Dwie kolizje, cztery promile. Ochroniarz przedłużył sobie "imprezę"

2015-01-13 19:00:32(ost. akt: 2015-01-13 19:34:35)

Autor zdjęcia: Paweł Kicowski

48-letni pracownik firmy ochroniarskiej w Olsztynie kompletnie pijany wsiadł za kierownicę swojego opla w poniedziałkowy wieczór (12.01) po pracy i... się zaczęło. Najpierw uderzył w audi i bmw, potem rozbił "polówkę", a na koniec skosił znak drogowy i wylądował na pasie zieleni.
Akcja rozegrała się w poniedziałek około godz. 18 na olsztyńskich ulicach. Jeden z pracowników firmy ochroniarskiej po pracy wsiadł do samochodu i ruszył zapewne w stronę domu. Dzień jak co dzień? Nie tym razem.

Droga okazała się istnym torem przeszkód. Do pierwszej kolizji doszło na ul. Towarowej. 48-letni ochroniarz uderzył swoim oplem w audi i bmw. Nie dał za wygraną, ponownie wcisnął pedał gazu.

Kilkaset metrów dalej, na ul. Leonharda, znów nie ogarnął sytuacji na drodze i doprowadził do kolejnej kolizji, tym razem z volkswagenem polo. Ostatecznie przegrał walkę z przeszkodami, kończąc jazdę na znaku drogowym w pasie zieleni, oddzielającym jezdnie na wysokości stadionu.

Wezwani na miejsce policjanci ruchu drogowego od razu wiedzieli, co robić. Po badaniu alkomatem okazało się, że pracownik firmy ochroniarskiej, który narozrabiał oplem, ma blisko 4 promile alkoholu w organizmie.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym mężczyzna będzie tłumaczył się przed sądem, grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami.

Źródło: KMP Olsztyn

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Lucha ma racje - paragraf #1634260 | 218.212.*.* 14 sty 2015 16:30

    Konfiskowac auta jak najbardziej. Ten ponizej pisze glupoty, jego wypociny nie maja sensu, pijani jezdza nie tylko gratami. A jezeli grat jest nic niewarty nalozyc kare 30 tysiecy to wtedy bedzie kolizja 30 tysiecy warta.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Nie konfiskować ! #1634250 | 178.235.*.* 14 sty 2015 16:18

    Po konfiskacie uwalniamy gościa od odpowiedzialności za "sprzątnięcie" grata. Dostanie kwit wyrejestruje i ma po problemie. Komu potrzebne auto po pijaku i kolizjach jak w domino ? Jedynie do Gałązki i też bez wyroku sądu lub bez właściciela nie przyjmie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Lucha - komu zalezy , ze nie konfiskuja aut #1633994 | 218.212.*.* 14 sty 2015 12:29

    A zawsze I wszedzie mowie - konfiskowac auta pijanym kierowcom. To bedzie ich najbardziej bolalo I przyniesie najszybsze pozytywne efekty, a bedzie zarazem przestroga dla innych wsiadajacych za kierownice pod wplywem alkoholu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. adam #1633947 | 37.7.*.* 14 sty 2015 11:45

      chętnie dam poszkodowanym auta zastępcze

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    2. serpiko #1633903 | 37.248.*.* 14 sty 2015 10:57

      to nie ochroniarz , obecnie się nazywa kwalifikowany pracownik ochrony z grupą inwalidzką I i II grupy-badanie lekarskie wydane przez specjalistę lekarza,dla uspokojenia nerwów posiada zezwolenie na broń i taką posiada w pracy, 5 zł na godzinę od 300 godz do 500 w pracy.Czy ktoś panuje na tym bałaganem sądzę że nie , wystarczy spojrzeć co się dzieje w Atucie, że tam jeszcze ktoś się za nich nie zabrał -UKS-y z każdej kontroli w poszczególnych agencjach mieli by pracy na kilka miesięćy

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (22)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5