Bez lotniska Olsztyn stanie się miastem peryferyjnym

2014-10-26 17:50:15(ost. akt: 2014-10-27 09:47:44)

Autor zdjęcia: Archiwum GO/ PK

— Bez lotniska stajemy się miastem peryferyjnym — mówił Czesław Jerzy Małkowski, kandydat na prezydenta Olsztyna. W sobotę spotkał się z członkami Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego. — Zostałem przez nich zaproszony — podkreślił Małkowski.
Tematem przedwyborczego spotkania było lotnisko w Dajtkach. Teraz jego liczący 850 metrów betonowy pas startowy został "skrócony" do 500 metrów. Tylko z takiej długości mogą korzystać startujące i lądujące samoloty. Powodem tej sytuacji są zbyt wysokie drzewa rosnące na tzw. podejściu bo obu stronach pasów startowych. W wypadkach zginęły tam trzy osoby. 


— Właściciele tych terenów — gmina Olsztyn i Nadleśnictwo Kudypy nie chcą wyciąć drzew mimo nakazu Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego — przypomniał Michał Zazula, dyrektor Warmińsko-Mazurskiego Aeroklubu. — Urząd Miasta zaskarżył decyzję ULC do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jesteśmy tę decyzją zdumieni. 
Aeroklub chciałby w przyszłości przedłużyć pas do 1200 metrów. Temu z kolei sprzeciwia się część mieszkańców Dajtek.

— Lotnisko jest bardzo ważne dla miasta ze względów biznesowych — mówił Małkowski. — Bez inwestycji i rozwoju gospodarki nie będzie pieniędzy na kulturę czy sport. Jako prezydent Olsztyna byłem za budową pasa. Ze zleconych wówczas badań wynika, że większy hałas powodują samochody, jadące Sielską, niż samoloty.

Poza tym ten pas służy nie tylko aeroklubowi, ale również motocyklistom. I nie wierzę, że ludziom zależy na drzewach samosiejkach, które ta wyrosły i teraz utrudniają ruch na lotnisku. Korzystanie tylko z części pasa to marnowanie pieniędzy, które zostały zainwestowane. A wydłużenie pasa też nie przeszkodziłoby mieszkańcom Dajtek. Przecież on nie byłby skierowany w stronę osiedla. 


Małkowski podkreślił, że Dajtki powinny być lotniskiem lokalnym, w odróżnieniu od Szyman — lotniska regionalnego. Dyrektor Zazula podał przykład czeskiej Żyliny, gdzie warunkiem wybudowania zakładów KIA przez Koreańczyków, była porządna droga i lotnisko z pasem o długości 1200 m.


Komentarze (77) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jaka #1584680 | 83.9.*.* 28 lis 2014 21:07

    Lotnisko to zawsze rozwój, przypływ gotówki i nowe miejsca pracy. W Olsztynie potrzebna jest OBWODNICA i lotnisko. Prezydent Grzymek buduje tramwaje, nowe uliczki, przy okazji paraliżuje Olsztyn z każdej możliwej strony. Jazda po tym mieście to koszmar,. Tłumaczy to tym, że w przyszłości będzie nam lepiej. Matko...czy on ma nas za imbecyli. Mam czekać kolejne kilka lat, aż on spełni się jako budowniczy niepotrzebnych buspasów i postawi jeszcze kilka świateł na tej samej ulicy. Ludzie...spójrzcie na warszawską to aleja świateł, jak okiem sięgnąć tylko światła. Tylko po co.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ratysz #1538441 | 178.235.*.* 8 lis 2014 21:53

    Czy to ten M ...co macał ciężarne kobitki w pracy ?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. edi #1538422 | 31.1.*.* 8 lis 2014 21:33

    olsztynowi to potrzeba nowych miejsc pracy...chyba. niedlugo bez majt olsztniaki beda chodzic. wiocha.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Leszek Kirzenkowski - dyrektor SP 13 w Olszty #1533241 | 46.113.*.* 4 lis 2014 21:33

    Powoli zaczynam wierzyć, że lotnisko powstanie. Chyba tysiące zaczyna wierzyć... tak od 15 lat przed wyborami pojawia się, a po wyborach znika ten temat. A dzieciom, mieszkańcom Zatorza potrzebne są nowe boiska przy szkole. Czym zatem różnią się te dwa tematy: NICZYM. I jeden i drugi to tylko OBIETNICE

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Przedwojski za ogonem samolotu kiedy?! #1527698 | 213.158.*.* 31 paź 2014 07:57

    Tak na morzem reklamuje się m. in. kondomy. A nad Łyną razie tylko w autobusie 15 MPK podobizna prezesa. Tam naprzeciw facjaty plakatowej prezesa z SM Jaroty Przedwojskiego, kandydata do rady miasta, wisi ładna fotka A. Wasilewskiej - z Urzędu Marszałkowskiego, kandydatki na urząd prezydenta Olsztyna. Obie buźki uśmiechnięte. Nietrudno zgadnąć, że ten prezesowski jakoś trwale nieszczery. Nie udaje mu się naśladować staroniowego, za wysoka tam dlań kultura. Pani Wasilewska jako osoba otwarta na ludzi, w razie pomyłkowego trafienia prezesa do rady miasta będzie miała mendelka dającego głos, gdy tylko weźmie ją jak posłankę do krytykanckiej obróbki propagandowej. Chyba nie zaryzykuje konfliktu z wpływową osobą z ratusza, mającą wpływ na inne tuzy? Wyborcy spółdzielczych osiedli zrobią to samo, co w poprzednich wyborach - pokażą "ukochanemu przywódcy" spółdzielni wiadomy gest. Taki, na jaki pracowicie zasłużył. On wie, dlaczego takim wyborom nie poddaje się w spółdzielni! Tam wierni radni niby nadzorczy wybierają be żadnych jawnych kryteriów. Po uważaniu, na chybił trafił z jednego kandydata, po znajomości, bez skreśleń, oczywiście po mozolnym namyśle - właściwe podkreślić. Spółdzielcy by źle zagłosowali? Niegodni takiego zaszczytu zatrudniania swego pracownika!

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (77)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5