Olsztyńska woda z kranu lepsza niż mineralna
2014-07-07 18:30:06(ost. akt: 2014-07-07 17:30:47)
Jakości olsztyńskiej kranówki, mogą nam pozazdrościć inne miasta. Skład wody, która płynie z kranu w Olsztynie w przebija większość sklepowych wód mineralnych.
Łódzkie wodociągi chwalą się jakością i czystością wody, które płynie z ich kranów. Swoją wodę porównują nawet z czołową wodą mineralną, którą można kupić w sklepie.
Zawartość większości minerałów w łódzkiej kranówce jest większa niż w popularnej wodzie mineralnej, tak do jakości wody z kranu przekonują łódzkie wodociągi.
Mieszkańców Olsztynie nie trzeba przekonywać. Woda z kranu w Olsztynie przebija i łódzką kranówkę i sklepową mineralną.
Średnia zawartość sodu i potasu w olsztyńskiej wodzie z kranu w porównaniu z popularną wodą mineralną, czy łódzką kranówką nie sobie równych. I co ważne, olsztyńską wodę można pić prosto z kranu, bez przegotowywania.
Jakość wody z pięciu ujęć nie wymaga chlorowania. Wody głębinowe charakteryzują się brakiem zanieczyszczeń mikrobiologicznych, co eliminuje konieczność stosowania w środków dezynfekcyjnych. Przekonują pracownicy olsztyńskiego sanepidu.
Woda z kranu w Olsztynie* | Sklepowa woda mineralna | |
Sód (mg/l) | 12,32 | 10 |
Potas (mg/l) | 4,22 | 2,5 |
*Aktualne badania Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego. Badanie wykonane w dniach 14-15.04.2014. Średnia wartość wszystkich ujęć
Komentarze (41) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
marecka #1567321 | 213.184.*.* 21 lis 2014 21:06
czytam kolejny artykuł stąd i kolejny raz albo przecinki nie w tym miejscu, albo zjadane słowa... czytajcie artykuły, które piszecie, błędy w tekście są nieprofesjonalne
odpowiedz na ten komentarz
:) #1435387 | 213.184.*.* 10 lip 2014 11:12
kamień to przede wszystkim rozpuszczony w wodzie wapń - również składnik wód mineralnych
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Miś Chloralgol #1434409 | 95.160.*.* 8 lip 2014 21:53
Ja próbuje od 2 godzin usunąć kamień z czajnika. Jestem na ostatniej prostej zostały jeszcze resztki na obrzeżach. :( Dziękuję za takie minerały. To już nie lepiej gryźć skałę??
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
zatorzak #1434106 | 213.238.*.* 8 lip 2014 12:56
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. to dlaczego nowy czajnik po tygodniu był cały zakamieniony? przez minerały?
katechetka #1434085 | 83.12.*.* 8 lip 2014 12:21
lubie także boczniaki takie panierowane i obsmażane na głębokim smalcu do tego 7 duzych kartochli jakis ogórek kiszony albo marynowany i objat jak znalas, za zupami nie przepadam no chyba że jest to bigos z boczkiem, ale zawsze dam sie namówic na placki kartochlane z gulaszem kurkowym w sosie śmietankowo-czosnkowo-koperkowo-pietrus zka. nie jadam wiecej jak 7 duzych kartochli bo potem mam jak by tu ując moi mili drodzy obstrukcję, a to ciężka sprawa mjest moi drodzy. Purchawki już skonsumowałam teraz czas pomyslec o objedzie co by tu wymyslić moi drodzy kochani bo juz czuje jak mnie zaczynna ssieć moi umiłowani, może penczaku sobie nagotuje i okrasze zasmażką z boczkiem i cebulo, a może kaszanke? nie chyba jednak nie, wiem mam ochote na kiełbase podwawelsko z robie na ciepło z wody do tego pajda chleba i kieczup i taki bedzie oto mój dzisiejszy posiłek moi drodzy umiłowanie w panu naszym bracia i siostry, a na deser ukręce soku pomidorowego z pomidorów z bazylią oregano pietruszką i dużą ilością czosnku, czosnek uwielbiam bardzo ale to bardzo moi mili drodzy umiłowani bez czosnku nie egzystuję nawet pajda chleba i główka czosnku i hopla do przodu moi mili drodzy umiłowani przyjaciele
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)