WOŚP - razem już 23 lata

Pomagało w niej blisko 120 tysięcy wolontariuszy, w ponad 1700 sztabach WOŚP w całej Polsce. Akcja odbywa się również poza granicami naszego kraju, m.in. w Londynie. Jak zwykle również równo o godzinie 20:00 mogliśmy ujrzeć „Światłeko do Nieba”. Nie zabrakało także internetowych licytacji, z których pieniądze w całości zostały przekazane dla „Orkiestry”.

Podczas rozmowy z jedną z napotkanych wolontariuszek WOŚP - Angeliką - usłyszałem:
„Skoro mogę pomóc, to dlaczego miałabym tego nie zrobić?”. Po czym dodaje: „Tych kilka godzin na tym mrozie naprawdę może uratować czyjeś życie, może nie jeśli na ulicy pieniądze zbierać będzie kilka osób, ale jeśli będą to dziesiątki tysięcy? Wydaje mi się, że tak.”

W Olsztynie również nie zabrakło wrażeń i okazji do wsparcia fundacji. Oprócz wrzucania pieniędzy do puszek wolontariuszy mogliśmy również... pobiec. W Galerii Warmińskiej czekały na chętnych bieżnie, na której wystarczyło przebiec 1 kilometr, aby wspomóc WOŚP, a chętnych nie brakowało, gdyż w pewnym momencie, aby wziąć udział w akcji trzeba było czekać ponad godzinę! To pokazuje, jak bardzo ludzie chcą się angażować w tę inicjatywę.

„Jestem wolontariuszem już trzeci raz, za rok pewnie znowu będę stał, przy dobrych wiatrach za dwa czy trzy lata pewnie też”- śmieje się Maciek, wolonatariusz, z którym miałem przyjemność rozmawiać. Zarówno młodzi, jak i dorośli z puszkami mogliśmy spotkać ludzi w każdym wieku, po rozmowie z wieloma osobami odpowiedź na pytanie: „Dlaczego pan/pani kwestuje?” - była niemalże identyczna: „Bo chcę pomóc”. To przecież nic wielkiego, a jak istotne w skali całego kraju.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ma za zadanie nie tylko pomoc, ale również ciągnie za sobą ideę: zachęca do wspierania, codziennie, nie tylko w dniu Finału, ale wtedy, kiedy się da.

Kewin Lewicki 3g G3