Mamy czyste powietrze! Olsztyn w czołówce rankingu MŚ
2014-09-22 18:30:18(ost. akt: 2014-09-22 20:24:41)
Olsztyn z lotu drona
Dane Ministerstwa Środowiska stawiają Olsztyn na wysokim piątym miejscu wśród miast o najczystszym powietrzu. Zdrowiej oddycha się tylko w Koszalinie, aglomeracji szczecińskiej, Trójmieście i Gorzowie Wielkopolskim. Ale to nie znaczy, że w stolicy naszego regionu zawsze będzie zdrowo.
Resort środowiska wziął pod lupę jakość powietrza w miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Specjaliści skupili się przede wszystkim na średnim narażeniu na pył PM2,5. Mówiąc prościej, chodzi o unoszący się w powietrzu drobny pył mający zdolność przenikania przez pęcherzyki płucne do krwiobiegu. Konsekwencją tego mogą być groźne nowotwory i choroby serca.
Olsztyn ma jeden z najniższych wskaźników zawartości pyłu w powietrzu — jedynie 18 (podobnie jak Elbląg, Toruń i aglomeracja bydgoska). Wskaźnikiem 11 może pochwalić się Koszalin, a 15 aglomeracja szczecińska. Zdecydowanie najciężej oddycha się w aglomeracji krakowskiej (37) oraz górnośląskiej i w Bielsku-Białej (po 34).
Prof. Zbigniew Endler, ekolog z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, uważa, że doszło u nas do pewnego paradoksu, bo marzymy o rozwoju przemysłu na Warmii i Mazurach, ale wciąż chcemy być zielonymi płucami Polski. — W Europie są regiony znacznie czystsze niż nasz, wystarczy wspomnieć północną Szwecję, Norwegię czy południowe Włochy. Nigdzie tam jednak nie ma przemysłu ciężkiego i obowiązują znacznie nowocześniejsze rozwiązania komunikacyjne. A proszę pamiętać, że średnia wieku samochodu w Polsce, który emituje drobny pył, to aż 11 lat.
— Najważniejsze jest jednak istnienie lasów. Biologiczne filtry muszą działać, dlatego dziękujmy Bogu i marszałkowi Piłsudskiemu, że kiedyś nie sprywatyzowano lasów, które dziś stanowią 30 proc. powierzchni naszego kraju. Lasy to gąbka, która wchłania wszystkie zanieczyszczenia — dodaje profesor.
ERBE
Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (23)Zdzisiu #2441234 | 178.235.*.* 15 lut 2018 22:02
"Pan Prof." niech zajmie się tym co tam dłubie przy tym powietrzu, a nie zabiera się za prywatyzacje. Podziękujmy Marszałkowi i jeszcze przecież Bermanowi, Mincowi, bo oni też nie prywatyzowali.... żenada level profesorski
odpowiedz na ten komentarz
Valdi #1491900 | 178.235.*.* 23 wrz 2014 21:25
Zapylenie takie duże w Olsztynie, że na zdjęciu widzę niewyraźne zarysy drzewi bloków, a niczego procentowego nie piłem! Wynik badania powietrza jest taki: "Ja Valdi mówię wam, że macie w Łolsztynie super czyste powietrze". UWAGA: specjalnie nie podałem kto zlecił mi badanie, za ile, jakie metody pomiaru stosowałem, itp, itd. Powinniście się cieszyć z wyników moich badań!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Ewela #1491488 | 46.186.*.* 23 wrz 2014 13:32
Narzekacie, że będą tramwaje, a później płaczecie, że mamy zbyt brudne środowisko! No halo! Zdecydujcie się. Tramwaje to przede wszystkim ekologia! O czym by się nie napisało, ciągle hejty. A może by tak patrzeć na pozytywne strony?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
qas #1491426 | 77.114.*.* 23 wrz 2014 12:20
Chyba mieszkam w innym Olsztynie, bo uważam, że mamy bardzo zapylone powietrze. Zerknijcie choćby jak wygląda wasz samochód, godzinę po umyciu. Jak wyglądają szyby w oknach, parapety, ile brudu płynie ulicami po deszczu. Ciągły "katar", siąkanie nosem to niby od czego? Alergia? Ciekawe, że magicznie znika w górach i nad morzem.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Raptajl #1491359 | 31.220.*.* 23 wrz 2014 11:09
„Błądzić jest rzeczą ludzką, kłamać demokratyczną” (N.G. Davila). Od 2003 roku, nad ziemią pomiędzy Odrą i Bugiem, nieznani sprawcy rozsypują bardzo toksyczne substancje. Próby uzyskania informacji w instytucjach zwanych państwowymi spełzły na niczym. Albo w ogóle brak odpowiedzi albo odpowiedź brzmi: „My o niczym nie wiemy”. Programy informacyjne w mass mediach głównego nurtu dezinformacji, jak sama nazwa wskazuje, służą dezinformacji, a nie wyjaśnianiu sprawy. Internet już dawno byłby zniszczony, gdyby właśnie nie obfitość informacji, która powoduje chaos. Najczęściej chaos ten powstaje dzięki trollom, lub dzięki użytecznym, ale słabo wyedukowanym idiotom. Proszę zauważyć, że większość osób korzystających z Internetu, to ludzie młodzi, żądni wiedzy, aktywni. Od ponad dwudziestu lat, specjalnie stworzone warunki, powodują deportacje ekonomiczne tej grupy. Zostają osobnicy po tzw. humanistycznych licencjatach, typu politologia, czyli przedmiot zajmujący się oszukiwaniem ludzi; jakaś socjologia, czy psychologia, przedmiot oderwany od rzeczywistości. Pomimo ogólnie dostępnej wiedzy na temat skażeń środowiskowych np. ołowiem, kadmem, czy fluorem, żaden psycholog nie zleca przeprowadzenia tych podstawowych badań, a zaleca przeprowadzanie testów. Typowym oderwaniem od życia jest nagminnie dzisiaj uprawianie przez wszelkiego rodzaju poradnie psychologiczne wróżbiarstwa w rodzaju ADHD. Pomimo, że autor tego pojęcia, na którym się dorobił całkiem niezłego majątku, już w 2007 roku przyznał się, że wymyślił to całe ADHD w jednym tylko celu, dla uzyskania dotacji, to do dnia dzisiejszego w Polsce nadal istnieje kilkuset specjalistów, doktorów i ekspertów, a może i profesorów „leczących” dzieci z ADHD. Oczywiście kochające mamuśki prowadzą dzieci na te zajęcia terapeutyczne.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)