40 lat telefonicznej przyjaźni, całodobowo!

2014-09-26 16:25:11(ost. akt: 2014-09-26 16:31:46)
Olsztyński Telefon Zaufania, jako jedyny w Polsce, pomaga potrzebującym całodobowo.

Olsztyński Telefon Zaufania, jako jedyny w Polsce, pomaga potrzebującym całodobowo.

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

"Anonimowy Przyjaciel”, olsztyński telefon zaufania, kończy 40 lat. Z okazji urodzin jubilata odwiedzili goście nie tylko z całej Polski, ale także z pięciu krajów europejskich: Wielkiej Brytanii, Niemiec, Serbii, Ukrainy i Węgier. Życzeniom i podziękowaniom nie było końca.
Głośny dzwonek telefonu rozpoczął uroczystość 40-lecia telefonu zaufania. Odebrał go Andrzej Kurowski, tak samo, jak robi to od 1974 roku. ― To rzeczywiście już 40 lat ― powiedział do słuchawki, a tak naprawdę do zgromadzonych. Ci nie szczędzili przewodniczącemu Olsztyńskiego Stowarzyszenia Pomocy Telefonicznej ciepłych słów, podkreślając jego wielką pracę i wielkie serce.

Olsztyński Telefon Zaufania, jako jedyny w Polsce, pomaga potrzebującym całodobowo. „Anonimowy Przyjaciel”, założony przed 40 laty przez Sławomira Olka, zrzesza dziś ponad 100 wolontariuszy. ― To szczególna służba ― mówił Andrzej Dramiński, współtworzący olsztyński oddział. ― Nasi dyżurni mają wielkie serca, poświęcają się potrzebującym przez cały rok, 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.
Na przestrzeni 40 lat blisko 500 dyżurnych przeprowadziło 181 tys. rozmów. Tylko w tym roku odebrali ponad 4 tys. telefonów.

Telefon nie stoi w miejscu. ― Chcemy wyjść do ludzi z naszym projektem Ławeczki Anonimowego Przyjaciela ― mówi Andrzej Kurowski. ― Jesteśmy na dobrej drodze, żeby kilka takich ławeczek w naszym mieście stanęło.

ŁW


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pracownica PSS Olsztyn #1494467 | 46.76.*.* 27 wrz 2014 08:14

    Krew mnie zalewa jak widzę Tunkiewicza, który uważa się za filantropa. Niech zapłaci za nadgodziny, nasze pieniądze bez naszej zgody rozdaje je różnym organizacjom i sportowcom. Zarabia 30.000 zł. ale nie słyszałam aby z własnego portfela przekazał złotówkę. On nas okrada.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. xyz #1494324 | 81.190.*.* 26 wrz 2014 20:17

    i po anonimowości hehe, niezłe fotki :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Witek #1494288 | 81.190.*.* 26 wrz 2014 19:18

    Gratulacje i życzę wielu lat dalszej pracy. Dobrze, że jesteście.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5