Gotowi do zimy, czyli bezdomny zaopiekowany

2014-10-26 18:40:00(ost. akt: 2014-10-26 14:34:56)

Autor zdjęcia: PB

Przed nami zima. To czas szczególnie trudny dla bezdomnych — przypominają pracownicy pomocy społecznej. I dodają, że czasem, żeby uratować komuś życie, wystarczy jeden telefon do odpowiednich służb czy instytucji. Sprawdziliśmy, jak przygotowują się one do nadchodzących mrozów?
Przede wszystkim apelują o czujność. I o to, by nie przechodzić obojętnie obok osób potrzebujących pomocy. Nasza reakcja może bowiem uratować czyjeś życie. Na przykład bezdomny w każdej chwili może być przewieziony do schroniska przy ul. Towarowej.

Na olsztyniaków można liczyć


A olsztyńskie schronisko dla bezdomnych pomaga potrzebującym już od 25 lat. Bywa, że zimą w ośrodku mieszka nawet 200 osób.
— Zresztą na pomoc bezdomnym jesteśmy przygotowani przez cały rok — mówi Jadwiga Danilczyk, dyrektorka placówki.

— Współpracujemy ze strażą miejską i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Olsztynie, szukamy bezdomnych na działkach i w lesie. Namawiamy ich, by skorzystali z oferowanej pomocy. Niestety dla niektórych wymóg trzeźwości jest trudny do spełnienia. Innym z kolei nie odpowiada życie we wspólnocie, konieczność stosowania się do regulaminu. Niektórzy wybierają swoją niezależność i my musimy to uszanować.

Dyrektor Danilczyk chwali postawę mieszkańców Olsztyna. — Już od lat nie ma o nas żadnych wzmianek w prasie ani apeli o pomoc, a mimo to nie zdarzyło się, żebyśmy musieli kupować odzież, obuwie, pościel czy naczynia. Darczyńcy sami nam to wszystko przywożą i cały czas o nas pamiętają — nie kryje zadowolenia szefowa schroniska.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Olsztynie również jest już przygotowany na nadchodzącą zimę. — Współpracujemy oczywiście ze schroniskiem na Towarowej, będziemy patrolowali koczowiska. W przypadku osób spoza naszej gminy po udzieleniu pomocy zwykle kontaktujemy się z właściwymi służbami z ich terenów — mówi Elżbieta Sieheń-Kopyść, zastępca dyrektora MOPS.

Wiedzą, gdzie ich szukać


Sprawne działanie służb to jedno. Ale równie ważna jest czujność mieszkańców. — Strażników miejskich jest tylko 80, olsztynian znacznie więcej — tłumaczy Grzegorz Szczęsnowicz, rzecznik straży miejskiej w Olsztynie.

Dlatego gdy zauważymy kogoś leżącego na ulicy, skontaktujmy się z dyżurnym straży miejskiej pod numerem 911. — Strażnicy wiedzą, gdzie przebywają bezdomni i te miejsca będą intensywniej patrolowane — zapewnia Szczęsnowicz. — Zdarza się jednak, że wśród bezdomnych są osoby poszukiwane przez policję. Dlatego oprócz niezbędnej pomocy, musimy ich legitymować.

Zimą straż miejska zwiększy także liczbę patroli w terenie. — Każda potrzebująca pomocy osoba, z Olsztyna i nie tylko, otrzyma niezbędną pomoc i ciepły posiłek — deklaruje rzecznik strażników.


Ważne numery telefonów
W sprawie osób bezdomnych można dzwonić do:
• policji — 997
• straży miejskiej — 986
• Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie — 89 534 04 14
• schroniska dla bezdomnych — 89 521 04 49 lub 534 04 14

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dd #1522174 | 89.228.*.* 26 paź 2014 21:05

    "otoczony opieką" na litość boską

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Opieka #1522307 | 89.228.*.* 26 paź 2014 23:19

    "Jesteście otoczeni!" ;-)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. PO #1522341 | 31.2.*.* 27 paź 2014 02:23

    kto zrobił nas bezdomnymi MOPS, sądy, policja , ustrój bandycki

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5