Pożar w Dukacie — ćwiczenia strażaków
2014-08-19 13:24:58(ost. akt: 2014-08-19 13:25:35)
Jak powinni zachować się pracownicy centrum handlowego podczas pożaru? Czy system sygnalizacji pożarowej w miejscu pracy działa poprawnie? Wreszcie — którędy uciekać i dlaczego nie windą? We wtorek (19 sierpnia) między godz. 8:30 a 10 olsztyńscy strażacy przeprowadzili ćwiczenia w sytuacji realnego zagrożenia pożarem w pomieszczeniu gospodarczym na parterze Dukata.
Zgłoszenie o pożarze w Dukacie pojawiło się na monitorze komputera w posterunku Komedy Miejskiej Straży Pożarnej w Olsztynie we wtorek około godz. 8:30. Oznacza to, że zadziałała czujka przeciwpożarowa w pomieszczeniu gospodarczym na parterze centrum handlowego. — Poprawne działanie stałej sygnalizacji pożarowej to jednak nie wszystko. Kolejnym ogniwem w łańcuchu reagowania na stan zagrożenia jest interwencja pracownika Dukata, który sprawdza, czy rzeczywiście doszło do pożaru i robi rozeznanie na terenie obiektu — wyjaśnia Sławomir Filipowicz, rzecznik prasowy KM PSP w Olsztynie. — Następnie pracownik musi zadzwonić do strażaków, potwierdzić zagrożenie i udzielić podstawowych informacji: gdzie dokładnie wybuchł ogień i ile osób jest w niebezpieczeństwie. Wiemy wówczas, jak przygotować się do działania.
Po przyjeździe na miejsce strażacy z czterech zastępów ratowniczo-gaśniczych i samochodu operacyjnego przystąpili do ewakuacji jednego z pracowników centrum handlowego. Reszta kadry opuściła miejsce pracy jeszcze przed pojawieniem się strażaków. — Naszym zadaniem było przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom Dukata, ugaszenie pożaru, a następnie sprawdzenie rozmieszczenia stałych urządzeń gaśniczych, podręcznego sprzętu gaśniczego, od którego zależy życie pracowników w pierwszych minutach po wybuchu pożaru oraz sprawdzenie działania instalacji sygnalizacji pożarowej — opowiada Sławomir Filipowicz.
Ważnym elementem ćwiczeń było również sprawdzenie rozmieszczenia i drożności dróg ewakuacyjnych oraz przypomnienie technik i sposobów ewakuowania pracowników. — Sprawdziliśmy wyłączniki prądu, systemy wstrzymywania wind i ruchomych schodów. Przypomnieliśmy pracownikom Dukata, że podczas pożaru nie należy z nich korzystać — dodaje Filipowicz.
Ćwiczenia zakończyły się dokładnie o godz. 10:03. Najprawdopodobniej drugą turę strażacy przeprowadzą w środę.
masz
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Aga #1465128 | 91.231.*.* 20 sie 2014 07:55
Przecież jak są ćwiczenia to muszą też sprawdzić w ile czasu dojadą na miejsce,a gdyby nie jechali na sygnale to wiadomo jak by to wyglądało, przecież nikt nie ustapił by im ani pierszeństwa,ani nie przejechali by na czerwonym. Dobrze ,że nie masz jeszcze pretensji i na Policji nie zgłosiłeś/aś,że poszkodowanego do bagażnika zapakowali.
odpowiedz na ten komentarz
gosc #1464833 | 31.61.*.* 19 sie 2014 18:08
po drogie straz nie moze jechac na sygnale po miescie jak to sa tylko cwiczenia i tu klania sie prawo czemu jest łamane
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
kuc-muc #1464680 | 95.160.*.* 19 sie 2014 14:12
Ciekawe jak wjechali na posesje Dukatu jak tam jest wszystko pogrodzone i na klodki bramki i bramy,mysle ze nie wypadlo to najlepiej .
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz