Ciało w Łynie postawiło strażaków na nogi
2014-08-10 16:08:40(ost. akt: 2014-08-10 16:56:37)
Dziś (10 sierpnia) ok. 14 w Olsztynie, przechodząca obok Łyny kobieta, zauważyła pływające w niej zwłoki. Przejęta znaleziskiem zawiadomiła odpowiednie służby. Na szczęście było to tylko ciało martwego bobra.
Dziś (10 sierpnia) ok. godz. 14, przechodząca obok Łyny kobieta zauważyła w wodzie pływające ciało. Przestraszona, szybko udała się dyżurki straży pożarnej. Zaalarmowane służby udały się we wskazane przez kobietę miejsce.
Na szczęście, gdy tylko strażacy podjęli próbę wyłowienia ciała okazało się, że to... martwy bóbr.
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Stańczyk #1458654 | 83.17.*.* 11 sie 2014 12:02
Cóż stare i ślepe tak mają. Jedna kiedyś w lesie zbierając jagody pomyliła borsuka i myślała, że to owieczka :):):) W lesie :):):):)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
mmm #1458237 | 82.139.*.* 10 sie 2014 18:29
robi się 'fakt' powoli.. czemu nie piszecie w tytule, że nie chodzi o ciało człowieka...
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
lyonas #1458234 | 88.156.*.* 10 sie 2014 18:22
To baba nie umie rozpoznac czy to zwierze czy czlowiek? przeciez sa inne gabaryty zueplnie
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
To kobieta #1458233 | 81.190.*.* 10 sie 2014 18:19
Trzeba jej wybaczyć i nie obciążać jej kosztami akcji ratunkowej. Dyżurny powinien mieć na uwadze płeć zgłaszającej i wysłać jakiś jeden patrol do rozpoznania a nie wzywać wszystkich i ryzykować że mogło dziać się w tym czasie coś naprawdę ważnego a ratownicy zajmowali się wydobyciem ścierwa zwierzęcia.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
QQ #1458199 | 81.190.*.* 10 sie 2014 17:18
Bo bobra czasem trzeba umyć zamiast tylko wietrzyć!
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz