Zderzenie trzech aut na Wojska Polskiego w Olsztynie. Sprawca był pijany

2015-07-19 20:03:48(ost. akt: 2015-07-20 08:04:57)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

W niedzielę na al. Wojska polskiego w Olsztynie, tuż przed mostem na rzece Wadąg doszło do zderzenia trzech pojazdów osobowych. Jeden z nich dachował. W zdarzeniu ranna została jedna osoba. Wiadomo już, że sprawca kolizji był pijany.
Do zdarzenia doszło po godzinie 19. Według wstępnych ustaleń policji, kierujący fordem focusem, nie upewniwszy się, rozpoczął manewr wyprzedzania i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka vw golfem, a następnie z vw jettą. Kierowca tego ostatniego próbował uciekać przed kolizją do rowu, co skończyło się dla niego jeszcze gorzej, ponieważ jego samochód dachował.



Ranna w zdarzeniu została jedna osoba z vw jetty. Okazało się, że sprawca, 57-letni Jan F. , kierujący fordem, miał 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ustalają dokładny przebieg i przyczyny zdarzenia. Ruch w miejscu kolizji odbywa się wahadłowo.

ad



Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Maggy #1797235 | 176.2.*.* 19 sie 2015 01:02

    Ludzie przestancie wyzywaja. ...alkoholizm jest ciezka choroba I wiem ze Sprawca staral sie o leczenie ale polskie szpitale nie mialy miejsc czasu lub ochoty I to jest przykre ze musialo cos takiego sie stac

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Maggy #1797231 | 176.4.*.* 19 sie 2015 00:28

    Alkohizm

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Janus #1797229 | 176.4.*.* 19 sie 2015 00:25

    Alkohizm

    odpowiedz na ten komentarz

  4. .... #1781235 | 81.190.*.* 23 lip 2015 08:37

    moze napił się podpalki od norika...

    odpowiedz na ten komentarz

  5. gg #1780307 | 178.43.*.* 21 lip 2015 20:27

    Dopiero dzisiaj mogłam zobaczyć ten artykuł. Dlaczego dzisiaj? Bo przez dwa dni siedziałam w szpitalu na obserwacji. Byłam pasażerką jetty, siedziałam z tyłu. Z przodu siedziała moja siostra i jej narzeczony. Dzięki niemu, nic nam się nie stało. W porę wykręcił na prawo w stronę rowu. Należą mu się podziękowania za to, że szybko zareagował i wiedział co należy zrobić. "Kierowca tego ostatniego próbował uciekać przed kolizją do rowu, co skończyło się dla niego jeszcze gorzej(...)" Gorzej? Właśnie odwrotnie. Zderzenie czołowe jest bardzo niebezpieczne. Gdyby nie to, że panu pod wpływem alkoholu udało się nas drasnąć, to wjechalibyśmy spokojnie do rowu i nie byłoby żadnego dachowania. Chciałam tylko wyjaśnić tą sprawę. Dziękuję za uwagę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (20)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5