Odnowili drzewostan kolejnego parku w Olsztynie
2015-06-03 07:00:00(ost. akt: 2015-06-02 17:58:32)
Nowe drzewka przy jednej z alejek, w tle dworek Beliana, który od dawna czeka na remont
Zabytkowy park w Tracku obsadzono nowymi drzewami. Daje to nadzieję, że jeden z najładniejszych kiedyś parków w Olsztynie, zaniedbywany przez wiele lat, wróci do dawnej świetności. Nie wiadomo natomiast, co czeka dworek Beliana.
Parkiem i dworkiem Beliana, który od 2007 roku jest własnością miasta, opiekuje się Olsztyński Zakład Komunalny.
— Pieniądze na rewaloryzację parku przekazał nam ratusz jako rekompensatę za wycięcie zadrzewień przy ulicy Lubelskiej — mówi Dagmara Czarnota, specjalistka ds. zamówień publicznych w OZK. — Posadziliśmy 43 drzewa, w tym dęby, kasztanowce, lipy, daglezje, tulipanowce, świerki i jodły. — Jest to część większego projektu, obejmującego odnowienie parku.
Park w Tracku założono ponad 200 lat temu. Z okazałego niegdyś drzewostanu zachowała się może połowa. W czasach popegeerowskich drzewa wycinał, kto chciał. Wśród ocalałych jest kwitnąca do dzisiaj ponaddwustuletnia lipa, choć wydaje się, że jej życie dobiega już kresu. Wśród ciekawszych okazów są też ogromny jawor oraz klon rozsadzony uderzeniem pioruna.
Nowe drzewa posadzono przy głównych drogach i ścieżkach, w tym do dworku. Olsztyński Zakład Komunalny usunął również z parku m.in. chore drzewa i samosiejki. Zachowano jednak drzewa leżące w różnych pozach, poskręcane od wiatru, obrośnięte mchem i hubami.
Otoczony opieką park z czasem zapewne będzie przypominał ten, jakim podziwiali go dawni właściciele. Nie wiadomo natomiast, jaka przyszłość czeka dworek Beliana z przełomu XVII I XVIII wieku. Został zabezpieczony i jest monitorowany. W planach jest stworzenie w nim ośrodka edukacji ekologicznej.
— Staramy się o pieniądze na ten cel, ale na razie bez sukcesu — mówi Dagmara Czarnota. — Oczywiście te działania będą prowadzone.
wu-ka
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
do ratuszowych urzedników #1747027 | 88.156.*.* 3 cze 2015 13:04
A propos poniższego do Was komentarza - postawiliście cały ratusz na nogi aby go minusować, aż tak bardzo prawda boli :(
odpowiedz na ten komentarz
krzroy #1746873 | 89.228.*.* 3 cze 2015 08:49
Moim zdaniem jest problemem, że wycinają bez umiaru drzewa w mieście (tutaj Lubelska) a niby odsadzają gdzieś na dalekich przedmieściach (Track). W ten sposób w mieście powstaje betonowa pustynia a na obrzeżach miasta tak naprawdę nic się nie zmienia, bo co to jest jakieś tam 43 drzewka posadzone wśród lasów. Drugi problem to: wycinają wielkie stuletnie drzewo a w ramach rekompensaty sadzą jakiś patyk. Sztuka za sztukę. To małe drzewko jeszcze dodatkowo często po posadzeniu usycha. Proponuję żeby za jedno duże drzewo był obowiązek posadzenia stu małych i to w rejonie gdzie to duże drzewo zostało wycięte. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o mieście ogrodzie.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
do ratuszowych urzędników... #1746865 | 88.156.*.* 3 cze 2015 08:44
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Na Tracku sadzą a przy ul. Nienackiego był ładny lasek, a kolejne drzewa schną i nikt się tym nie zainteresuje, nie mówiąc już o nowych nasadzeniach. Widocznie jest to nie medialne, więc nie warto się tym zajmować. Czyż nie tak ?
Miczurin? #1746834 | 185.34.*.* 3 cze 2015 07:52
43 drzewa - to dużo czy śmiech z takiej ilości? Sam na swoim osiedlu w tym roku posadziłem 4 drzewka a była to lipa,dąb bez szypułkowy,brzoza i świerk..
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)