Volkswagen uderzył w motocykl. Wypadek na Bałtyckiej

2014-08-29 14:39:48(ost. akt: 2014-08-29 15:18:09)

Autor zdjęcia: Kamil Zaręba

Pośpiech i brak rozwagi były przyczyną wypadku, do którego doszło w piątek około 14:00 na skrzyżowaniu Bałtyckiej i Żurawiej w Olsztynie.
Jak informuje Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, winę za zdarzenie ponosi kierowca volkswagena.

- Mężczyzna kierujący vw jechał od miasta. Na skrzyżowaniu z ulicą Żurawią nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście, który jechał Bałtycką w stronę centrum - relacjonuje rzecznik.

W wypadku poszkodowany został kierowca jednośladu. Mężczyzna trafił do szpitala.

SzS


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. tomek_t78 #1473561 | 83.31.*.* 31 sie 2014 12:07

    Jaki hejt... aż miło poczytać... Jechałem od mechanika, włożyłem sporo pieniędzy w mój motocykl, żeby nie zawiódł mnie podczas podróży do UK, o 16 .00 miałem wyjechać, jutro powinienem wrócić do pracy. Jechałem przepisowo, nie przyspieszyłem przed uderzeniem, jak ktoś tu napisał (swoją drogą jak policjant pytał o świadków, to czemu się nie odezwałeś/aś?), zwolniłem, bo z prawej strony do stopu szybko zbliżało się inne auto, nie wiedziałem czy nie wyskoczy przede mnie, dlatego jechałem poniżej 40km/h. Tego passata też widziałem jak zbliża się do osi jezdni, zwalniał, zachowywał się tak jak powinien, nic nie wskazywało, że wtargnie przede mnie. Niestety gdy znalazł się 2-3m przede mną nie miałem możliwości nic zrobić. Wcisnąłem hamulec, pisk opony, dopiero mnie zauważył i też zahamował, widziałem dym spod jego przedniej opony. Zamknąłem oczy, usłyszałem odgłos łamanych plastików, wyrwało mnie z motocykla, silne uderzenie plecami o asfalt, odgłos uderzenia kasku i uczucie jak głowa wciska się miękko w jego wyściółkę... otworzyłem oczy, po chwili dostrzegłem twarze, potem usłyszałem głosy, nie czułem rąk i nóg, tylko silny ból w plecach. To najgorszych kilka chwil w moim życiu, myślałem, że kręgosłup jest złamany, żałowałem, że przeżyję. Potem czucie w kończynach wróciło. Kierowca passata był przy mnie, spytałem czy to on, kiwnął głową, że tak, powiedziałem mu jak mam na imię, on odpowiedział swoim. Później już go nie widziałem. Ponad 4 godziny spędziłem na tej desce, na której mnie zabrali w oczekiwaniu na wyniki tomografu i niepewności co do stanu kręgosłupa. Na szczęście jest cały, złamana kość ogonowa i ogólnie jestem dość potłuczony, nie będę się tu użalał nad sobą. Nie życzę nikomu takiej "przygody", bo komplikuje ona bardzo wiele w życiu człowieka i najbliższych mu osób. Pozdrawiam ludzi, którzy starają się przywrócić niektórym tu rozsądek, dla hejterów z gimnazjum bez pozdrowień, wracać do szkoły i uczyć się podstaw!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ra #1472951 | 79.188.*.* 30 sie 2014 10:37

    A może zaczniecie tępić debili którzy jeżdżą za wolno i blokują drogę na dodatek lewym pasem

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Yyych !!!!!..., skupiam się :) #1472900 | 88.156.*.* 30 sie 2014 08:08

    Poszło ..., uf, ze dwa kilogramy lżej.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. rzeczywistość #1472898 | 95.160.*.* 30 sie 2014 08:02

      czytajcie dokładnie motocyklista był na drodze z pierwszeństwem, wcale nie musiał jechać za szybko, pamiętacie ostatnio facet potrącił kobietę na rowerze ,też sądzicie że jechała za szybko ? 2 miesiące temu kolegę na starym skuterze ( ktorego max prędkość to 50) potrącił debil samochodem , tak samo kolega był na drodze z pierwszeństwem i do dziś leży w szpitalu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. a #1472833 | 88.76.*.* 29 sie 2014 23:29

      ale fachowcow mamy , a sloma w butach nadal wystaje- co tu komentowac wypadek jakich u nas wiele

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (19)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5