Konsultacje o przyszłości ulicy Partyzantów: ściek komunikacyjny czy miejska aleja?
2015-02-17 21:12:40(ost. akt: 2015-02-17 21:36:46)
We wtorek wieczorem (17.02) w budynku NOT-u odbyło się zorganizowane przez Forum Rozwoju Olsztyna spotkanie, dotyczące przyszłości ulicy Partyzantów. Choć to nie pierwsze konsultacje w tej sprawie, rozbudziły wiele emocji wśród licznie zgromadzonych mieszkańców.
Czym jest „przypadek Braesa”? Czy w przypadku ulic, szerzej zawsze znaczy lepiej? Czy ulica Partyzantów powinna być drogą tranzytową czy śródmiejską aleją? Takie i inne kwestie poruszono na wtorkowym spotkaniu w budynku NOT-u.
Forum Rozwoju Olsztyna po raz kolejny zaprezentowało swój pomysł na ul. Partyzantów, przedstawiciele urzędu miasta wyjawili swoje racje, ściśle powiązane z finansowaniem projektu z funduszy unijnych.
A mieszkańcy? Zgromadzili się dość licznie, żywo zainteresowani losem swej ulicy. – Chcielibyśmy, żeby ta ulica była wreszcie normalna - mówią.
łw
Komentarze (54) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (54)axaaxa #1668894 | 83.9.*.* 18 lut 2015 10:56
Z punktu widzenia kierowców nie ma znaczenia czy będą tam dwa czy cztery pasy ruchu - i tak i tak będą tam korki (po prostu będą tam stać cztery sznury samochodów). Przepustowość ulicy zawsze mierzy się przepustowością jej najwolniejszych części - w tym wypadku wlotu i wylotu. Trzeba też pamiętać, że przy poszerzaniu potrzebne są światła dla pieszych, które skutecznie spowalniają ruch.Dlatego lepiej zachować ulicę w obecnej szerokości, oczywiście wyremontować i i zbudować ścieżki rowerowe.
Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz
do Bałorusi i Riosji #1668931 | 83.9.*.* 18 lut 2015 11:25
A w czym życie mieszkańców Partyzantów zmieni się na lepsze jeżeli pod oknami będą mieli cztery sznury stojących samochodów, a na drugą stronę będą mogli przejść po przemaszerowaniu kilkuset metrów przy jednych/dwóch planowanych światłach ( które z kolei spowolnią samochody). Taka inwestycja to DEWASTACJA.
Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
axaaxa #1668670 | 83.6.*.* 17 lut 2015 23:47
Asfaltowo-betonowe bezdrzewne czteropasmówki w centrum to WIOCHA i ŻENADA - na świecie projektuje się infrastrukturę umożliwiającą ominięcie centrum. Tranzyt przez środek miasta to atrakcyjna wizja dla niekumatych prowincjuszy typu fura i komóra.
Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
sander #1669792 | 81.190.*.* 19 lut 2015 12:36
Ulica w centrum miasta powinna pozostać ulicą miejską z wszystkimi jej atrybutami a nie trasą szybkiego przejazdu. Trudno, jedziesz przez centrum, jedziesz wolniej. Są dobre strony - możesz obejrzeć jaki nowy sklep powstał przy tej ulicy, jakie piękne kwiaty są na balkonach, może zwrócisz uwagę na odnowione, pięknie stare kamienice, może ujrzysz piękną dziewczynę /lub chłopaka/ siedzącą przy stoliku w letnim ogródku kawiarnianym itd. Zawsze powinni być najważniejsi mieszkańcy, nie ma innej prawdy. Ostatnio dużo mówi się o tym, że ludzie uciekają na obrzeża miasta i to jest problem, generuje duże koszty - więc, jak to się ma do działań destrukcyjnych w centrach miast, gdzie wciąż pogarsza się warunki życia w centrum - wystarczy spojrzeć na nową Warszawską - stali mieszkańcy chcą uciekać, pozostaną mieszkania na wynajem, potem zniszczeją. Tak postępuje degradacja przestrzeni miejskiej.
Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz
do Bałorusi i Riosji #1668911 | 83.9.*.* 18 lut 2015 11:08
Właśnie poszerzanie śródmiejskich ulic czyli czynienie PRZEJEZDNOŚCI najwyższą wartością ( a lekceważenie innych użytkowników miasta ) naraża nas na śmieszność. Te trendy dawno temu odrzucono na zachodzie, ale w waszych duchowych ojczyznach rzeczywiście kwitną.
Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)