Przez pół roku ukradł rowery warte 40 tys. złotych

2014-07-22 10:50:49(ost. akt: 2014-07-22 11:23:32)

Autor zdjęcia: KMP Olsztyn

Na prawie 40 tys. zł. wyceniono rowery, które w ciągu ostatnich 6 miesięcy z klatek schodowych ukradł 18-latek z Olsztyna. Po zatrzymaniu okazało się, że Bartłomiej W. był już karany za podobne przestępstwa.
Nawet 5 lat więzienia grozi 18-letniemu Bartłomiejowi W., który przez ostatnie 6 miesięcy kradł rowery górskie z klatek schodowych w olsztyńskich blokach. Skradzione rowery sprzedawał przypadkowym nabywcom.

Policjanci udowodnili mu łącznie 17 spraw kradzieży rowerów na łączną wartość prawie 40 tys. zł. - Podejrzany podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. - mówi Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Podczas sprawdzenia danych 18-latka wyszło na jaw, że był on już karany za tego typu pierwszeństwa. teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.

KMP Olsztyn

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. gyh #1445189 | 109.243.*.* 23 lip 2014 08:44

    Nie wierzę, że kupujący nie zdawali sobie sprawy skąd mogą pochodzić rowery, które kupują za grosze. Bo nie czarujmy się: gówniarz sprzedawał je zapewne po kilka stówek lub za flaszkę. Ci co kupują takie "okazje" powinni się zastanowić, czy chcieliby, żeby ktoś im ukradł uczciwie kupiony rower, np. za 2 tys.? Wyobraźcie sobie wasze dziecko, które płacze bo nie ma swojego ulubionego rowerka. To kupujący napędzają ten biznes. Gdyby gówniarz nie miał co zrobić ze sprzętem, to by po niego swoich wrednych łapek nie wyciągał. Powiem jeszcze jedno: jeśli kiedyś zobaczę, jak ktoś na moich oczach próbuje ukraść moją własność to mu łapki upierd.....olę w taki sposób, że będzie na garnuszku opieki do końca swoich dni. A gówniarzowi złodziejowi rowerów dowalić ze 3 lata bez zawiasów. Niech łapie kontakty na przyszłość. Teraz rowery, jak wyjdzie z pierdla to będą samochody, domy albo jeszcze coś lepszego. Element zawsze już będzie elementem. Dlatego napisałem, co zrobię jak zobaczę złodziejstwo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. login #1445156 | 89.228.*.* 23 lip 2014 08:16

      Teraz rower jest jak samochód, ma papiery, konkretny osprzęt, numery ramy, niektóre są znaczone dla bezpieczeństwa... Każdy rozsądny człowiek trzyma też fakturę za taki rower, bo to już nie są czasy jubilatów2 i wigry3... Trzeba być naprawdę upośledzonym, żeby kupić rower bez dokumentów...

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Olsztynianin #1445097 | 89.228.*.* 23 lip 2014 00:33

      Bagno i patologia,teraz odsiadka,po odsiadce dalej to samo chyba,że wyjdzie zimą to sanki będzie dzieciom z klatek schodowych kradł.

      odpowiedz na ten komentarz

    3. Oko #1445088 | 89.228.*.* 23 lip 2014 00:09

      Większą mendą jest ten, kto kupił te rowery.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    4. Ziew #1445071 | 37.248.*.* 22 lip 2014 23:34

      Sam mam rower. Kupiony w sklepie, jest paragon.A to nie jest jakiś wielce drogi sprzęt, by kupować używki niewiadomego pochodzenia, nie wiadomo w jakim stanie, więc nie rozumiem tego. Jakieś drobiazgi bywa że kupuję z tablicy, teraz olx.pl, ale zawsze w domu sprzedającego, więc lipy nie ma. Bo kanciarz by się nie godzzil na transakcje w domu. No dobra, to nie jest całkiem tak. Sam sprzedałem kilka zbędnych mi rzeczy na olx. Ale tylko osobiście, żadnych wysyłek. I było tak, spotkanie, rzecz do sprzedania sprawdzona, jakieś paragony, instrukcje, dziękuję do widzenia. Ale tak bez niczego, to ja bym nie kupił.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (8)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5