Wyjadał lody z kawiarni na Starówce. Smaki wybierał rękami

2014-12-01 20:30:08(ost. akt: 2014-12-10 11:49:42)

Autor zdjęcia: sxc.hu gokce-

Głodny i pijany 55- latek usiadł w kawiarni na starówce i łakomie przyglądał się smakołykom za ladą. Po pewnym czasie nie mógł oprzeć się pokusie i zaczął rękami wybierać różne smaki lodów. Właściciel kawiarni oszacował straty na 1500 zł. Łakomczuchowi grozi 5 lat pozbawienia wolności.
55-latek bez stałego miejsca zamieszkania, i pracy zniszczył 30 kilogramów lodów w jednej z kawiarni w centrum Olsztyna. To nie był jego pierwszy raz. Kiedy był głodny siadał w jednej z olsztyńskich kawiarni i patrzył na znajdujące się tam smakołyki. Jak już nie mógł się powstrzymać kosztował lody używając do tego jedynie rąk. Liczył, że nikt nie wezwie policji, będzie syty i mu się upiecze. Tym razem się przeliczył i lodową wyżerkę skończył w policyjnym radiowozie.

W piątek usiadł w kawiarni i tak jak ostatnio łakomie przyglądał się różnym rodzajom lodów w ladzie chłodniczej. Choć na zewnątrz było zimno pokusa była coraz silniejsza. Lodowy żarłok wyczekał chwili, kiedy pracownicy nie będą pilnowali lady chłodniczej i rzucił się na lodowe smakołyki. Otwierał pojemniki jeden po drugim i rękoma zaczął wybierać różne smaki. W sumie w jego ręce trafiło kilkanaście pojemników z 30 kilogramami lodów.

Pracownicy wezwali policję. Funkcjonariusze zatrzymali lodowego łakomczucha. Okazało się, że do tej kawiarni przychodził często i nie pierwszy raz „częstował” się lodami. Tym razem miarka się przebrała, właściciel miał już dość niszczenia lodów. Straty, tylko w tym przypadku, oszacowano na 1500 zł.

Miłośnik lodów był pijany, miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna bez adresu przyznał policjantom, że pod wpływem alkoholu robi się śmiały i "wyczynia takie rzeczy".

Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5