Najczęstsze przewinienia rowerzystów. Uwaga, za to grozi mandat

2014-08-15 09:50:00(ost. akt: 2014-08-15 08:43:33)

Autor zdjęcia: archiwum

Jedziesz rowerem i odbierasz telefon? A może nie chce Ci się zsiadać z roweru i przejeżdżasz przez przejście dla pieszych? Na co powinniśmy zwrócić uwagę, żeby jadąc rowerem nie zarobić mandatu?
Rowerzyści tak samo jak kierowcy aut osobowych muszą przestrzegać zasad zawartych w Kodeksie Drogowym. Miłośników jednośladów przybywa. Jednak wciąż niewielu rowerzystów jest świadomych, że im też grożą mandaty.

Jednym z najczęstszych przewinień rowerzystów jest przejeżdżanie przez przejście dla pieszych bez schodzenia z roweru. - Rowerzystom rzadko chce się zsiąść z roweru i grzecznie przeprowadzać rower przez przejście. Ja zapłaciłem za to już 100 zł i od teraz zawsze staram się przestrzegać przepisów. Nie stać mnie na łamanie prawa - mówi Mirek zapalony rowerzysta.

Ukarani możemy zostać także za jazdę po chodniku czy rozmowę przez telefon.


Za co możemy dostać mandat na rowerze?
Przejście dla pieszych

Przejechać przez jednię można tylko wtedy, kiedy obok pasów jest specjalny przejazd dla rowerów. W innym wypadku trzeba po prostu z roweru zsiąść i grzecznie przeprowadzić go na drugą stronę. Jeśli zostaniemy przyłapani na przejeżdżaniu przez "zebrę", możemy dostać 100 zł kary.

Rozmowa przez telefon

Kodeks Drogowy mówi, że rower to pojazd taki sam jak samochód osobowy czy ciężarówka, więc rowerzysta, który rozmawia przez telefon podczas jazdy popełnia takie samo wykroczenie jak rozmawiający kierowca auta, za co grozi 200 zł kary.

Jazda po alkoholu

Rowerzysta, który zostanie przyłapany na jeździe po alkoholu i u którego wykryje się więcej niż 0,5 promila, może zostać ukarany grzywną i zostać zabrany do aresztu na maksymalnie 30 dni.
Jeśli kierujący będzie miał we krwi od 0,2 do 0,5 promila, będzie musiał zapłacić od 20 do 50 zł kary.
Ktoś, kto będzie miał 0,2 promila zostanie uznany za nie będącego pod wpływem alkoholu.

Jazda parami

Parami można jeździć jeśli nie przeszkadza to innym użytkownikom drogi, na przykład na drogach gdzie jest mały ruch, albo tam gdzie jest bardzo szeroko.

Jazda rowerem po chodniku

Jest dozwolona pod warunkiem, że jedzie się z dzieckiem, które nie skończyło 10 lat. Przyzwolenie na jazdę rowerem po chodniku mają też cykliści, który jadą podczas złej pogody (np. podczas mgły) albo, kiedy jednocześnie spełnione są następujące warunki: chodnik ma najmniej dwa metry szerokości, po jezdni można jechać szybciej niż 50 km/h i nie ma oddzielnej drogi na rowerzystów.

Kto ma pierwszeństwo

Na przejazdach rowerowych cyklista ma zawsze pierwszeństwo, więc kierowcy aut powinni uważać. Jeśli kierowca nie dostosuje się do tej zasady, może dostać 350 zł mandatu i 6 punktów karnych.


Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jacek #1462341 | 88.156.*.* 16 sie 2014 11:06

    "po jezdni można jechać szybciej niż 50 km/h i nie ma oddzielnej drogi na rowerzystów." Także w obszarze zabudowanym (do 50 km/godz.) i w strefie zamieszkania (do 20 km/godz.)?!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. xyz #1462228 | 81.190.*.* 16 sie 2014 07:11

    "Jeśli kierujący będzie miał we krwi od 0,2 do 0,5 promila, będzie musiał zapłacić od 20 do 50 zł kary." Proponuję zajrzeć w kodeks - za jazdę w stanie po użyciu alkoholu, tj. 0,2 do 0,5 promila (art. 87 par. 2 k.w.) można wymierzyć karę aresztu do 14 dni albo karę grzywny do 5000 złotych, a nie 50.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Durnie nastawiają świateł #1462189 | 88.156.*.* 15 sie 2014 22:44

      nie wiadomo po co (no chyba że o tą stówe chodzi). Ile razy można pisać o np. debilnych światłach na Artyleryjskiej z taką ulicą bez nazwy. Po co to? Komu ma pomagać? To i słuzę włączcie na Grunwaldzkiej wybudowaną za miliony pewnie i okazało się że jest nikomu nie potrzebna. Podobne światła są na końcu Bałtyckiej. Po co o ne tam są? Po co non stop "mrugają" pomarańczowym? I wszyscy płacimy za ten prąd. Wszyscy płacimy za durnoty w tym mieście... Wybory idą. Pamiętajcie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ja na trzeźwo #1462185 | 88.156.*.* 15 sie 2014 22:38

      po polskich drogach wcale nie jeżdżę. Nie mam odwagi...

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. Tom Dee #1462158 | 88.156.*.* 15 sie 2014 21:34

      Wolę być przestępcą drogowym niż samobójcą, dlatego jadę na rowerze po chodnikach nawet wbrew przepisom. Ale uważnie i spokojnie. W wąskich miejscach i przy dużym ruchu pieszych zsiadam i prowadzę mojego rumaka. I tak jestem wszędzie szybciej, bez czekania na autobus, kasowania biletów albo krążenia po ulicach w poszukiwaniu wolnego miejsca do zaparkowania i płacenia za tą przyjemność.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (28)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5