Kalorycznie, niezdrowo… ale smacznie!

2015-02-13 14:07:46(ost. akt: 2015-02-13 14:02:44)

Autor zdjęcia: Newsroom G 3 i XI LO

Z lukrem, z cukrem pudrem, z marmoladą, czekoladą, toffi i wiele innych – to smak dzieciństwa, który pozostanie niezapomniany do końca życia. Z pewnością każdy z nas pamięta, jak szedł z babcią na plac zabaw i – wracając - zaszedł do sklepu, bo babcia potrzebowała chleba i trochę wędliny, a przechodząc przez sektor z wyrobami cukierniczymi, zapytała: „Wnusiu, a może pączusia z marmoladką?”
W tradycji katolickiej dzień rozpoczynający ostatni tydzień przed Wielkim Postem nosi miano tłustego czwartku. Święto to wywodzi się z tradycji, o której mówi staropolskie przysłowie „Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.”

Dzień ten zależny jest od przypadania w danym roku świąt Wielkanocy. Co roku tłusty czwartek, znany także jako dzień zapusty, celebrujemy objadaniem się pączków i faworków, jednak niezmiennie przypada na ostatni czwartek przed środą popielcową. W bieżącym roku przypada na 12 lutego. Został wprowadzony, aby zaspokoić apetyt na 40 dni Wielkiego Postu.

Dzień ten uznawany jest zarówno przez wierzących katolików, jak i ateistów czy ludzi innych wyznań. Ma to wpływ głównie ze względów szerzącej się w XXI wieku kultury masowej, stąd w dzisiejszych czasach mało kto zastanawia się nad genezą różnych świąt i dni okolicznościowych. Nawet święta Bożego Narodzenia nie są już wielką tradycją wyznawców religii chrześcijańskiej.

Kojarzą nam się głównie z reklamą Coca Coli, obdarowywaniem się prezentami czy lampkami i dekoracjami sklepów czy galerii handlowych. Wiele osób, szczególnie starszego pokolenia, zamartwia, się zadając sobie pytanie retoryczne „co za czasy?!”.

Bez względu na okoliczność obchodzenia tłustego czwartku wielu ludzi, szczególnie w Polsce i katolickiej części Niemiec, cieszy się możliwością zajadania się smakołykami wysmażanymi w smalcu. Jest to jedyny dzień, w którym teoretycznie nie trzeba się ograniczać i pohamowywać w jedzeniu słodyczy.

Jeśli mamy możliwość zjedzenia kolejnego pączka, to dlaczego mielibyśmy z niego zrezygnować? W takim celu jest ten dzień. Pamiętajmy jednak, aby nie praktykować tego zwyczaju w inne dni, gdyż nadmiar tłuszczu prowadzi do powiększenia się cholesterolu, co w rezultacie prowadzi do wielu chorób serca i układu krążenia.

Z okazji tłustego czwartku organizowanych jest wiele imprez związanych z tym dniem. Ubiegłoroczny konkurs w jedzeniu pączków na czas będący w Poznaniu, w którym zwyciężył młody mieszkaniec miasta „know how”, zjadając 10 obciekających lukrem wypieków.

Bez względu na to czy robimy pączki sami w domach, czy kupujemy gotowe – zaplanujmy dobre ćwiczenia odchudzające. Smacznego!

Jakub Korościk, kl. IIB LO

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: sp311olsztyn

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. czytelnik #1667751 | 88.156.*.* 16 lut 2015 21:40

    Publicystyka? Niekoniecznie... Notka na Nonsensopedię? Tak! Pod warunkiem poprawy licznych błędów :)

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5