Tragiczny wypadek na DK 16. Mercedes zderzył się w tirem, zginął kierowca

2014-11-26 08:31:18(ost. akt: 2014-11-26 10:47:14)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Do tragicznego wypadku doszło w środę nad ranem na DK nr 16 między Olsztynem a Ostródą. Po zderzeniu z tirem zginął kierowca mercedesa.
Do tragedii doszło około godz. 4 nad ranem w miejscowości Dłużki. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca osobowego mercedesa jadący w kierunku Ostródy, z niewiadomych przyczyn na podwójnej ciągłej zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się czołowo z tirem.

Strażacy, którzy przybyli na miejsce wycinali z auta zakleszczonego 59-letniego mężczyznę. Niestety, nie udało się uratować mu życia.

W miejscu wypadku utworzyły się ogromne korki. Policjanci zorganizowali objazdy:

· od strony Ostródy ruch wstrzymany - samochody osobowe i ciężarowe kierowane na DK 7 przez Olsztynek
· od strony Olsztyna samochody ciężarowe kierowane są przez Olsztynek, samochody osobowe, które już jadą DK 16 w m. Podlejki kierowane są przez Biesal i Łęguty na Stare Jabłonki

Jak podaje dyżurna Punktu Informacji Drogowej GDDKiA, o godz. 10.30 zakończyły się utrudnienia na tym odcinku.



To niejedyne zdarzenie, do którego doszło nad ranem na tym odcinku "szesnastki". W okolicach miejscowości Podlejki kierowca tira jadący z Olsztyna do Ostródy stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i zatrzymał się na barierkach energochłonnych. W tym przypadku na szczęście nikomu nic się nie stało.


Fot. Zbigniew Woźniak
Kolizja ciężarówki, która uderzyła w bariery energochłonne.




Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. i-o #1577344 | 88.156.*.* 26 lis 2014 12:37

    Dojrzały (więc teoretycznie odpowiedzialny) człowiek w dużym, wcale nie takim starym aucie, uchodzącym za bezpieczne. Na białostockich blachach. Może jechał z Białegostoku? Co robił o 4 rano przed Ostródą? Może jechał gdzieś dalej, dużo dalej, żeby dojechać na miejsce na rano. Pasy miał zapięte, na zdjęciu widać zwisający, leżący na ziemi przecięty pas. Poduszka odpaliła, co też widać na zdjęciu. Ani poduszka, ani pasy go nie uratowały, bo siła uderzenia była zbyt duża - 1.spora prędkość 2.masa ciągnika z załadowaną naczepą. Poza tym auto z tylnym napędem jeśli już wpada w poślizg, to raczej nadsterowny, trudno w poślizgu nadsterownym zderzyć się czołowo. A on wjechał nagle pod ciągnik czołowo, zniszczenia są duże, co też sugeruje, że zderzył się ze sporą prędkością, prawie nie hamował, albo i w ogóle, i że się nie ratował bo nie miał czasu albo świadomości, co się dzieje. Można przypuszczać, że najprawdopodobniej zasnął, że zmęczenie go dopadło i rozkojarzył się na moment, że oderwał na sekundę wzrok od drogi itd. Ale jeśli ktoś przywiązuje tutaj uwagę do tego, że miał letnie opony, to słabo kojarzy fakty. W całej tej sytuacji i okolicznościach i informacjach w tekście i na zdjęciach przypuszczanie, że uratowałyby go zimowe opony jest niedorzecznością. A już komentarze w stylu "lokalny hrabia" i "pewnie wyprzedzał na chama" świadczą o ciężkim kalectwie umysłowym autora. "szpila" to na cześć tego boksera-idioty, czy to zbieg okoliczności?

    Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. wcześniej #1579477 | 83.9.*.* 27 lis 2014 07:13

      MAM temat dla Redakcji:mogliby Panowie opisac nam dzień pracy PROKURATORA od momentu gdy było wiadomo że jest ofiara śmiertelna do czasu przybycia na miejsce wypadku.Myśle że dla ludzi stojących4-5 godzin w korku byłby to ciekawy temat.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    2. Pablo #1577726 | 5.173.*.* 26 lis 2014 15:08

      Oczywiście współczuję rodzinie zmarłego , lecz dużo bardziej współczuję kierowcy tego Actrosa z Biedronki , o którym wszyscy tu komentujący zdaje się zapomnieli. On teraz będzie musiał z tym żyć dalej.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. jurek #1578906 | 176.109.*.* 26 lis 2014 21:18

        Wszyscy wypisuja swoje madrosci rozne na temat wypadku, a ja zadaje tylko jedno pytanie: CO ROBIL SAMOCHOD OSOBOWY NA PRZECIWLEGLYM PASIE ZA PODWOJNA CIAGLA LINIA W DODATKU NA ZAKRECIE? To zdarza sie nagminnie w naszym kraju, ze kto ma bardziej "wypasione" auto ten czuje sie krolem drogi i kierowcy ciezarowek uciekajcie mu z drogi bo on spieszy sie. Jestem kierowca ciezarowki z wieloletnim doswiadczeniem i niejednokrotnie doswiadczylem podobnych sytuacji, glownie gdy za kierownica osobowki siedza mlodzi, niejednokrotnie niedoswiadczeni kierowcy. Bardzo wspolczuje kierowcy BIEDRONKI, ktory nagle ujrzal przed soba rozpedzona osobowke. Gdyby kierowca osobowki odrobine pomyslal to dzis bylby wsrod nas obecny.....

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Ktoś #1577064 | 5.172.*.* 26 lis 2014 09:44

          "Policjanci zorganizowali objazdy" - cyt. Śmieszne-w Ostródzie wyglądało to w taki sposób, że w kierunku Olsztyna, za Areną, na wysokości wjazdu na 7 policjant siedział w samochodzie, ustawionym w poprzek drogi i wiadomo było tylko tyle, że nie ma przejazdu. NIC WIĘCEJ, żadnych informacji co się dzieje, którędy jechać w stronę Olsztyna. Niestety, wybrałem drogę przez Lubajny. A wystarczyło, by policjant wyszedł z samochodu i informował o objezdzie przez Olsztynek. Irytujące

          Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

          Pokaż wszystkie komentarze (25)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5