego ta data została przesunięta o dwa lata) ubezpieczyciel zaproponował kwotę około 600 tys. zł. Naszym zdaniem ta suma była zbyt wysoka, dlatego postępowanie przetargowe zostało unieważnione.
Dyrektorzy są zdenerwowani. Mówią, że te setki tysiące złotych będą musieli wysupłać z tego, co wypracują. To kłopot i dla małych placówek, i dla tych potężnych. A przecież każdego roku przy kontraktowaniu z Narodowym Funduszem Zdrowia muszą pokazać aktualną polisę, bo bez tego płatnik nie podpisze z nimi umowy. — Roszczeń jest sporo, ale ponieważ mamy już ubezpieczenie, to nie musieliśmy dotąd wypłacać żadnych pieniędzy z kasy szpitala. Te sprawy załatwiał ubezpieczyciel — dodaje Marian Stempniak.
Wszyscy zauważają, że pacjenci są coraz bardziej świadomi swoich praw. Oni sami i ich rodziny wiedzą, jak uzyskać rekompensatę. — Są gremia przy wojewodzie, które rozpatrują takie wnioski od osób, które chcą ubiegać się o odszkodowanie. To wystarczy. Każde dodatkowe pieniądze, które będziemy musieli wydać z kasy szpitala, będzie oznaczało pogorszenie jakości świadczeń — nie ukrywa Stempniak.
Dyrektorzy wskazują na silne lobby firm ubezpieczeniowych. Uważają, że to one prą na obłożenie szpitali dodatkowym obowiązkowym kosztem.
W tym roku w województwie warmińsko-mazurskim szpitale nie wypłaciły nawet złotówki odszkodowania albo zadośćuczynienia. Takie informacje uzyskaliśmy z Urzędu Wojewódzkiego. W ubiegłym roku wypłaciły pacjentom 1250 zł, a w 2013 — 230 tys. zł. — Są to kwoty realnie wypłacone przez szpitale, a więc kwoty, co do których wnioskodawcy się zgodzili, czyli przyjęli propozycję szpitala co do ich wysokości— precyzuje Izabela Szpakowska.
mk
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (6)Tom Dee #1796111 | 88.156.*.* 17 sie 2015 16:14
Ale to Houston / MSW ma problem. Przed chwilą podzieliłem 400 tysięcy złotych przez kwotę 91 000 000 tychże. Wyszło mi z tego rachunku 4,3 promille. Przecież to jest masakra, przewracająca bilans finansowy szpitala. Ale ta informacja ma sens, bo zmusiła / przynajmniej mnie / do myślenia. I tak sobie pomyślałem, jakimże to cudownym sposobem takie ważne ministerstwo dopuściło do tak ogromnego zadłużenia swojej placówki ? Czy dlatego, że to Olsztyn, miasto na prowincji, czyli gorsze od innych ? A może dyrektor placówki słabo sobie radzi ?
odpowiedz na ten komentarz
radick - "palcówka" #1795846 | 83.6.*.* 17 sie 2015 10:45
i co się mówi na koniec ?
odpowiedz na ten komentarz
stara baba #1795772 | 88.156.*.* 17 sie 2015 08:36
Kiedy decydenci zrozumieją,że szpital to nie fabryka?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
rodzina pacjeta #1795741 | 109.241.*.* 17 sie 2015 07:43
jszcz tropche i szpital wojewodzki nam zaplaci za zle wykonane swiadczenie ktor doproawdzilo do kolejnej operacji biegli sa w trakcie przygotowywania papirow
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
et #1795593 | 83.6.*.* 16 sie 2015 19:48
skandal nad skandale, szpitale zamiast przeznaczać fundusze na leczenie muszą płacić haracz ubezpieczycielom - kiedy skończą się te (i inne) durne przepisy w tym kraju
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)